Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Bijo ga Yajuu

  • Avatar
    M
    Bez zalogowania 19.11.2022 21:39
    :)
    Co nie wchodzę w zakładkę manga, to mi się ten tomik wyświetla :)

    Albo bug jakowyś, albo trzeba będzie przeczytać ;)
    • Avatar
      xx 19.11.2022 22:04
      Re: :)
      Mnie też się właśnie wyświetliło :D Spisek, spisek!
  • Avatar
    M
    Salva 8.07.2013 18:03
    Mały komentarz po kolejnym preczytaniu Pięknej bestii
    Cholera, im dalej w las tym bardziej ta manga mnie zachwyca. Niedawno przez przypadek napoczęłam po raz wtóry Private Prince, który kiedyś mi się spodobał, a teraz zirytował niemiłosiernie. I jakoś tak kiedy znowu dostałam do łapek moje osobiste, prywatne tomiki Bestii postanowiłam sobie przypomnieć za co lubiłam tę mangę. I z radością stwierdzam, że dla mnie jest ona jak wino. Im więcej mang czytam, tym bardziej doceniam BgY. Manga ma co prawda zakończenie, które mogło zostać potraktowane nieco inaczej, ale dla mnie magia tej mangi kryje się w niedopowiedzeniach. Zakończenie to jedno wielkie niedopowiedzenie, więc ja nie narzekam.

    Rzecz jest rzadka, bo to naprawdę manga o miłości. Nie o popędzie seksualnym i 100 sposobach jak pokazać płci przeciwnej, że też się ma gonady. Tu relacja jest budowana na przyjaźni, wzajemnym zaufaniu, wspieraniu się. Na tym na czym powinno się wg mnie budować jakikolwiek związek, a już partnerski w szczególności. Nie ma tu niepotrzebnych i bezsensownych „przypadków”. Jest życie, są radości i troski, jest zepsuta rura. Ot co.
  • Avatar
    R
    Łakomczuszek Pospolity 25.03.2012 11:04
    Hmmm… Muszę przyznać że alternatywna recenzja się w tym przypadku przydała. Nie chodzi mi tutaj o ocenę (bo tu akurat bliżej mi do opinii Enevi), ale o ukazanie charakteru głównej bohaterki. W pierwszej recenzji jakoś zabrakło mi pokazania że Eimi jest postacią co najmniej dziwną i bynajmniej będącą dużą odskocznią od większości bohaterek shoujo. Nie to żeby to przekreślało pierwszą recenzję, ale dla mnie postać głównej bohaterki sprawia że Bijo wyróżnia się na tle innych mang. Jakoś recenzja Salvy bardziej „oddała” jaki klimat panuje w tej mandze.
    No a z drugiej strony, Enevi zwróciła większą uwagę na to, co u mnie spowodowało obniżenie oceny, czyli nagłe pędzące z taką prędkością, że już szybciej to się chyba nie dało, zakończenie.
    Ale jestem (mile) zaskoczona że pojawiły się aż dwie recenzje, bo nie jest to ani tytuł specjalnie znany, ani wybitny i wydaje mi się że wiele ludzi go przekreśla głównie przez kreskę. A warto go poznać, jako taką małą, niepozorną… może „perełka” to w tym przypadku za dużo, ale na pewno jako mangę wyróżniającą się na korzyść, na tle innych swojego gatunku. ^^
    • Avatar
      Salva 25.03.2012 18:46
      Perła!
      Na tle innych mang shoujo ja bym się nie bała użyć słowa perełka. Jestem może pod pewnymi względami mało wybredna ale nigdy nie wybaczam spierniczenia postaci. Autorka pięknie sobie poradziła zarówno z postaciami jak i z sytuacjami, które niby banalne i niby obecne wszędzie indziej, tutaj są naprawdę wyjątkowe. Bijo ga yajuu akurat pod tym względem jest dla mnie prawdziwą perłą.

      Cieszę się, że komuś się spodobała moja recenzja, to naprawdę miłe ^___^
      • Avatar
        Łakomczuszek Pospolity 25.03.2012 19:13
        Re: Perła!
        Hmmm… Dla mnie (i zaznaczam dla mnie) perełka to jednak coś dużo lepszego. Bijo bardzo mi się podobało, ale było po prostu dobrym shoujo, z nieco wymykającymi się spod schematów bohaterami, z niestety mocno zepsutym zakończeniem, ale znam trochę innych mang tego gatunku, które również miło się czyta i mają dobrze skonstruowane postaci i ta manga, o ile się wyróżnia wśród tysięcy gniotów, o tyle nie zajmuje dla mnie pierwszych miejsc wśród innych, dobrych shoujo. Chociaż z drugiej strony, wgl ciężko jest dla mnie mówić o jakimś shoujo jak o perełce (jakkolwiek bym nie kochała romansów i nawet tych oklepanych wątków romantycznych). No może poza tytułami które bronią się same, nie tylko przy mangach czy anime swojego gatunku (jak Natsume, czy Princess Tutu :3).

        A recenzja owszem mi się spodobała i dodam, żeby nie było nieścisłości, że recenzja Enevi również, ale zwróciłam właśnie uwagę na ten brak dobrze oddającego postać Eimi opisania głównej bohaterki, więc bardzo dobrze się złożyło że napisałyście obydwie recenzje do tego tytułu. c: