Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Tokyo Ghoul

Tom 8
Wydawca: Waneko (www)
Rok wydania: 2016
ISBN: 978-83-64891-58-8
Liczba stron: 216
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Kolejna mocna okładka Tokyo Ghoul ponownie zapowiada tom pełen emocjonujących wrażeń i dramatycznych scen. Jego akcja skupia się na dwóch ważnych walkach. Pierwsza toczy się między Ayato a Kanekim, który po uwolnieniu się spod jarzma okrutnych tortur Yamoriego rusza na ratunek Touce, wyraźnie przegrywającej w pojedynku z młodszym bratem. Druga zaś przedstawia starcie wysokiej rangi oficerów BSG – między innymi Shinohary i Kuroiwy – z potężnym ghulem rangi SSS, Sową, który w przeszłości niejednokrotnie dał już poznać swoją ponadprzeciętną siłę w zaciętych walkach z ludźmi.

Opisane wydarzenia, podobnie jak akcja poprzedniego tomu, rozgrywają się w siedzibie Aogiri w jedenastej dzielnicy. Przeplatane są bezpośrednio związanymi z nimi retrospekcjami bohaterów. Tak jak w woluminie siódmym mieliśmy możliwość bliższego wglądu w dzieciństwo Kanekiego, tak w omawianym tomiku poznajemy wczesne lata życia Touki i Ayato, okoliczności śmierci ich ojca oraz przyczyny ostrego konfliktu między rodzeństwem. Interesującymi wspomnieniami przeplatana jest również walka BSG z Sową, z których dowiadujemy się, jak silny jest to ghul i jak przebiegały dotychczasowe starcia z nim oficerów różnych rang.

W wirze tych dynamicznych wydarzeń na nieco dalszy plan schodzi aspekt przemiany wewnętrznej Kanekiego, której poświęcony został poprzedni tom. Wystarczy jednak na chwilę zatrzymać się nad sceną walki bohatera z Ayato, dokładnie zaś nad momentem, w którym Kaneki zyskuje przewagę i decyduje się wymierzyć bratu Touki karę za jej krzywdy. Jest to niespodziewanie okrutna i wymyślna tortura, jakiej dawny Kaneki nie byłby w stanie nikogo poddać. Potrzeba wymierzenia sprawiedliwości i walki z całym złem świata z użyciem nowo odkrytej siły stają się motorem napędowym działań bohatera i wyraźnie zmieniają jego charakter.

Podobnie jak w poprzednim tomie, tak i tutaj, ze względu na dużą liczbę brutalnych walk uwagę zwraca ostra i ekspresyjna kreska autora, który wyraźnie daje z siebie wszystko, by sceny nabrały odpowiedniej dynamiki… i raz mu się to udaje (ujęcie zmasakrowanej przez Ayato Touki robi bardzo duże wrażenie), innym zaś razem niekoniecznie, zwłaszcza gdy szybki ruch postaci oddawany jest za pomocą zakreskowania poszczególnych części ich ciał.

Ze strony wydawnictwa widać starania o oddanie sprawiedliwości dynamice poszczególnych scen – co ważne, starania zwieńczone sukcesem. Nie mam tu na myśli wyłącznie odpowiedniego nasycenia i skontrastowania rysunków, ale również praktycznie niezmienną od pierwszego tomu dbałość o tłumaczenie onomatopei, których w ujęciach zaciętych walk pojawia się niezwykle dużo. Niektóre z nich mogą co prawda wzbudzać raczej uśmiech, aniżeli potęgować nastrój grozy – „Wziuch” czy „Kops” niekoniecznie brzmią jak odgłosy poważnej walki – nie zmienia to jednak faktu, że Waneko wykazuje niesłabnącą staranność w czyszczeniu oryginalnych wyrazów dźwiękonaśladowczych i zastępowaniu ich mniej lub bardziej pomysłowymi odpowiednikami polskojęzycznymi.

Lin, 6 lipca 2016
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Waneko 4.2015
2 Tom 2 Waneko 6.2015
3 Tom 3 Waneko 8.2015
4 Tom 4 Waneko 10.2015
5 Tom 5 Waneko 12.2015
6 Tom 6 Waneko 2.2016
7 Tom 7 Waneko 4.2016
8 Tom 8 Waneko 6.2016
9 Tom 9 Waneko 8.2016
10 Tom 10 Waneko 10.2016
11 Tom 11 Waneko 12.2016
12 Tom 12 Waneko 2.2017
13 Tom 13 Waneko 4.2017
14 Tom 14 Waneko 6.2017