Tanuki-Manga

Wątek Cartaphilusa został na razie zamknięty, więc Chise odzyskuje wreszcie spokój. Co prawda, musi zmagać się z klątwami, ale powoli przyzwyczaja się do problemów z nimi związanych. Sielanka nie trwa jednak długo – pewnego dnia dziewczyna otrzymuje zaproszenie do Kolegium Sztukmistrzostwa, gdzie w zamian za zgodę na zbadanie jej ciała otrzyma możliwość nauki o otaczającym ją magicznym świecie. Elias początkowo jest przeciwny temu pomysłowi, ale upór Chise i jej argumenty skłaniają go do zmiany zdania.

Przybycie slay vegi i czarnoksiężnej do Kolegium początkowo nie wywołuje większego zamieszania. Dziewczynę wraz z Eliasem, który ma zostać wykładowcą, wita jednak sama dyrektorka, której intencje na razie nie są znane. Co prawda obydwoje nie mają zamiaru mieszkać na stałe w szkolnych kwaterach, jednakże otrzymują własne pokoje. Chise, jako studentka szczebla średniego, dostaje miejsce w pokoju dwuosobowym, a jej współlokatorką zostaje Lucy Webster. Dziewczyna jest nieco cyniczna, oświadcza też, że nie ma zamiaru nawiązywać jakichkolwiek przyjacielskich relacji. Pierwsze zajęcia sztukmistrzostwa wprowadzają czytelnika w świat tego fachu, tłumacząc jego podstawy, a także wachlarz możliwości.

Profesor prowadzący ten wykład przedstawia Chise kolegom, co sprawia, że gwałtownie wzrasta zainteresowanie jej osobą. Aby uniknąć wypytywania przez całą klasę, dziewczyna wymyka się do szkolnego ogrodu. Tego dnia czekają ją jeszcze badania lekarskie, które przeprowadza Alexandra Heath. Jest ona bytem zwanym mu­‑ryan, czyli człowiekiem, który przeszedł transmutację organizmu. Jednakże nie tylko Chise zmaga się z trudnościami w Kolegium. Pierwsze kroki jako nauczyciel stawia również Elias, który musi urządzić swój pokój, a także poprowadzić pierwsze zajęcia z czarnoksięstwa. Dzięki przybraniu postaci młodej kobiety przykuwa uwagę wszystkich uczniów, ale jego nonszalanckie podejście omal nie kończy się nieszczęśliwym wypadkiem.

Tom dziesiąty rozpoczyna nowy wątek i zdaje się on znacznie różnić od tych, do których zostaliśmy przyzwyczajeni. Poznajemy całą masę nowych postaci, z których duża część będzie zapewne odgrywać pierwszoplanowe role. Większość wydaje się mieć przyjazne zamiary względem głównych bohaterów, ale są także tacy, którzy zachowują się nieco podejrzanie. Zdaje się też, że oprócz wielu nowych faktów na temat świata magii wreszcie poznamy bliżej historię Eliasa i kościoła, który sprawuje nad nim nadzór. Rzecz jasna, tytuł nie traci swoich największych zalet – mamy tutaj udane elementy komediowe, urocze szczegóły, a także dalszy rozwój relacji głównej pary. Pozostaje czekać na ciąg dalszy, który zapowiada się niezwykle ciekawie!

Mimo długiej przerwy w cyklu wydawniczym zmianie nie uległa jakość wydania. Manga jest zaopatrzona w pięknie prezentującą się kolorową obwolutę, a w środku znajdziemy cztery kolorowe strony. Na okładce pod obwolutą umieszczono Pamiętniczek Selkie w mangowej formie, a z tyłu – plan pokoju Chise w akademiku. Jakości druku nie mogę wiele zarzucić. Kilka napisów było dość trudnych do odczytania ze względu na wielkość czcionki, ale nie jest to nowy problem w przypadku tego tytułu. Na jakości nie straciło również tłumaczenie, które prezentuje wysoki poziom. Cechuje je dobrze dobrane słownictwo, a także płynne i zrozumiałe dialogi. Błędów nie zauważyłem. Na końcu umieszczono miły dodatek od autorki, która opisała wiele aspektów prac nad dziesiątym tomem mangi i relacje z wycieczki mającej na celu znalezienie inspiracji do nowej historii.