Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Habanero

  • Avatar
    M
    Habanero 5.06.2012 19:03
    Po lekturze 3 tomu
    Komentarz do recenzji "Drug-On"
    Seria bardzo sympatyczna. Jest lekka i przyjemna, a równocześnie wciągająca i chwilami nawet przerażająca. Dosłownie wszyscy bohaterowie przypadli mi do gustu, nie licząc tych ludzkich matołków – Keitha i Iana oraz ciapowatej Alice. Postacie mają swój unikatowy charakter i miło ogląda się ich zmagania w mandze. Jak na typową ''lekką serię na nabranie oddechu po ambitnych i ciężkich tytułach'' fabuła jest o wiele ciekawsza, niż można było się spodziewać.
    Ale. A właściwie ALE z dużych liter. Po 3 tomie jestem lekko zgorszona i nieusatysfakcjonowana. Mianowicie – co się stało z tym genialnym Kaiem?! Wiedziałam,że w końcu zaakceptuje swojego Valeta, ale nie sądziłam, że stanie się to tak szybko i gwałtownie! Wolę go jako złośliwego, oburzonego i zamkniętego w sobie chłopaka, niż przynoszącego kwiaty swojej towarzyszce potulnego baranka. Osobiście uważam to za duży minus serii, bo Kai stracił przez to swoje pazurki. A jak on stracił pazurki, to seria również.
    Kolejnym rozczarowaniem jest Jack. I tu znowu – wiedziałam, że jest kobieciarzem, ale nie miałam pojęcia, że aż takim. To świadczy o tym, że autorka nieumiejętnie zmienia zachowania swoich postaci. Z jednego tomu na drugi albo wyolbrzymia, albo za bardzo łagodzi charaktery bohaterów.
    No i ostatnia uwaga na temat 3 tomu – tak, tak. Znowu chodzi o zmienianie zachowań. A tak dokładniej to rozczarował mnie Jack(znowu). W 2 tomie mężczyzna opowiadał o Valetach – jak to oni powinni być kochani przez Takerów, jacy są wspaniali, jak Kai jest takim głupcem, że nie kocha swego własnego tworu. A tu nagle w 3 tomie na wieść, że  kliknij: ukryte , zareagował ze spokojem twierdząc, że jakby co to sobie zrobi innego Valeta.

    Reszta jest jak najbardziej w porządku. Polecam tą serię mimo to i miejmy nadzieję, że w 4 tomie wszystko wróci do swojego starego porządku.
    Na dzień dzisiejszy daję 7/10, ale dalej mam tego focha na Kaia i Jacka, więc ocena może spaść o jeden stopień, góra trzy.
  • Avatar
    Habanero 4.06.2012 20:15
    Re: Srednie
    Komentarz do recenzji "The Poet Who Buys Words"
    Nie zgodzę się, aczkolwiek każdy ma prawo mieć własne zdanie.
    Kreska jest faktycznie dość specyficzna, ale dodaje uroku serii. A co do tych ''cierpiących na chorobę bohaterów'' ... To jest dość przesadzone sformułowanie, nie sądzisz? Sama nic takiego nie zauważyłam i chyba reszta czytelników także nie.
    Fabuła jest, wbrew pozorom, bardzo ciekawa. Ma ten dreszczyk. Łączy ze sobą lekki romans, dramat i serię obyczajową. Zgrabnie łączy obie historie głównych bohaterów i prowadzi do bardzo ciekawego rozwiązania.
    Nie widzę powodów, żeby AŻ TAK krytykować tą serię.