Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Shun-Shun

  • Avatar
    M
    Shun-Shun 16.10.2014 09:24
    how long?
    Komentarz do recenzji "Bleach"
    tak się zastanawiam czy do 1000 odcinka Kubo się wyrobi, bo jest już wszystko tudzież fszystko w tym Arcu. jest cała masa zapychaczy takich odcinków co to żal na to pióra. On chyba chce z tego zrobić the most epic of all epic stories ever made. tylko why Leo? (For money). już wiemy dlaczego Ichigo ma słuszny gniew na Blackbeard'a, co bardziej sprytni mogą się pokusić o skompletowanie nowego Gotei 13 po zakończeniu wojny, bo pierwsze przesłanki są, a i owszem. W zasadzie czekamy tu na pokazanie kilku bankaiuf i na rozwiązanie kwestii czy Ichigo by pokonać Szwaba będzie musiał zginąć (na pewno w grę nie wchodzi Final Getsuga Tenshou, to se ne vrati) czy nie? Czy pozostanie Zastępczym Shinigami? Czy też może zasiądzie w Gotei 13 lub wyżej?
    Still waiting huh?
  • Avatar
    Shun-Shun 25.10.2012 23:16
    Komentarz do recenzji "Hideout"
    a niech sobie jedzie co to ja Obcego kręciłem, tantiemy mam z tego. teraz widzę, że każdorazowe wypowiedziane zdanie, które jest w odmiennym tonie od głównego nurtu myślowego jest odbierane jako atak, krytyka. ktoś się boi horroru w postaci komiksu okej ja mu nie bronię, dla mnie to śmieszne i tyle.
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 25.10.2012 12:38
    hotel california
    Komentarz do recenzji "Klatka dla ptaków"
    hotel jest miejscem niezwykłym spotykają się tam bardzo różni ludzie nie inaczej, główni bohaterowie. pominę arcyciekawy fakt iż przez połowę fabuły myślałem, że Yuki jest kobietą (no sorry jaki facet nosi koszulę z falbankami). główna bohaterka to bardzo mocny punkt serii, to nie jakaś marzycielka, to dziewczyna co trochę w skórę dostała i stoi twardo na ziemi ale kiedy taki Asai jest obok to nawet kokosowi skorupka mięknie.
    Nie przeszkadzało mi nawet trochę takie otwarte zakończenie, dodaje uroku.
    Podsumowując kawał dobrej solidnej historii opowiedzianej bez zbędnych wydłużeń. Przeczytajcie ludu nie pożałujecie.
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 7.10.2012 22:34
    Komentarz do recenzji "Akuma to Tsuki no Yoru"
    Proste i nieskomplikowane, a cieszy oko Lucyfer – kobieta – miłość,wszystko w tym zestawieniu jest dobrze narysowane i opowiedziane, daję 9/10 bo zdecydowanie za krótkie
  • Avatar
    Shun-Shun 1.09.2012 15:14
    Re: Oficjalna wypowiedź autorki
    Komentarz do recenzji "Carciphona"
    na przyszłość warto by im dać znać by przypadkiem nie wydali „Basiliska” jako komedii familijnej z elementami yaoi
  • Avatar
    Shun-Shun 25.08.2012 15:11
    Komentarz do recenzji "Carciphona"
    ale jak ktoś ten tytuł promuje jako YURI bo widzi dwie babki na okładce, to równie dobrze jaguar mógłby promować sprzedaż dzikich kotów bo ma jednego w znaczku, a mercedes gwiazdki na tapetę.
    czasami wydawca pracuje taśmowo i nie zwraca uwagi na niuanse stąd potem rodzą się takie pierdoły jak kategoria yuri dla tej mangi
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 24.08.2012 21:34
    Komentarz do recenzji "Carciphona"
    no faktycznie yuri to tu tyle co zieleni na pustyni, ale powiedzmy, że wydawca i promotor nie wiedzieli co promują. co do strony technicznej bo o tym można szybko i bezkonfliktowo; świetna kreska, bardzo dynamiczna, bardzo ładnie przedstawia się główna bohaterka, podoba mi się wszystko.
    Teraz fabuła, proszę wziąć poprawkę, że to 1 tom ja też ją biorę, niemniej jednak dlaczego znowu do bardzo dynamicznej, charakternej i co tu mówić seksownej postaci jest doczepiony  kliknij: ukryte  Pozostałe postaci ani nie irytują ani nie zachwycają, postać Iriela chyba najsympatyczniejsza z tych drugoplanowych. Co zaś do Blackbird'a (pomijając że imię kojarzy mi się z samolotem robiącym 3 machy) to jest to najdziwniejszy przeciwnik (o ile się nim okaże) jakiego widziałem czy to w mandze czy anime, do końca nie byłbym pewien jej zamiarów czy działa sama czy jest na usługach? Daje to dużo do myślenia czytelnikowi, dlatego jestem ciekaw dalszych części i konfrontacji Visrin z Balckbird i tym kimś kto na razie jest w cieniu.
    Visrin Veloce, cóż za imię, zakochałem się z miejsca, jak to brzmi.
  • Avatar
    Shun-Shun 18.08.2012 01:47
    Komentarz do recenzji "Hideout"
    ja na małego chłopca patrzyłem jakby zbyt długo siedział w mikrofalówce, kiedyś tak spaliłem frytki; a wytrzeszcz oczu kojarzy mi się z sytuacją kiedy w mojej „żabce” zakupy zrobiłaby Heidi Klum a ja stałbym obok.
    jedynym tzw. horrorem który doceniam po dziś dzień jest „Obcy” i wierzcie mi nie ma nic lepszego, no może „Psychoza”, ale to bardziej thriller/film grozy
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 17.08.2012 22:56
    Komentarz do recenzji "Hideout"
    właśnie dlatego nie znoszę horrorów, w większości wypadków mam wrażenie, że fabułę kreślili goście od akceleratora cząstek elementarnych i wzorów fizycznych o długości równika, cytując poprzedniczki „wyłupiaste oczy są przerażające” no błagam was, przerażający jest bugatti veyron która ma 1200 KM i jedzie z prędkością 431 km/h i fakt, że musiałbym urodzić cię 66 razy bym mógł go sobie kupić, wyłupiaste oczy w jaskini Mroźnej na turystycznej wyspie nie robią wrażenia.
    zastanawia mnie czemu zawsze jest to stara jaskinia, stara szkoła, czemu zawsze ktoś musi przyjechać z miasta by odkryć „mrhoczny” sekret, pomyślcie jakby było ciekawiej gdyby szkoła przybyła do ucznia, jaskinia do pary to byłby czad. Ale od czasów „Miasteczka Twin Peaks” nie mamy co liczyć na oryginalność.  kliknij: ukryte  Wszystko jest tu w zasadzie standardowym horrorem dla miłośników pisma „1000 Krzyżówek” którym akurat skończyły się krzyżówki.
    Pozycja dla wytrwałych.
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 30.07.2012 19:00
    Komentarz do recenzji "Oboretai"
    Amor lata po japońskich biurowcach i strzela jak popadnie trafiając przy okazji właściwie. Seria kilku opowiadań o miłości utrzymanych na dość wysokim poziomie artystycznym. Mnie osobiście najbardziej przypadła do gustu główna opowieść o Taisen, ale pozostałe historie również bardzo polubiłem. Pozycja dla raczej starszych wyjadaczek i wyjadaczy, choćby ze względu na sposób zaserwowania tej potrawy, jest wysublimowany i elegancki (miłośników historii o królewnie Śnieżce i siedmiu bishounenach odsyłam do pozycji ze znakiem towarowym XXX). Według mnie mocne 9/10 składa się na to dobrze poprowadzona fabuła historii, świetna kreska postaci i humor, który jest dla całości niczym wisienka na torcie.
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 29.07.2012 21:50
    Komentarz do recenzji "Cappuccino"
    jest to opowieść o prawdopodobnie największym idiocie i kretynce jakich ziemia nosiła, fabuła do pewnego momentu jest całkiem spokojna, zwyczajna, ale to jest coś co lubię w tego typu utworach, potem zaś następuje seria z AK­‑47, która wszystko obraca w drobny mak i koniec historyjki. naprawdę straszny badziew.
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 29.07.2012 21:07
    i znów księżniczka Anna spadła z konia
    Komentarz do recenzji "Basilis no Musume"
    na początku warto by powiedzieć, kliknij: ukryte  myślę, że z tego punktu widzenia jest to piękna historia. strasznie podoba mi się kreska postaci i motyw z przeplataną przeszłością. tytuł komentarza przewrotny oczywiście ;]
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 29.07.2012 18:06
    Komentarz do recenzji "Spicy Pink"
    taki tam romansik, nic specjalnego, gładko wchodzi, ale szukałem mimo wszystko czegoś ciekawszego; 6/10 punkt więcej byłby jak przyznanie krótkowidzowi kategorii strzelec wyborowy
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 27.07.2012 22:16
    Komentarz do recenzji "Suki-tte Ii na yo"
    nie najgorsze, ale w tym tempie wydawania to zdążę mieć wnuki zanim to się skończy. jedna z lepszych kobiecych postaci ta Mei, aczkolwiek momentami teksty czerpała chyba od Yody – „Tylko nienawiść rodzi się z nienawiści” – Jedi pełną gębą. Ten Yamato faktycznie momentami mało rozgarnięty, ale bywali gorsi bolkowie. póki co zobaczymy jak się dalej akcja rozwinie, idzie dość szybko teraz się troszkę zagęściło, a to może tylko dobrze wpłynąć na serię.
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 25.07.2012 00:54
    demony są ok!
    Komentarz do recenzji "Lilim Kiss"
    niby taka zwyczajna historia, facet spotyka demona, to się przytrafia każdemu, później się zakochują w sobie i tyle. kawałek solidnej komedii romantycznej z ciekawymi postaciami, polecam wszystkim jako „odstresowywacz”.
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 20.07.2012 18:02
    Komentarz do recenzji "Watashi no Suki na Hito"
    proste, piękne, bezpretensjonalne. zwyczajne historie, ale jakże zapadające w serce i pamięć. naprawdę bardzo dobra manga.
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 4.07.2012 23:50
    Komentarz do recenzji "Hana ni Arashi"
    ja się pytam grzecznie kto za to wziął pieniądze?!!! młodzian i panna są tak rozgarnięci jak Stevie Wonder w dziale wystrój wnętrz w ikei. najbardziej upierdliwy gość w dziejach, ona się zakochała w nim chyba z litości. oklepane postaci drugoplanowe – słowem nuda na pełnej.
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 25.03.2012 23:17
    przczytane na wdechu
    Komentarz do recenzji "First Girl"
    5 tomów wartkiej akcji, odrobiny political fiction i wielkiej namiętności, jednak przy całym realizmie historii jeden minus – absolutnie nieprawdopodobny sposób ocalenia jednego z bohaterów co trochę popsuło ostatnią naprawdę niesamowitą scenę; polecam
  • Avatar
    M
    Shun-Shun 25.03.2012 23:12
    dla najtwardszych
    Komentarz do recenzji "Black Bird"
    z początku wydawało się, że będzie to całkiem ciekawa historia tengu i zwyczajnej­‑niezwyczajnej dziewczyny, ale szybko zrobił się z tego moralitet, który trwał przez 6 tomów na pełnej zatytułowany: „Czy pozbawić dziewicę dziewictwa”? na szczęście zaczyna to trochę wychodzić na prostą, lecz nie wróżę żeby wyszło z tego coś dobrego
  • Avatar
    Shun-Shun 4.09.2011 01:19
    Re: Pytanie
    Komentarz do recenzji "Uzumaki"
    nie znam mangi, ale odpowiem jako zawodowy bibliofil, jak coś wpadnie mi w oko to nie ważne, że zmęczy mnie po 20­‑40 stronach, zawsze myślę, że może się spodobać komuś w moim domu, albo w przyszłości bliskiej mi osobie