Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

moshi_moshi

  • Avatar
    moshi_moshi 14.09.2011 17:18
    Re: Corpse Demon
    Komentarz do recenzji "Shiki"
    Cóż, niektórzy nie lubią znać najmniejszych szczegółow dotyczących zakończenia danej mangi/ anime, bo zwyczajnie odbiera im to całą przyjemność z oglądania/ czytania. Owszem, są tytuły, gdzie od pierwszego rozdziału wiadomo co i jak się skończy, ale są też takie, w których autor celowo buduje napięcie, myli tropy, by potem zaskoczyć czytelnika. I w momencie, kiedy ten będąc w połowie dzieła pozna zakończenie, cała misternie skonstruowana intryga traci dla niego urok.

    Dlatego przyjmij do wiadomości, że być może dla Ciebie „2 elementy” to nic takiego, ale dla kogoś może to być stracona przyjemność z seansu/ lektury, a przecież po to oglądamy anime i czytamy mangi, żeby się dobrze bawić? I żeby uniknąć takich sytuacji wprowadziliśmy na Tanuki znacznik „spoiler”, dzięki któremu można w opisie ukryć pewne ważne dla fabuły wydarzenia. Pamiętaj, że Twoje komentarze czytają inni, nieświadomi że zdradzasz w nich coś ważnego, więc następnym razem daj im wybór i użyj wspomnianego wyżej znacznika.
  • Avatar
    moshi_moshi 11.09.2011 18:12
    Re: Gdzie mozna kupic?
    Komentarz do recenzji "Fushigi Yuugi: Genbu Kaiden"
    Ale to wersja niemieckojęzyczna, a takiej azus nie chciała. :)
  • Avatar
    moshi_moshi 11.09.2011 14:41
    Re: Gdzie mozna kupic?
    Komentarz do recenzji "Fushigi Yuugi: Genbu Kaiden"
    Manga została wydana po angielsku przez Viz Media, można ją zamówić przez Yatta.pl – [link] lub na Amazon – [link] (podałam brytyjski, ale na amerykańskim też jest).
  • Avatar
    moshi_moshi 3.09.2011 11:34
    Re: cudenko
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji"
    Ale to strona o mandze, a nie o anime i recenzja właśnie mangi dotyczy. Jak chcesz poczytać o serialu, to zapraszam tutaj – [link] .
  • Avatar
    moshi_moshi 21.08.2011 19:41
    Komentarz do recenzji "To Love-Ru"
    Przeoczenie, dzięki za zwrócenie uwagi, już poprawione. :)
  • Avatar
    moshi_moshi 19.08.2011 15:43
    Re: nieźle
    Komentarz do recenzji "Hanamai Koeda de Aimashou "
    A to akurat słuszna uwaga, zamieniam. :)
  • Avatar
    moshi_moshi 11.08.2011 15:18
    Re: Mała uwaga...
    Komentarz do recenzji "Pamiętnik kociłapki"
    Faktycznie paskudna wpadka, już poprawione. Dzięki za zwrócenie uwagi. :)
  • Avatar
    moshi_moshi 31.07.2011 17:42
    Re: literówka ;)
    Komentarz do recenzji "Axis Mundi Convalia"
    Powinno, dzięki za zwrócenie uwagi. Już poprawiam. :)
  • Avatar
    moshi_moshi 7.07.2011 21:40
    Re: "We'll go on forevermore, just like this boundless sky..."
    Komentarz do recenzji "Yosuga no Sora - In Solitude, Where We Are Least Alone"
    Oki, w takim razie wyróżnik usunięty.
  • Avatar
    moshi_moshi 7.07.2011 20:45
    Re: "We'll go on forevermore, just like this boundless sky..."
    Komentarz do recenzji "Yosuga no Sora - In Solitude, Where We Are Least Alone"
    Naprawdę nie rozumiem, czemu ta manga jest oznaczona wyróżnikiem "+18”... Jak dla mnie, jest łagodniejsza niż przeciętne ecchi.

    Osoby ogryzkujące nie czytają wszystkich zaogryzkowanych mang i najczęściej muszą polegać na opinii innych. Dlatego w wielu przypadkach wolimy dmuchać na zimne. Wychodzimy z założenia, że lepiej później usunąć wyróżnik ratingowy, niż gdyby go miało zabraknąć.

    Mam rozumieć, że w mandze nie ma nic, co by się kwalifikowało na +18? Jeżeli tak, to usunę ten wyróżnik.
  • Avatar
    M
    moshi_moshi 3.07.2011 19:56
    ...
    Komentarz do recenzji "Garasu no Suna"
    100% chały! Nie dotykać długim kijem, choćby dopłacali! Cała, pożal się Boże fabuła tego gniota ogranicza się do porwania i gwałtu. Pal licho gdyby jeszcze to androgyniczne uke miało trochę mózgu i godności, ale nieeeeee – syndrom sztokholmski zawsze modny. Jakim idiotą trzeba być, żeby użalać się nad gościem, który właśnie cię zgwałcił i powiedział, że tak w zasadzie to ma zamiar to robić do końca życia, twojego lub jego?! A w ogóle, to wina twojego ś.p. brata, bo miał czelność wypiąć się na szejka. Też bym się wypięła, gdyby okazał się takim dupkiem – jedyna sensowna postać w tym komiksie jest martwa, główny bohater wygląda jak płaska baba i nie ma za grosz charakteru, szejk to tyran i gwałciciel. Podsumowując: DNO I METR MUŁU (z niebrzydką okładką).
  • Avatar
    M
    moshi_moshi 30.06.2011 21:40
    Szkoda
    Komentarz do recenzji "Twoja nuta"
    To byłaby naprawdę niezła manga, gdyby autorka nie ograniczyła akcji po pierwszym rozdziale, tylko do seksu. Tak uroczo się zapowiadało, a skończyło jak zwykle – seks, seks i jeszcze raz seks! Dużo lepiej od głównej historii wypadają trzy dodatkowe. Mimo to, skopany potencjał, szkoda…
  • Avatar
    M
    moshi_moshi 25.05.2011 21:31
    Kochamy panienki z "syndromem sztokholmskim"...
    Komentarz do recenzji "Mitsu no Yoru"
    Bieda z nędzą. Co z tego, że bisze nawet nawet, jak fabularnie manga leży i kwiczy. Historie są tak durne i naciągane, że człowiek przy co drugiej stronie łapie się za głowę (incest i niewolnictwo zawsze modne…). Wyróżnia się jedynie Boku no Pink, ale też trudno mówić o rewelacji.

    Cóż, największym problemem tego komiksu są bohaterki – pozbawione kręgosłupa mięczaki, które dają sobą pomiatać i w zasadzie nie różnią się od zaszczutego zwierzątka. Absolutny brak charakteru i nieumiejętność powiedzenia „nie” to ich cechy charakterystyczne. Nawet gdyby mieli je sprzedać do domu publicznego, też by pewnie nie oponowały, bo przecież tak musi być… Nie ma to jak słabość do buców, gwałcicieli i egoistycznych dupków. Patologia polana lukrem, bleh!
  • Avatar
    moshi_moshi 18.05.2011 14:52
    Re: Zła okładka
    Komentarz do recenzji "Calling"
    Teukros, ten ogryzek dodawała Ayanami i owszem, ja dobrze wprowadziłam dane, tyle że nie do tej mangi, o którą Ayanami chodziło.
  • Avatar
    moshi_moshi 18.05.2011 14:44
    Re: Zła okładka
    Komentarz do recenzji "Calling"
    Już poprawiam. Ale na przyszłość przy dodawaniu ogryzka, proszę w takim wypadku (jest kilka komiksów o tym samym tytule, ale różnych autorów) o wpisanie w nawiasie obok tytułu, autora. To pozwoli uniknąć takich sytuacji.
  • Avatar
    moshi_moshi 10.03.2011 18:06
    Re: Recenzja
    Komentarz do recenzji "W.I.T.C.H."
    Recenzja była odsyłana, a zasugerowane poprawki zostały wprowadzone. Mnie też nie do końca podoba się takie „fangirlsowe” podejście, ale tekst jest poprawny i spełnia warunki publikacji na Tanuku.

    Co do wysokiej oceny – jasne, nie trzeba się z nią zgadzać, ale należy pamiętać, że to indywidualna sprawa recenzenta. Jeżeli potrafi ją sensownie uzasadnić, redakcji nic do tego. Redaktor może zasugerować zmianę, ale na pewno nie będzie nalegał. Równie dobrze można pisać pod każdym ogryzkiem, że tekst z oceną wyższą niż (tu wstaw cyferkę) nie będzie przyjmowany, niezależnie od argumentacji, bo redakcja Tanuki.pl uznała, że seria nie zasługuje na więcej.

    Zgadzam się, że zabrakło Doni nieco dystansu do opisywanego tytułu, ale ilość wystawionych gwiazdek to jej prywatna sprawa i przede wszystkim jej prawo jako recenzentki.
  • Avatar
    moshi_moshi 19.02.2011 20:33
    Re: Gdzie
    Komentarz do recenzji "Kin'iro no Corda"
    Co by nie szukać tak „daleko”, ja swoje tomiki spokojnie dostałam w empik.com (po angielsku oczywiście). :)
  • Avatar
    moshi_moshi 13.09.2010 16:11
    Komentarz do recenzji "Liberty Liberty!"
    To dlatego, że planuję zaktualizować recenzję po ukazaniu się mangi i dorzucić kilka zdań na temat jakości polskiego wydania. :)
  • Avatar
    M
    moshi_moshi 28.08.2010 11:28
    Rzecz godna uwagi
    Komentarz do recenzji "Vitamin"
    Właściwie zgadzam się z poprzedniczką. Manga jest dobra i zdecydowanie wybija się ponad typowy schemat shoujo, ale szczególnie trudną bym jej nie nazwała. Poruszane problemy są bardzo życiowe i zaskakująco realistycznie przedstawione, bez lukru, ale i bez przesadnego dramatyzmu. Miło zaskoczyła mnie bohaterka, typowa nastolatka, która chociaż musi zapłacić wysoką cenę za swój błąd, to jednak nie poddaje się i dzielnie walczy o swoje miejsce w świecie.

    Podczas lektury zastanowiła mnie tylko jedna rzecz, czy rzeczywiście w Japonii szkoła umywa ręce i zostawia ucznia samego z jego problemami? Bo okej, taka przemoc występuje wszędzie, ale jednak dyrekcja zazwyczaj stara się z tym coś zrobić, a tutaj wszyscy udają, że wszystko jest w jak najlepszym porządku… I to chyba najbardziej przerażająca część tej mangi.
  • Avatar
    moshi_moshi 28.06.2010 11:22
    Re: Ghost Hunt
    Komentarz do recenzji "Ghost Hunt"
    /Me pobiegła obejrzeć tomik pierwszy.

    Faktycznie, dziewczyny są cztery, nie mam pojęcia dlaczego wersja anime utrwaliła mi się bardziej w pamięci. Dzięki za zwrócenie uwagi, poproszę o poprawienie nieścisłości. :)
  • Avatar
    moshi_moshi 16.05.2010 20:21
    Komentarz do recenzji "Angel Sanctuary"
    Ponieważ polskie wydanie składa się z podwójnych tomów.
  • Avatar
    moshi_moshi 4.12.2009 22:33
    Re: Chwila...
    Komentarz do recenzji "Bleach"
    A ja na początek proponuję zapoznać się z definicją recenzji. Co do zarzutu, zgadzam się, Bleach ma lepszą kreskę od Naruto, rzecz w tym, że ja tej mangi nie recenzowałam. Gdybym to ja była autorką, dałabym jej za grafikę maksymalnie 7. Bleachową kreskę bardzo lubię, ale są komiksy, które zrobiły na mnie większe wrażenie, stąd taka ocena (swoją drogą, wcale nie niska).
  • Avatar
    M
    moshi_moshi 2.04.2009 15:27
    Miłe
    Komentarz do recenzji "Soryanaize Darling"
    Bardzo sympatyczna i ciepła manga. Co prawda, nie jest to coś nad czym można się rozpływać z zachwytu, ale skutecznie potrafi poprawić humor. Nie przepadam za schematem „nauczyciel i uczennica”, albo inaczej, nie lubię go w wydaniu licealnym doprawionym dużą ilością dramatyzmu. Tutaj na szczęście brak i jednego, i drugiego. Zgrabnie zrobiona rzecz, w sam raz na wiosenne popołudnie :)
  • Avatar
    M
    moshi_moshi 25.03.2009 21:22
    Mocna rzecz...
    Komentarz do recenzji "Twój obraz"
    Szczerze mówiąc, gdyby nie kreska, nigdy nie powiedziałabym, że to historia napisana przez Kaori Yuki. Owszem, ilość nieszczęść i traum przypadająca na jednego bohatera zdecydowanie przekracza normy, ale sposób w jaki to podano nijak ma się np. do Angel Sanctuary. Manga jest wstrząsająca, brutalna i przytłaczająca, ale nie w dosłowny sposób. Najbardziej przeraża to, czego autorka nie pokazuje, a co pozostawia wyobraźni czytelnika, a muszę przyzanć, że moja jest wyjątkowo bujna. Nigdy nie lubiłam przesadnego dramatyzmu, ale tutaj przełknęłam go bez problemu, żeby na koniec zbierać szczękę z podłogi. Bohaterowie są genialni , aż dziw bierze jak doskonale udało się Kaori Yuki w tylko trzech rozdziałach zarysować ich charaktery i przedstawić motywy postępowania. Są zepsuci, zdegenerowani, aspołeczni, bardzo nieszczęśliwi i przede wszystkim niesamowicie ludzcy. Związek Adriana i Lawrenca, to coś, co nigdy nie powinno mieć miejsca, a jednak od początku do końca, człowiek im kibicuje i sympatyzuje z nimi… Zakończenie jest absolutnie piękne i to tak naprawdę jedyny ciepły akcent w tej mandze. To nie jest przyjemna i łatwa opowiastka relaksacyjna, a prawdziwa terapia szokowa, dlatego radzę się dobrze zastanowić przed lekturą…
  • Avatar
    M
    moshi_moshi 25.07.2008 12:41
    Urocze
    Komentarz do recenzji "Tokage Ouji"
    Ciepła, radosna, bezpretensjonalna, sympatyczna – taka właśnie jest ta manga. Może nie wywołała u mnie dzikich napadów śmiechu (chociaż kiedy pojawiła się „evil jaszczurka”, to o mało nie spadłam z krzesła), ale i tak znakomicie się bawiłam czytając ją. Bajkowe, pełne humoru historie i wyjątkowo urocze postacie niezwykle przypadły mi do gustu. Zgadzam się z recenzentką co do księcia Sienny – jako jaszczurka był po prostu niezrównany, w ludzkiej postaci to już nie było to – pomijam rozdział z opieką nad dzieckiem, który uważam za jeden z najlepszych. Kreska jest śliczna – dopracowana i szczegółowa, zadbano o każdy detal! Zdarzało mi się kilka razy oglądać te same strony, tylko po to, żeby napatrzeć się na suknie księżniczki.

    Moim zdaniem Tokage Ouji to bardzo dobra manga, z tym, że zamiast przeczytać ją w wakacyjne popołudnie, lepiej zrobić to wieczorem do poduszki, w celu zapewnienia sobie pięknych snów – w końcu to bajka :)