Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

NOiSE

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    M
    MrParumiV18 7.02.2021 01:06
    NOiSE - subiektywna opinia, nie recenzja
    Nawet jeśli mam ogromny szacunek do autora za jego niezwykle wyrafinowany i oryginalny styl rysunku, który pisząc ogólnikowo jest po prostu genialny, a powiększone polskie wydanie tylko pogłębia zachwyty nad nią, to chyba nigdy nie przekonam się do jego sposobu prowadzenia opowieści, przynajmniej jeśli chodzi stricte o to uniwersum, bo z Sidonią to inna sprawa. Z sequelem, czyli Blame! też miałem ten sam problem i na ten moment nadal niezmiennie moim ulubionym komiksem z pod ręki Niheia, biorąc pod uwagę tylko samą historię, pozostaje Sidonia, czy z tych bardziej abstrakcyjnych Abara, które najzwyczajniej najbardziej przypadły mi do gustu, a ten pierwszy tytuł dodatkowo bardziej przystępny dla przeciętnego czytelnika. Natomiast wracając do samej mangi Noise, to i kreska wspominana na początku nie jest tutaj idealna, jak chociażby w Blame!. Wydaje się być momentami troszkę niedopracowana, tak jakby to były dopiero początki autora w operowaniu takim stylem, co nie umniejsza jego talentowi do przekazywania historii tylko za pomocą rysunków, bo tekstu tutaj jak na lekarstwo, ale nie zmienia to faktu, że przez to całościowy odbiór mam gorszy niż w przypadku wspominanych powyżej jego innych dzieł. Oczywiście historia stawia nowe światło na niewyjaśnione kwestie z sequela min. początki miejsca akcji, czy też kto, jak i dlaczego się pojawił, ale nadal pozostają one tylko szczątkowymi informacjami i resztę musimy już standardowo zinterpretować indywidualnie. Tak czy inaczej, lektura jak zawsze była ucztą dla oka, ale pod względem fabuły oraz towarzyszącym jej postaciom, bardzo banalnej i ewidentnie wymyślonej na prędkości na zasadzie spoiwa, dla mnie pozostawia wiele do życzenia. Porównując z pozostałymi dziełami tego autora, ten tytuł był dla mnie jak na razie najgorszy, może też dlatego, że najkrótszy… Niemniej dla fanów twórczości Tsutomu Niheia jest to pozycja obowiązkowa, nawet jeśli cena nie jest adekwatna do grubości czy też jakości historii z mangi, ale za powiększony format myślę, że warto. Pozostałym raczej odradzam, tym bardziej jak odbili się od serii wspominanych przeze mnie powyżej, a jak nie mieliście jeszcze okazji i już chcecie się zabrać za Niheia to osobiście na start polecam właśnie Sidonię lub Abarę.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime