Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

IvonS

  • Avatar
    M
    IvonS 20.10.2012 23:32
    Manga świetna
    Komentarz do recenzji "Arisa"
    Dawno nie czytałam tak wciągającej mangi! Nie pozwoliła się od niej oderwać przez 4 godziny! Ciągle byłam ciekawa rozwiązania nurtującej zagadki o tym, kto jest „królem”. Na prawdę świetna manga. Polecam każdemu. ;)
  • Avatar
    M
    IvonS 8.05.2012 00:37
    Moeee
    Komentarz do recenzji "Moe Kare!!"
    Mangi Go Ikeyamady jednak mają coś w sobie, że choć są nierówne i niezbyt wybitne, za to całkiem przyjemnie się je czyta i nie sposób się oderwać :). Może dlatego, że śwetnie potrafi zrobić klimat, aż po kilku przeczytanych stronach zapomina się o całym świecie. Z resztą same przeczytajcie. Polecam jak ktoś szaleje za szkolnymi romansami :D
  • Avatar
    IvonS 8.04.2012 22:27
    Re: Ok
    Komentarz do recenzji "Time Stranger Kyoko"
    Zgadzam się, materiału było akurat dość, żeby poprowadzić historię troszkę dłużej. W dodatku, postaci było też mnóstwo, to także by się liczyło do rozwijania fabuły. Do tego, zakończyło się bardzo szybko :(
  • Avatar
    IvonS 24.02.2012 21:34
    Re: Zawód na całej lini...
    Komentarz do recenzji "Alicja w Krainie Serc"
    Oj wybacz bo potrafię, nie oceniaj ludzi, których nie zansz.
  • Avatar
    M
    IvonS 12.02.2012 20:02
    Łeee...
    Komentarz do recenzji "Cyboy"
    Zapowiadało trochę ciekawie i doczytałam pierwszy rozdział do końca. Postanowiłam zrobić sobie po jednym rozdziale przerwę i dokończyć za parę godzin, ale gdy chciałam kontynuować, to jakoś tak wzbudziła się we mnie niechęć.
    W jednym zdaniu można to ująć: Nie porwało mnie… :(
  • Avatar
    IvonS 30.01.2012 23:55
    Re: Zawód na całej lini...
    Komentarz do recenzji "Alicja w Krainie Serc"
    A po drugie to nie jest żadna adaptacja Alicji w Krainie Czarów!, a manga na jej motywach (wliczając jeszcze wczesniej powstałą grę). Więc mam wąty, bo ja nie otwieram mangi po to, by najpierw znać całą historię literatury i być gotową na coś, co może wydać się niezrozumiałe (w tym też wypadku nie musiałam grać w grę). Każde dzieło ma być indywidualnie przygotowane do zrozumiałego odbioru przez każdego czytelnika. Bezwzględnie! Ale nie o to tutaj chodzi. Próbowałam to czytać z miłą, bardzo miłą chęcią, jednak czy to moja wina, że tak mi się odmieniło? No nie. Mam swoje gusta, ale toto jednak w nie nie trafiło. Więc wybacz, nie podobało mi się, ma prawo mi się nie podobać i koniec i kropka.
  • Avatar
    M
    IvonS 4.12.2011 23:36
    Ładniutkie :)
    Komentarz do recenzji "3 Hearts"
    Kreska piękna! Bardzo mi się spodobał styl Kaoru Ichinose, ma talent :). Szkoda mi tylko, że to takie króciutkie. Wszystko dzieje się w ciągu zaledwie jednej nocy. Akcja mknie szybko. Zakończenie spoko, ale jednak brakuje mi tej kontynuacji, co mogło by się dalej stać… Jednak to końcówka i dalej nie będzie. Szkoda :)
    Przeczytać można, choćby dla samego napawania się piękną kreską. :D
  • Avatar
    M
    IvonS 23.11.2011 18:04
    Na plus, na plus, zdecydowanie na plus :)
    Komentarz do recenzji "NG Life"
    Wszystko, co chciałabym powiedzieć wychwalając co mi się podobało, to już autorka recenzji w niej to zawarła :) Dlatego dorzucę jeszcze moje parę grosików.
    Kreska jest bardzo ładna, podobała mi się, nie­‑super­‑artystycznie­‑genialna, ale ładna. Prosta i zdeformowana w komediowych scenkach rozbrajała mnie :D:D
    Fabuła idzie spokojnie, czasami trochę przynudzała z powodu braku akcji, ale cóż, o ten brak akcji chodziło. Wygląda na to, że nie przygotowałam się na taki rodzaj, bo ostatnio energia mnie rozpiera :D Ale manga na prawdę godna uwagi dla wielbicieli ^^.
  • Avatar
    IvonS 4.11.2011 23:35
    Re: Zawód na całej lini...
    Komentarz do recenzji "Alicja w Krainie Serc"
    Wyrażam tylko swoje zdanie. Nie mogę udawać, że coś mi się podoba, jak mi się nie podoba.
  • Avatar
    IvonS 29.10.2011 15:04
    Re: Pozytywnie
    Komentarz do recenzji "xxxHOLiC"
    Tak kolego zensc, jak napisałam wcześniej i jak napisał kolega C.Serafin – pierwowzór jest zawsze najlepszy. Choć były u mnie przypadki, że adaptacje mangowe anime, lub adaptacje anime mang, podobały mi się tak samo (z drobnymi wadami, np. ulubionymi scenami, które pominięto), ale i tak bawiło. Nigdy nie będzie tak, że pierwowzór przerobi się dokładnie, w każdym calu, idealnie, tak samo. Dlatego nie powinno się mieszać wtórnego tworu zaraz z błotem.
    Tak jak w tym przypadku anime nie jest wcale takie złe. Pamiętaj też, że nie każdy oglądający to anime przeczytał wczesniej mangę.
  • Avatar
    M
    IvonS 31.08.2011 22:38
    Łeee...
    Komentarz do recenzji "Sable Prince"
    Całą mangę czekałam na coś więcej niz tylko to, co z niej wyszło… Z poczatku wydawało się ciekawe – podróż pełna przygód. Taki motyw pojawia się w wielu podobnych mangach i gwarantuje sukces. Jednak nie tutaj. Nuda, nuda… Mogło być naprawdę fajnie, a wyszło, hmmm nie powiem, że okropnie, bo kreska jest bardzo ładna! Ale wraz z taką zagmatwaną fabułą, nie wybija się z tłumu. Nic zaskakującego, oryginalnego…
  • Avatar
    IvonS 31.08.2011 22:31
    Re: Jestem zawiedziona ;_;
    Komentarz do recenzji "Sable Prince"
    Ja tak samo myślałam! Też mi tak pasowało juz od pierwszej sceny gdy Pierre się pokazuje…
  • Avatar
    M
    IvonS 13.08.2011 02:24
    Nudne trochę...
    Komentarz do recenzji "Penguin Prince"
    Przeczytałam i mam mieszane uczucia. Nie mam zielonego pojęcia jaką wystawić ocenę, gdyż manga jest na swój sposób dobra. Do mnie jednak nie przemówiła zbytnio. Pierwsza historyjka o pingwinie i trzecia o herbacie były najlepsze… ale i tak nie rewelacyjne. Pozostałe były bardzo nużące (nie mówiąc, że wcześniej wymienione też nie były…). Wiadomo, że od obyczajówki nie należy wymagać porywszej akcji ani nic w tym sensie, ale no choć trochę przygody miłosnej. Zamiast tego mamy scenki z życia, które przytrafiają się co trzeciej nastolatce… nuda. W sumie nie wiem, czy takie było zamierzenie, czy tak powinno to wyglądać, dlatego ciagle waham się nad oceną.
    Kreska jest taka sobie. Miła dla oka, ale artystycznie przeciętna. Jednak polepsza się z rozdziału na rozdział.
    Po namyśle stwierdzam, że 5/10 będzie najbardziej odpwoednią oceną.
  • Avatar
    IvonS 10.08.2011 19:05
    Re: Na czas czytania
    Komentarz do recenzji "Clover (CLAMP)"
    Dzięki za odpowiedź :)
  • Avatar
    M
    IvonS 5.08.2011 01:19
    Urocze
    Komentarz do recenzji "Hanatsuki Hime"
    Bardzo fajna manga. Zrobiła na mnie pozytywne wrażenie.
    A teraz moje wywody:
    Kreska miła dla oka, nie jakaś megasuperwypasiona, ale bardzo ładna, podobała mi się :). Z początku trochę mnie gryzły zbyt małe dłonie i takie inne drobiazgi, ale z każdym rozdziałem kreska poprawia i upiększa się coraz bardziej.
    Opowieść jest bardzo ciekawa, wciąga bez reszty.
    Wydawało mi się, że  kliknij: ukryte  A tymczasem, jest to wiadome od poczatku… Wydaje mi się, że autorka chciała by tak wyszło (żeby nikt nie wiedział co ukrywa Siva). Nawet ja chciałam, żeby tak wyszło. Było by tak bardziej tajemniczo i ciekawiej. Więc jaki jest sens spoilerować pierwszym tytułowym rysunkiem?
    Trochę mnie denerwowało powtarzanie na poczatku każdego rozdziału „jak zaczęła się historia”. No zrozumiałabym jakieś trzy pierwsze rozdziały pokazane w ten sposób, ale nie każdy!
    Widziecie, ja zawsze muszę coś wygarnąć :D. Ale mimo to manga warta uwagi, polecam. :)
  • Avatar
    M
    IvonS 2.08.2011 14:08
    Na czas czytania
    Komentarz do recenzji "Clover (CLAMP)"
    Za dramatami i za sc­‑fi nie przepadam, ale zdecydowałam się przeczytać, bo lubię prace Clampa. Jednak jakiś wielkich graficznych posunięć nie dostrzegłam. Cóż, oryginalność jakaś jest, to na pewno, ale nie przekonuje mnie. I jeszcze jakieś niedomówienie, nie wiem, może za bardzo nie skupiłam się, ale  kliknij: ukryte Bo nie zrozumiałam…
    W ogóle czytelnik, który jest taki cienko obeznany wśród sc­‑fi zostaje rzucony w wir wydarzeń i ledwo kojarzy, co się dzieje. Wiem, że to tylko moja wina, że nie rozumiałam za bardzo. Ale jednak Clover nie zrobił na mnie takiego wielkiego wrażenia. Jakaś tam cząstka przypomina mi się, gdy spoglądam na ten tytuł. Ale to było coś w rodzaju: wybierz, przeczytaj, zapomnij. Nie pozostawiło we mnie wielkich refleksji. Może to, po prostu, nie mój gatunek…
  • Avatar
    M
    IvonS 1.08.2011 00:39
    Shoujec xD
    Komentarz do recenzji "Tsukushite Agemasu"
    Fajna manga. Miło i bardzo szybko się czyta. Cały wątek rozkręca się w mgnieniu oka, więc na szybko można sobie poświęcić jakieś 2 godzinki. (Nie wiem dokładnie ile, nie liczyłam mojego czasu :D)
    Z początku myślałam, że koleś będzie taki zimny i wredny cały czas, a jak okazało się ma miękkie serce i na prawdę jest miły. Podobało mi się to. ^^
    Ale trochę już mnie wkurzała ciągle powtarzająca się sytuacja jak w wielu innych mangach kliknij: ukryte  No, ja wiem, na pewno trzeba było historię o jakiś mały dramatyzm przyprawić, ale czemu nie w jakiś inny, bardziej oryginalny sposób? :/
    Mimo to, manga warta uwagi dla wielbicielek romansów :)
  • Avatar
    M
    IvonS 29.07.2011 00:44
    Na plus! :)
    Komentarz do recenzji "Kitchen no Ohime-sama"
    Bardzo fajne shoujo. Shoujo samo w sobie! Czyste shoujo! :)
    Miło, gładko się czyta. Nie ma przynudzanek, przynajmniej żadne nie rzuciły mi się w oko. I potrafi wciągnąć, ani się obejżałam jak na zegarze była 2 w nocy! Cała historia bardzo mi się podobała (nawet płakać mi się chciało w niektórych momentach), jak i również bohaterowie. Najika przypomina charakterem te wszystkie inne bohaterki shoujo mang xD i jest bardzo sympatyczna, podobnie jak pozostali jej przyjaciele. Wszyscy są tak bardzo kochani, że aż czymś złym byłoby dać ocenę niżej od tej, którą wystawiłam(8/10).
    Kreska. Nie mogłam się oprzeć ciagłemu wrażeniu, że jest niesamowicie podobna do kreski Ariny Tanemury.

    Nie wiem, co tu dużo pisać, o prostu musicie same przeczytać. Polecam fankom shoujo­‑romansów, a także tym, którzy lubią kombinować z przepisami na ciasta i desery. xD W mandze są też przepisy na potrawy jakie w danym rozdziale przygotowywują bohaterowie. Nie wiem czy działają, nie próbowałam jeszcze, ale chyba kiedyś spróbuję. :)
  • Avatar
    M
    IvonS 24.07.2011 00:34
    Zawód na całej lini...
    Komentarz do recenzji "Alicja w Krainie Serc"
    Wogóle nie rozumiem skąd wzięły się takie wysokie noty dla tej mangi. To, co przed chwilą dałam radę, z wielkim żalem i bólem, skończyć czytać nie wiem, czy wogóle można mangą nazwać. Rysunki są tak słabe jak w przeciętnym doujinshi. Żadnego atyzmu, albo rysowane w pośpiechu… Za kreskę zdecydowane 0 punktów! Postacie gubią propoprcje ciała, w tle zaburzenia perspektywy i wiele innych błędów, które sprawiały, że bardzo niemiło się czytało. To, że doda się do ubrania mnóstwo szczegółów i detali, wcale nie zatuszuje tragicznych błędów plastycznych. Niektórzy nie zwracaja uwagi na kreskę czytając, ale ja jednak jestm bardzo na nią uczulona.
    Wogóle nie czytam takich złych mang, bo życie na nie jest za krótkie xD, ale patrzę: o dobra ocenka, może będzie fajne… Nie wiem dlaczego przeczytałam ją do końca, ale jakoś się dało. Ale to wogóle mnie nie zadowoliło… Co do fabuły, nawet z poczatku ciekawi, ale potem się ciagnie. W sumie opowieść jest dość oryginalna, ale to i tak nic specjalnego, więc za fabułę dałabym jakieś 3/10. Postaci? Łomatkobosko! Alice jest najbardziej normalna z wszystkich! Inni zachowują się jak niespełna rozumu. Najbardziej dziwny jest Ace, niby tajemniczy, niby wesołek, a tak na prawdę jego charakter można zdefiniować na WTF! Inni też, niby, każdy z nich ma przypisany osobny charakter, ale i tak wszscy są tak płytcy, żeby nie powiedzieć, że aż głupi… O ale, Kicia był fajny. Jego zachowanie nie było tak strasznie głupokowate, nawet bym powiedziała, że całkiem normalne. Postaci 2/10 :(
  • Avatar
    M
    IvonS 21.07.2011 01:41
    Z przymrużeniem oka
    Komentarz do recenzji "Penguin Kakumei"
    Heh, znów będę pierwszą komentującą? Pewnie dlatego, że po prostu lubię wtrącać swoje uwagi :D.
    Manga bardzo fajna, potrafi zainteresować. Nie nuży. Pomysł jest całkiem ciekawy. Opowieść pokazuje trudną drogę na szczyty sukcesu. Zakończenie było słodkie, ale nie takie, jakiego oczekiwałam od shojo :(. Do tego za mała gra uczuć, prawie wcale nie ma retrospekcji związanych z tymi słitaśnymi sytuacjami i uczuciami, tak jakby bohaterowie w ogóle nie przejmowali się poruszającymi serce wydarzeniami.
    Mnóstwo niedorzecznych sytuacji tak dawało się we znaki, że aż źle było by o tym nie wspomnieć :D
    Po pierwsze: czy to normalne, że z powodu krysysu rodzice zostawiają 15­‑letnie dziecko na pastwę losu i znikają bez śladu? Niech radzi sobie samo, co nie? A jedyna reakcja dzecka była: „No to trudno”.
    2. Jakiś gość biega po mieście z kataną, i jak go kto zdenerwuje, to nie zawaha się przyłożyć mu ostrza pod szyję. To w Japonii tak można?
    3. Inny gość non stop pali papierocha. Non stop! Na każdym ujęciu pali, i pali, i pali! Całą mangę siedzi w dymie i z papierochem w zębach. No bez przesady. Mógłby przynajmniej poczuć jak pachnie powierze… =.='
    4. Zawody „kto dłużej wytrzyma w bardzo gorącej wodzie?” – Poparzenia, nawet blizny do końca życia, nie mówiąc o innych urazach, ale postaciom oczywiście nic nie jest, najwyżej mogą zesłabnąć…
    Sądzę, że to wszystko przy czytaniu należy traktować z przymrużeniem oka. No, ale tak myślę sobie po tym, przecież to manga, tutaj wszystko jest możliwe :D
    Mimo tylu moich wywodów (nie przejmujcie się nimi) manga jest całkiem fajna. Fajnie się ją czyta. Do tego, każdemu może spodobać się na inny sposób :)
  • Avatar
    M
    IvonS 15.07.2011 01:12
    Podobało się
    Komentarz do recenzji "Boku wa Kiss de Uso o Tsuku"
    A ja nie żałuję, że manga była taka krótka. Była w sam raz. A nawet mogła się zakończyć po pierwszym tomie… znaczy, do momentu rozwikłania zagatki. Bo wtedy ładnie fabuła się zawiązała. Niepotrzebne było jej dlasze ciągnięcie według mnie.
    Ale ogólnie mangę czyta się bardzo przyjemnie. Akcja rozgrywa się wokół tylko jednego wątku i nie idzie się nigdzie pogubić. I to mi się własnie podobało – dostaję na tacę to, czego oczekuję, a nie jakieś przynudzanki… xD
    Napewno zostanie w pamięci, bardzo polecam <3
  • Avatar
    IvonS 13.07.2011 01:45
    Re: Super
    Komentarz do recenzji "Grimms Manga"
    W dzieciństwie czytałam dużo książek z baśniami, niektóre tomy miały tylko tytuł „baśnie/bajki dla dzieci” itp. Co prawda mam jedną książkę z opowiadaniami braci Grimm, ale jest tam zaledwie kilka opowiadań znanych każdemu.
    Przypominam sobie, że jakieś 10 lat temu leciała taka wieczorynka „Simsala Grimm” czy coś takiego, to może stąd mogą mi się kojarzyć tamte tytuły. :)
  • Avatar
    M
    IvonS 13.07.2011 00:48
    Myślałam, że będzie fajniej...
    Komentarz do recenzji "Kin'iro no Corda"
    Nie wiem, czy doszłam do końca mangi, bo krążą pogłoski, ze ostatni rozdział jaki czytałam jest tym finałowym, ale żadnego ciekawego zawiązania fabuły się w nim nie doszukałam. No cóż…
    Od początku. Manga całkiem fajna, ale średnio się ją czyta. Gdy przez całą stronę rozgrywa się paplanina szkolnych koleżanek, aż nie chce się tego czytać i przewraca kolejną stronę. Tak samo jest z innymi sytuacjami, gdzie pomija się dymki, bo ma się dość już czytania tego, co wogóle nie jest istotne. A później są tego konsekwencje, gdyż można pominąć super ważne zdanie, a później trudno załapać sens… I nie wiem kogo mam za o winić? Mój brak cierpliwości, czy brak, hmm… ciekawości? Ale niektóre momenty potrafią przytrzymać przy lekturze. Aż miło się robi. :) Na prawdę.
    Dobra, to był mój pierwszy główny wywód :D.
    Opowieść przyprawiona jest szczyptą magii. A no własnie „szczyptą”. Dobija fakt, że w pewnym momencie historia przeradza się w do bólu realną! :/ Ale ma to też swoje plusy.
    Polubiłam bohaterów.:) Tak tak, Cały harem Hino jest fantastyczny. Poza jednym – Tsukimori. Wogóle go nie lubiłam od samego poczatku!  kliknij: ukryte . Najciekawsi byli Hihara i Tsuchiura, a szczególnie ten drugi. :D
    Ogólnie, miałam niezłą przygodę z tą mangą, więc raczej nie powinnam mówić o niej aż tak źle, ale to chyba zależy też od gustu.
    Komu polecić? Hmmm… Na pewno fankom szkolnych romansów. :):)
  • Avatar
    M
    IvonS 9.07.2011 23:04
    Super
    Komentarz do recenzji "Grimms Manga"
    Na razie wstrzymałam czytanie mangi póki nie dostanę w swoje łapki drugiego tomu.
    Nigdy bym nie przypuszczała, że połączenie mangi z europejskim baśniami da taki świetny efekt. Muszę przyznać, że jest co podziwiać: kreska jest piękna i tak jak pisze Alira, własna interpretacja autorki jest niesamowita. Chociaż ja też nigdy nie miałam styczności z bajką o Dwunastu Myśliwych ani o Dwóch Braciach. Być może w Polsce nigdy nie zamieszczono ich w zbiorach bajek (w sensie że: dla dzieci). Można by powiedzieć, że manga jest lekka i przyjemna, ale niektóre momenty potrafią przytrzymać w napięciu prowokując strachliwe łapanie powietrza. :) Szczególnie w bajce o Dwóch braciach. A komediowe wstawki, które zawsze ubóstwiam, nie drażniły i były elegancko wszyte w fabułę. Dawno się tak nie bawiłam czytając mangę, dlatego ta pozycja bez problemu wskakuje do mojej listy ulubionych.
    Polecam każdemu wielbicielowi baśni i bajek, ale także miłośnikom fantasy i romansów, i tym, którzy chcieliby poczytać coś lekkiego. Nie będzie to na pewno stracony czas.
  • Avatar
    M
    IvonS 9.04.2011 22:54
    Rex
    Komentarz do recenzji "Rex Kyouryuu Monogatari"
    Fajna, słodka manga, bardzo spokojna. Clamp próbuje ukazać pewien aspekt związany z macieżyństwem. Nie uważam, że manga była zbyt krótka, czy co kolwiek innego na minus, raczej uważam, że służyła bardziej refleksji niż przeżyciu przygody… Można poczytać.