Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Służąca Przewodnicząca

Tom 12
Wydawca: J.P.Fantastica (www)
Rok wydania: 2016
ISBN: 978-83-74713-62-7
Liczba stron: 192
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Po przyjęciu mającym miejsce w poprzednim tomie bohaterowie powracają do swoich codziennych zajęć. Pozornie nic się nie zmienia, jednak słowa Igarashiego robią na Misaki duże wrażenie. Dziewczyna postanawia, że czas skończyć z półsłówkami i wyjaśnić sobie kilka rzeczy z Usuiem, żeby oboje wiedzieli, na czym stoją. Niestety, chłopak jest ostatnimi czasy zajęty z powodu rodziny i trudno jest znaleźć chwilę, w której można się z nim spotkać. Nie mówiąc już o tym, że Takumi słyszał, co Misaki powiedziała na przyjęciu (choć ona sama nie jest tego świadoma) i wygląda na to, że z tego powodu celowo się od niej dystansuje. Doprowadzona do ostateczności Ayuzawa postanawia odwiedzić apartament Usuia, jednak czeka ją tam niespodzianka w postaci Gerarda Walkera, starszego brata Takumiego. Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że stosunki między rodzeństwem są bardzo napięte i bracia bynajmniej nie darzą się sympatią. Do nieprzyjemnych scen jednak nie dochodzi, bo chłopcy potrafią trzymać nerwy na wodzy, a liczne obowiązki sprawiają, że Gerard szybko będzie musiał wyjechać z Japonii. Nie zdecyduje się jednak zostawić młodszego braciszka bez opieki – pozostawia mu bowiem ochroniarza…

Powyższy opis brzmi zachęcająco? Niestety, to tylko pozory. Powyżej streściłam cały postęp fabuły, jaki ma miejsce w tomiku dwunastym, a mieści się on w dwóch pierwszych rozdziałach. Kolejne dwa polegają na tym, że Cedrik (czyli wspomniany już ochroniarz) śledzi Usuia, a bohaterowie próbują się go pozbyć. Albo skłonić do rozmowy, bo nie mają pojęcia, dlaczego Gerard chce mieć oko na brata – przypuszczają tylko, że to nie zwiastuje niczego dobrego. Niestety, mężczyzna jest nieugięty, w końcu obiecał, że nie powie ani słowa (dosłownie). Ten motyw był zabawny przez pierwsze pół rozdziału, później zaczyna męczyć. Tym bardziej, że cały wątek wydaje się wprowadzony tylko po to, aby wszystko przedłużyć. Pamiętacie, jak przy okazji poprzedniego tomiku pisałam o rozwoju relacji Misaki i Usuia, o którym autorka cały czas pamięta i go nie zaniedbuje? Otóż bohaterowie doszli do takiego momentu, że po prostu muszą albo zacząć się spotykać oficjalnie, albo dać sobie spokój. I oni sami doskonale o tym wiedzą. Niestety, cóż począć, kiedy za Usuiem wszędzie snuje się ochroniarz ze słuchem absolutnym – nawet porozmawiać na osobności nie sposób. Na dodatek ród Walker ewidentnie patrzy na znajomość Takumiego z Ayuzawą, „dziewczyną z plebsu”, bardzo nieprzychylnym okiem, więc niewskazane byłoby się wychylać i ich prowokować. Nie podoba mi się, że najwyraźniej Cedrik został wprowadzony na stałe. W ostatnim rozdziale – poświęconym prawie w całości Aoi – bohaterowie przechodzą nad jego obecnością do porządku dziennego i to, że wszędzie towarzyszy Usuiowi, nikogo nie dziwi. Sam w sobie mi nie przeszkadza, ale wątkowi romantycznemu jego osoba nie wróży niczego dobrego. Muszę przyznać, że rozczarowałam się, bo tomik dwunasty był chyba pierwszym, którego nie czytałam z prawdziwą przyjemnością. Towarzyszyła mi raczej narastająca irytacja. Mam nadzieję, że miało to służyć zagęszczeniu atmosfery i zasygnalizowaniu kłopotów, a w następnej części fabuła trochę przyspieszy.

Jakość wydania i tym razem stoi na wysokim poziomie. Obwoluta, lakierowana i wyposażona w praktyczne skrzydełka, dobrze zabezpiecza tomik przed zniszczeniem. Znajdująca się na niej ilustracja przedstawia głównych bohaterów w niecodziennych strojach – Usuia w garniturze, zaś Misaki w bardziej tradycyjnym stroju pokojówki (ma nawet czepek!). Po otwarciu mangi widzimy ilustrację tytułową tomu (i tym razem pokazującą „kulisy powstania” obrazka na okładce), kolejne trzy strony zajmuje krótkie przedstawienie postaci, streszczenie fabuły oraz spis treści. Następnie rozpoczynają się rozdziały mangi – tym razem jest ich pięć, od 51. do 55. W tym tomiku znajduje się także bonusowy rozdział poświęcony tercetowi idiotycznemu, a konkretnie Ikuto. W kilku miejscach na wolnych stronach autorka zamieściła krótkie Q&A, zaś trzy ostatnie strony zajmuje tradycyjne już posłowie w formie komiksu. Jakość użytego w mandze papieru i druku jest bez zarzutu – czerń jest odpowiednio nasycona, rysunki wyraźne i nic nie przebija na kolejną stronę. Doskonały jest również przekład Pawła Dybały – świetnie potrafi on oddać za pomocą języka charaktery i intencje bohaterów, jak również sceny komediowe – chociaż trzeba przyznać, że w tym tomiku nie było ich niestety tak wiele.

Yumi, 25 marca 2017
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 J.P.Fantastica 12.2013
2 Tom 2 J.P.Fantastica 3.2014
3 Tom 3 J.P.Fantastica 7.2014
4 Tom 4 J.P.Fantastica 10.2014
5 Tom 5 J.P.Fantastica 3.2015
6 Tom 6 J.P.Fantastica 5.2015
7 Tom 7 J.P.Fantastica 8.2015
8 Tom 8 J.P.Fantastica 10.2015
9 Tom 9 J.P.Fantastica 1.2016
10 Tom 10 J.P.Fantastica 4.2016
11 Tom 11 J.P.Fantastica 7.2016
12 Tom 12 J.P.Fantastica 11.2016
13 Tom 13 J.P.Fantastica 2.2017
14 Tom 14 J.P.Fantastica 5.2017
15 Tom 15 J.P.Fantastica 7.2017
16 Tom 16 J.P.Fantastica 9.2017
17 Tom 17 J.P.Fantastica 1.2018
18 Tom 18 J.P.Fantastica 3.2018