Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Manga

Okładka

Oceny

Ocena recenzenta

6/10
postaci: 7/10 kreska: 5/10
fabuła: 5/10

Ocena redakcji

brak

Ocena czytelników

10/10
Głosów: 2
Średnia: 9,5
σ=0,5

Wylosuj ponownieTop 10

Click

Rodzaj: Komiks (Korea Płd.)
Wydanie oryginalne: 2001-2003
Liczba tomów: 8
Tytuły alternatywne:
  • 클릭
Gatunki: Dramat, Romans
Widownia: Shoujo; Postaci: Artyści, Uczniowie/studenci; Miejsce: Azja; Czas: Współczesność; Inne: Trójkąt romantyczny

Czy nagła zmiana płci jest bardzo kłopotliwa? Oj tak, Joonha potwierdza…

Dodaj do: Wykop Wykop.pl
Ogryzek dodany przez: Enevi

Recenzja / Opis

Szesnastoletni Joonha wiedzie, zdawałoby się, całkiem zwyczajne życie. Niestety, do czasu. Pewnego dnia nagle zaczyna się źle czuć, kilka razy słabnie w szkole, by w końcu zemdleć i obudzić się rano w zupełnie nowej rzeczywistości. Zszokowany dowiaduje się od niekoniecznie przejętych rodziców, że ich rodzina tak już ma (tatuś to właśnie przeżył) i w okresie dojrzewania zaczyna następować stopniowa, ale gwałtownie zapoczątkowana i co najgorsze nieodwracalna zmiana płci. Cóż, bycie kobietą wcale nie musi być takie straszne… Tylko co na taki obrót spraw powiedzą najlepszy przyjaciel Jinhoo i szkolna miłość Heewon? Postawiona przed faktem dokonanym Joonha postanawia zniknąć z życia znajomych i wymusza na rodzicach przeprowadzkę do Seulu. Jednak jak długo przyjdzie jej tam żyć w spokoju?

Na samym wstępie zaznaczę, że nie warto analizować tego iście „naukowego” fenomenu, jakim jest zmiana płci w tej manhwie, gdyż wątek nie zostaje w żaden sposób rozwinięty, spełnia jedynie rolę narzędzia do komplikowania życia głównej (teraz już) bohaterki. A już jakiekolwiek zagłębianie się w logikę przedstawioną na pewnym etapie przez rodziców Joonhy nie ma najmniejszego sensu. Zawiodą się również ci, którzy liczyli na głęboki dramat psychologiczny. O nie, Moi Drodzy, problem zmiany płci, samoakceptacja, ewentualna reakcja środowiska, zostały „bezpiecznie” ominięte i potraktowane wybitnie po macoszemu. Czy to zarzut? Po części może tak, ale patrząc z drugiej strony, od razu widać, że nie o to w tej historii chodzi.

Nie ma się co oszukiwać – Click to czystej wody romans. Na pierwszy plan bardzo szybko wysuwają się bowiem relacje bohaterów, dość skomplikowane, a mimo wszystko nadspodziewanie dobrze poprowadzone. Każdy ma jakąś rolę w tej ruchomej układance, która aż iskrzy. Ten niezwykle dynamiczny i emocjonalny wielokąt stanowi pewną świeżość w natłoku tysięcy romansów shoujo. Owszem, zdarzają się okazjonalne niepotrzebne i przedramatyzowane dodatki fabularne, ale nawet jak na utrzymaną raczej w poważnym tonie historię, manhwa nie zabiera czytelników na wycieczkę do otchłani rozpaczy i nie próbuje wzruszać na siłę. Ma za to szansę wciągnąć i ostatecznie zaskoczyć, gdyż mimo wszelkich znaków na niebie i ziemi nie powiela popularnych schematów.

Tak, ten komiks skupia się na relacjach między bohaterami i na tym, jak radzą sobie z uczuciami względem siebie. Oczywiście sytuacja nie jest w żadnym razie prosta, ale od początku. W najtrudniejszej sytuacji znajduje się oczywiście Joonha, której świat zostaje wywrócony do góry nogami, a jeszcze gorsze jest to, że w tej trudnej chwili wsparcia nie ma nawet gdzie szukać. W normalnych okolicznościach (tych psychologicznie wiarygodnych) protagonistka najpewniej popadłaby w ciężką depresję, którą trzeba byłoby leczyć bardzo, bardzo długo. Jednak jako że zmiana płci to jedynie dodatek, bohaterka dość szybko godzi się ze swoim losem i akceptuje nową siebie (wygodnie ominięto problem tożsamości płciowej), a prawdziwe katusze przeżywa dopiero w relacjach z innymi, bo przecież teraz patrzy na wszystko z zupełnie innej perspektywy.

Jej charakter jednak nie ulega zmianie, niektóre przyzwyczajenia też nie – to nadal charakterna, nieco bezczelna, choć w obecnej sytuacji mniej pewna siebie osoba. Aktualnie zainteresowany nią Taehyun, szkolny playboy to klasyczny, przez większość czasu bardzo wyluzowany typ, który jednak z czasem poważnieje. Pewnego dnia jak bumerang powraca również problem dawnych znajomych – najlepszego przyjaciela Jinhoo, czyli niesamowicie melancholijnego i najmniej chyba zorientowanego w sytuacji natchnionego pianisty, a także niedoszłej dziewczyny, Heewon. Odnoszę wrażenie, że to właśnie ona ze wszystkich postaci znalazła się w najtrudniejszej sytuacji i to jej zdezorientowanie, bezsilność i zagubienie przedstawiono najlepiej. Interakcje tej czwórki i jeszcze kilku innych osób są może nieszczególnie głębokie, ale względnie dobrze zarysowane i odpowiednio subtelne. Sytuacja się zmienia, nie ma tu jakiejkolwiek stagnacji uczuciowej, która ewentualnie mogłaby doprowadzić do denerwujących dłużyzn.

Kreska, można powiedzieć, jest typowo „koreańska”: nieproporcjonalnie długie kończyny, duże ręce i usta oraz ostre rysy twarzy przy jednocześnie prostym stylu. Bohaterowie wyglądają niezmiernie pospolicie, przy czym oczywiście Joonhę narysowano tak, aby bez względu na płeć wyglądała wiarygodnie, a nietrudno osiągnąć ten efekt, gdy poszczególne osoby mogą się różnić jedynie wielkością oczu… Tła występują sporadycznie, ograniczając się zwykle do kilku drzewek, w miarę szczegółowo zarysowanego pomieszczenia lub paru budynków. Dominują wyrazista czerń i biel z okazjonalnym zastosowaniem rozmytych rastrów. Raczej nie ma na czym oka zawiesić, ot – poprawna, ale w żadnym wypadku dobra kreska.

Click nie jest manhwą wybitną, bardzo dobrą, ani nawet dobrą. To średniej jakości historyjka z całkiem udanym wielokątem romantycznym, który nie schodzi poniżej pewnego poziomu przez całe osiem tomów. Komiks wymaga od czytelnika niejakiej dozy tolerancji (już same założenia fabularne mogą odrzucić sporo osób) dla niektórych pomysłów. W zamian daje jednak niewymagającą, nieco mniej schematyczną niż można by się spodziewać i odrobinę poważniejszą rozrywkę na jeden wieczór. Zapewniam, iż mimo objętości, całość czyta się naprawdę szybko i lekko.

Enevi, 7 listopada 2011

Technikalia

Rodzaj
Wydawca (oryginalny): Haksan Publishing
Autor: Young-Ran Lee