Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Manga

Okładka

Oceny

Ocena recenzenta

8/10
postaci: 9/10 kreska: 8/10
fabuła: 7/10

Ocena redakcji

8/10
Głosów: 2 Zobacz jak ocenili
Średnia: 8,00

Ocena czytelników

7/10
Głosów: 6
Średnia: 6,67
σ=1,6

Wylosuj ponownieTop 10

Sweet Tale

Rodzaj: Komiks (Japonia)
Wydanie oryginalne: 2010
Liczba tomów: 1
Tytuły alternatywne:
  • スウイート・テル
Widownia: Josei; Rating: +18, Nagość, Seks; Miejsce: Japonia; Czas: Współczesność; Inne: Realizm, Shounen-ai/yaoi

Cztery słodkie opowieści mistrzyni yaoi Kano Miyamoto, a w nich pełni uroku i czułości, lecz pozbawieni miłości młodzi mężczyźni, poszukujący szczęścia.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl
Ogryzek dodany przez: Tablis

Recenzja / Opis

Przyjmuję za oczywiste, że większość czytelników, podobnie jak ja, czyta gejowskie romanse Kano Miyamoto głównie ze względu na zawarty tam obraz współczesnego pokolenia dwudziesto- i trzydziestolatków, ich aspiracji oraz pragnień. Podążając za tym prostym i bezspornym spostrzeżeniem, postanowiłem zwabić czytelników odpowiednio spreparowanym nagłówkiem, po czym uzupełnić niedostatek socjologicznego opracowania tych mang. Jako studium przypadku zajmę się zbiorem czterech krótkich opowieści, zebranych pod nazwą Sweet Tale.

Opowiadanie Boy Next Door, podzielone na kilka mikro­‑opowiadań, przedstawia życie Kazuyi, młodego geja, dorabiającego jako żigolak, początek jego związku z bezrobotnym, do niedawna heteroseksualnym Takeshim oraz cztery krótkie fragmenty z ich wspólnego życia. Utrzymane w bardzo lekkiej, komediowej formie koncentruje się na ukazaniu ich stylu życia oraz życiowych postaw, szczególnie tych związanych z zajęciem Kazuyi.

One Heart z kolei skupia się na losach małego przedsiębiorstwa prowadzonego przez Hiroyukiego oraz jego jedynego pracownika oraz współlokatora, Akirę. Problemy finansowe, w jakie wpada firma Hiroyukiego, niespodziewanie doprowadzają do powstania oraz rozwoju ich związku.

Otoshimono (Zguba) pokazuje nietypowe nocne spotkanie, znów – pozornie heteroseksualnego Hashimoto oraz wyczekującego bezcelowo na ulicy, pozbawionego domu oraz oparcia Takanashiego.

Ostatnie opowiadanie, Long Way Home, to epizod z życia Katou, który z powodu trudności finansowych czeka na eksmisję ze swojego mieszkania. Mający zadbać o wyprowadzkę członek yakuzy, Yui, zamiast płatności proponuje mu pracę, polegającą na usunięciu innego kłopotliwego lokatora, Izumiego. Ten ostatni z kolei okazuje się ledwo zarabiającą na własne wyżywienie męską prostytutką i od miesięcy czeka na powrót swojego wcześniejszego partnera.

Poza homoseksualnym wątkiem romansowym z pozoru trudno wskazać, co łączy te opowiadania, ale jedność ujawnia się już na poziomie warstwy graficznej. Trudno oczywiście oczekiwać od mangaczki, aby zmieniała styl od opowiadania do opowiadania. Kano Miyamoto ma swoją, dość realistyczną, a zarazem pozornie niedbałą, kreskę, której nie zmienia tutaj ani na jotę. Styl ten został zoptymalizowany pod kątem dostarczania wizualnej uciechy sylwetkami bishounenów w różnych stadiach rozbiórki, w czym niewątpliwie osiąga wysoką skuteczność. Z tego względu ciekawsza niż główny motyw jest reszta, czyli szeroko rozumiane tło. Miyamoto jest dość oszczędna, informuje czytelnika, gdzie postacie się znajdują, po czym zwykle zapomina o wszystkim poza ludzkimi sylwetkami aż do następnej niezbędnej aktualizacji, która na szczęście zwykle następuje dość szybko, bo jej bohaterowie zwykle nie siedzą zbyt długo w jednym miejscu, a podczas dialogów ich mowa ciała i rozlokowanie we wnętrzach mówi często równie wiele, co słowa. Cała akcja skoncentrowana jest w niewielkich, ciasnych, ale też intymnych przestrzeniach. Sceny plenerowe są bardzo ograniczone, rysunki miasta i ulic są często wepchnięte między inne kadry, tak że znajdują się poza centrum uwagi. Bohaterowie są odcięci, zamykają się w swoich własnych, małych światach, nad którymi mają pełną kontrolę. Podczas akcji zawzięcie walczą o obronę tych małych przestrzeni, ba, sam tytuł opowiadania Long Way Home koncentruje naszą uwagę na tym aspekcie.

Skąd takie odseparowanie? Narzucająca się odpowiedź brzmi, że bohaterowie do „zewnętrza” nie pasują. Ich wrażliwość nie pasuje do społeczeństwa, nie podzielają jego wartości ani celów, w końcu społeczeństwo ich nie akceptuje. Wbrew pozorom nie chodzi tu o homoseksualizm, przeciwnie, orientacja seksualna wydaje się ostatnim z problemów trapiących bohaterów. Nie sposób wręcz oprzeć się wrażeniu, że wybierają homoseksualizm lub biseksualizm, ponieważ nie pasują do otoczenia, nie odwrotnie. Wszystkie główne postacie w tej mandze mają problemy finansowe. Co do jednej. Co więcej, wszystkie nie uważają pieniędzy za jakąkolwiek wartość. Potrzebują ich, aby przyzwoicie żyć, aby móc utrzymać swoje mieszkanie, ich brak rodzi frustrację, ale nie czerpią żadnej radości z zarabiania lub posiadania pieniędzy, łatwo się ich pozbywając. Nie interesuje ich kariera zawodowa ani pozycja społeczna. Są przez to wyrzutkami, społeczeństwo w dużej mierze ich ignoruje, a oni interesują się społeczeństwem tylko na tyle, na ile służy ono do zaspokajania ich podstawowych potrzeb. Jedynie Hiroyuki z One Heart wykazuje się zawodową aktywnością, prowadząc własną firmę, ale nie traktuje jej jako przedsięwzięcia, tylko, tak samo jak inni bohaterowie, własną przestrzeń, którą chce chronić. Co ciekawe, taka postawa odrzucenia jest wyraźnie skonfrontowana z taktyką „mimikry”, reprezentowaną przez przewijających się jako postacie drugoplanowe klientów usług seksualnych, którzy za pieniądze kupują sobie drugie życie, gdzie mogą realizować swoje skryte pragnienia i aspiracje. Miyamoto nie ocenia bezpośrednio takiej postawy, ale zdaje się wskazywać na nieszczerość takiego stylu życia, ostatecznie prowadzącą do osobistej porażki.

Nie wydaje się, aby przedstawione kwestie były według Miyamoto problemem jednostkowym. Jej bohaterowie są bardziej reprezentantami istotnej części swojego pokolenia, przedstawiając, w niewątpliwie skondensowanej i przejaskrawionej formie, odmienność tej grupy od powszechnie przyjętych standardów. To portret zbiorowości nieradzącej sobie z materialnym aspektem bycia w społeczności, a jednocześnie odizolowanej towarzysko. Partner, którego poznają bohaterowie, to nie tylko ich kochanek, to też, bez wyjątku, jedyny przyjaciel. Ich kontakty z otoczeniem są poprawne, ale pozbawione bliskości (rodzina również jest przedstawiona jako odległa i niedostępna), boją się otworzyć na otoczenie z obawy przed odrzuceniem. Zresztą uzasadnionym: oś konfliktu wartości przebiega nie tylko pomiędzy pokoleniami, ale również w poprzek. Pojawiający się w Boy Next Door Reiji – współlokator Takeshiego, uważa go za budzącego litość i skazanego na życiową porażkę; również partner Takeshiego, Kazuya, uskarża się, że ludzie traktują go jak dziwaka. Taka diagnoza padająca z ust ich rówieśników nie jest w gruncie rzeczy nietrafna: postacie unikają odpowiedzialności, nie pasują do istniejących ram społecznych, a co gorsza, nie proponują żadnej alternatywy. Niejasno przeczuwają, czego nie chcą: tradycyjnej rodziny, tradycyjnego życia, tradycyjnego sukcesu; a już zupełnie nie wiedzą, czego chcą, skazując się na zagubienie i umysłową tułaczkę. Wyjściem z tej sytuacji okazuje się właśnie romans. Podkreślmy – bohaterowie nie poszukują aktywnie związku, bo jego brak nie jest przez nich postrzegany jako najważniejszy problem. To ich cały styl życia jest dla nich niesatysfakcjonujący, nie wiedzą jednak jak wyjść z impasu, w którym się znaleźli. Związek okazuje się nieoczekiwanym wyjściem, pokazując nową drogę życiową, którą mogą podążać.

Wyjście to jest podane dość bezpośrednio: opiera się na odrzuceniu obyczajowych konwenansów i świadomym skupieniu się na życiu emocjonalnym, opartym o miłość i bliskość. Bohaterom brakuje jednego lub drugiego. Ci wyzwoleni odcinają się emocjonalnie; ci bardziej otwarci na bliskość opierają swoją tożsamość na kulturowych schematach. W części Otoshimono Hashimoto po nocy z mężczyzną zastanawia się, czy jest moralny; z kolei Katou z Long Way Home nie chce związku z dziewczyną, ponieważ brakuje mu pieniędzy. Jego wyobrażenie związku z kobietą aktywnie uniemożliwiało mu jego podjęcie, wszedł jednak w związek z mężczyzną i to właśnie ze względu na brak odpowiedniego kulturowego schematu! Bohaterowie otwarcie gejowscy prowadzą pozornie wyzwolony styl życia, jednak w rzeczywistości również padają ofiarą schematów, które sami stworzyli, czy jest to łudzenie się powrotem dawno utraconego kochanka (Long Way Home), czy wiara w życie z dnia na dzień, bez zobowiązań (Boy Next Door).

Warto zwrócić uwagę, że po rozpoczęciu związku w ich życiu zmienia się zaskakująco niewiele, a ich problemy pozostają niezmienione lub tylko chwilowo odroczone. Również ich związki dalekie są od idealności, to relacje osób widocznie niedoskonałych i niepewnych jak zorganizować wspólne życie. Dokonują właściwie przejścia od samotności osobno do samotności razem, co, jak poetycko to określa jedna z postaci, jest osiągnięciem pewnego rodzaju ekwilibrium. Najistotniejszą zmianą, doprowadzającą do tego stanu równowagi, jest zmiana priorytetów wywołana uświadomieniem sobie i akceptacją potrzeb serca. Wchodząc w bliski kontakt z inną osobą, odcinają się od oczekiwań zarówno społecznych, jak i własnych, powracając do jądra swojej osobowości. Odnajdują siebie w drugim człowieku. Ten motyw wyzwolenia nie jest w przypadku romansów rzeczą oryginalną, wystarczy wspomnieć taką klasykę, jak Romeo i Julia czy Titanic Jamesa Camerona, ale dzieła tego typu zwykle przedstawiają problemy bohaterów jako coś odległego od odbiorcy. Widzowie przedstawień Szekspira z reguły nie byli wplątani w zawzięte kłótnie międzyrodowe, a przeciętny Amerykanin miał i ma słabe wyobrażenie o sytuacji kobiet w 1912 r. Kano Miyamoto stawia na dużo większy realizm i angażuje uwagę czytelnika, pokazując problemy, z którymi duża część rówieśników jej bohaterów musi się rzeczywiście zmierzyć. Jednakże, czyniąc to, podobnie jak w klasycznym romansie kreuje rzeczywistość baśniową, gdzie sama przemiana bohaterów jest szybka, bezbolesna i pozbawiona dylematów, a ich problemy charakterologiczne stają się mało istotne wobec rodzącej się namiętności. Nie poddaje ich żadnej próbie, ukazany jest tylko sam akt zwycięskiej życiowej zmiany. Pod tym względem tytuł Sweet Tale zobowiązuje.

Jest więc prawdą, że czytelnicy Kano Miyamoto oczekują od niej obrazu współczesnego pokolenia dwudziesto- i trzydziestolatków. Oczekują od niej obrazu samych siebie, swoich problemów oraz nadziei, że można własne życie ulepszyć. Erotyczne i romantyczne fantazje, które ta manga też niewątpliwie zaspakaja, są w stosunku do tego drugorzędne. Miyamoto pokazuje lęki i dylematy i pokazuje ich rozwiązanie – przemianę duszy i wrażliwości prowadzącą do szczęścia. Sam proces dochodzenia do tego rozwiązania jest pokazany skrótowo, ale to nie podważa wartości jej przesłania. Jej poglądy nie są w końcu zbyt odległe choćby od światopoglądu Ericha Fromma, przedstawionego najpełniej w jego słynnej Sztuce miłości, wybiera po prostu inny, mało intelektualny, a bardzo demonstracyjny sposób ich przekazania. Autorka wie, że czytelnicy w jej mangach poszukują eskapizmu, jednak pod warstwą lukru stara się przekazać im nie tylko to, czego poszukują, ale też to, czego potrzebują.

Tablis, 21 grudnia 2014

Technikalia

Rodzaj
Wydawca (oryginalny): Tokuma Shoten
Autor: Kano Miyamoto