FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
  Muzyka Marie
Wersja do druku
Shizuku Płeć:Kobieta
Trochę poza sobą


Dołączyła: 15 Lis 2006
Skąd: Z pogranicza światów
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 10-04-2009, 11:33   

W moje łapki wpadła manga Muzyka Marie, która wyszła spod skrzydeł Hanami. Przykuła mnie ładna okładka i kartki z kredowego papieru. Jak wiadomo za taki luksus trzeba płacić i tomik choć obszerny to kosztuje 33zł. Mimo wszystko nie żałuję, bo naprawdę ładnie się prezentuje, a do tego treść w środku również jest wciągająca. Mamy tutaj krainę Prito, która wydaje sie być utopią za sprawą Marie - tworu Boga, której widok uspokaja serce. Głównymi bohaterami jest tu Kai - trochę oderwany od rzeczywistości chłopak i Pipi - radosna i pogodna dziewczyna wyraźnie w nim zakochana. Jednak to co najbardziej urzekło mnie w tej mandzie to świat przedstawiony. Wszystko jest naprawdę dopracowane i ładnie wyjaśnione, a do tego wewnętrznie spójne. Ponieważ pierwszy tom skończył się w dość krytycznym momencie, nie mogę się doczekać drugiego i zarazem ostatniego tomu^_^ Naprawdę cieszę się, że na polskim rynku zaistniało wydawnictwo Hanami. Do tego JPF i Waneko mają nowe tytuły i wprost nie mogę doczekać się, by je pochłonąć.

_________________
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
636349
Sonia Płeć:Kobieta

Dołączyła: 12 Kwi 2009
Status: offline
PostWysłany: 12-04-2009, 22:12   

Parę dni temu złapałam tę mangę. Cóż mogę powiedzieć? Ładna, schludna kreska, fabuła dość powolna, z początku czułam dezorientację, o co chodzi w ogóle, bo czytałam nieprzygotowana ;) Wydanie oczywiście bardzo piękne :) Jednak niestety nie zachwyciła mnie ta manga. Ale też nie uważam ją za złą. Po prostu dobry tytuł, bez wiekszego polotu :(
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
CainSerafin
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 13-04-2009, 13:13   

Shizuku, a co z jakością tłumaczenia? W większość mang od Hanami jest nie ma z tym problemu, ale np: podczas czytania Suppli kilka razy mocno się zdziwiłem.
Powrót do góry
Shizuku Płeć:Kobieta
Trochę poza sobą


Dołączyła: 15 Lis 2006
Skąd: Z pogranicza światów
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 14-04-2009, 12:54   

No w Suppli znajdzie się kilka dość dziwnych sformułowań i zdań. I wybitnie mnie wkurza to wszechobecne "Pani/Pan". Mogli zostawić samo nazwisko.

Ale wracając do Muzyki Marie to tłumaczenie jest nawet niezłe, choć kilka zdań dość dziwnie mi brzmiało. Teraz akurat nie mogę znalźć żadnego przykładu, ale tak z 3 wypowiedzi mi przeszkadzały, reszta w porządku. I nie wiem czy to tylko u mnie, czy we wszystkich ezgemplarzach, ale czasami, pierwsze litery imion są pogrubioną czcionką, tak samo jak pierwsze litery w zdaniu. Ale tylko raz na jakiś czas, nie żeby jakoś specjalnie to przeszkadzało.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
636349
jurek Płeć:Mężczyzna
Respect my authority!


Dołączył: 24 Cze 2009
Skąd: Soul Kitchen
Status: offline
PostWysłany: 24-06-2009, 18:38   

Po przeczytaniu drugiego tomiku wpadłem w lekką dezorientację, o co w ogóle chodzi? Jednak po pewnym czasie intensywnego myślenia zrozumiałem wiele metafor zawartych w tej mandze odnoszących się do naszego świata. Świetna pozycja, bardzo filozoficzna, w świetnej oprawie. Nie ma tu nawiązań do konkretnych filozofów, jednak jest to jedna z niewielu mang o czysto filozoficznym charakterze.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Ponury Płeć:Mężczyzna
Grim Greetings


Dołączył: 27 Lip 2006
Skąd: ....diabli wiedzą
Status: offline
PostWysłany: 26-06-2009, 01:41   

Wstyd się przyznać ale to moja pierwsza zakupiona przeze mnie i chyba w ogóle przeczytana manga (nawet nie będę się tłumaczył). Ale uważam że lepszego startu nie mogłem mieć.

W sumie nie miałem zwyczaju do kupowania czegokolwiek jeśli można coś ściągnąć z neta (wiem, takie strasznie skąpe, pirackie podejście, wybaczcie) lecz ten tytuł mnie jakoś przyciągnął. Postanowiłem przejrzeć sobie półkę z mangami w Empiku, bo czemu nie, i moją uwagę przykuła kreska "Muzyki Marie". Jest przepiękna, niezwykle szczegółowa, zakochałem się od pierwszego wejrzenia i, jak berbeć wielkiego misia z wystawy, zapragnąłem ją mieć. Zakupiłem od razu dwa tomy. Sam siebie zadziwiłem jak szybko je pochłonąłem, wciągnęło mnie bez końca. Muszę powiedzieć że przedstawiona historia jest jedną z najlepszych jakie w życiu spotkałem, czy to w książkach, filmach czy anime. Ciężko mi by było choćby porównać do niej cokolwiek innego. Przyznam się że gdy skończyłem popłakałem się jak dziecko. Dawno już nic mną tak dogłębnie nie ruszyło.

Cóż, na polu anime jestem jeszcze nie wyrobiony, a co dopiero powiedzieć o mandze, lecz mimo to "Muzykę Marie" uważam za dzieło sztuki, 10/10

_________________
Live fast, die young,
make a pretty corpses
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
6705894
Dragoness Płeć:Kobieta
Nie Własna


Dołączyła: 06 Lut 2009
Skąd: Warszawa
Status: offline
PostWysłany: 14-07-2009, 07:32   

Na wakacjach nad morzem, z dziadkami, jak większość z was wie, nie ma zbyt wielu ciekawych zajęć. Toteż postanowiłam zakupić sobie mangę, lecz w każdej księgarni na pytanie ,,Czy jest manga wydawnictwa ...?" dostawałam odpowiedź przeczącą. Lecz, mimo uprzedzeń, zakupiłam mangę pt. ,,Muzyka Marie".
Początkowo pomysleć można, że to opowieść o dziewczynie, która żyje na planecie, gdzie muzyka jest najważniejsza, i szuka ,,swojej muzy". Ogromna pomyłka, ogromna. Od razu uwagę przykuwa kreska i papier - po prostu swietne.
Po przeczytaniu mangi zaczełam czytać ją drugi raz, uważniej. Wtedy zauważamy różne rzeczy, na jakie nie zwracaliśmy uwagi (nie napiszę tutaj, ażeby nie spoilerować).
Pomysł jest niezły, a układanka wpasowywuje sie w siebie idealnie. Nie ma tam jakichś pustych postaci - to prawdziwe życie, życie w innych czasach. Karakuri, w czasach karakuri.

Manga pobudza wyobraźnię, a i nieco wzrusza. Z pełnym sumieniem daję jej 10/10.

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Miya-chan Płeć:Kobieta
Aoi Tabibito


Dołączyła: 08 Lip 2002
Skąd: ze światów
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 21-07-2009, 20:21   

MRU *__*
Po przeczytaniu pierwszego tomu byłam absowicie zachwycona przedstawionym tam światem, miodną, dokładną kreską i czymś jeszcze... Muzykalnością? Końcówka pozostawiła mnie z trzęsącymi się łapkami i ciekawością,
Spoiler: pokaż / ukryj
czy Marie jest aż tak zazdrosną małpą, czy "tylko" hamuje ogólny postęp techniczny ;) Nyo i oczywiście, czy Pipi wyjdzie z tego cało, bo ją polubiłam.
Na drugi tom się naczekałam, bo empiki się ociągały - na szczęście recenzja Teukrosa przyniosła mi trochę ulgi ;) Już miałam zamawiać w wydawnictwie, ale jednak się doczekałam. Drugi tom z kolei pozostawił mnie z opadniętą szczęką i reakcją: "CO? TO? U LICHA? BYŁO?!" Mogłam zrozumieć mistyczne objawienia, bycie częścią Boga, ale ostatni rozdział wszystko mi jeszcze bardziej zakręcił... A później przypomniałam sobie różne szczególiki z poprzedniego tomu, w których coś mi się nie zgadzało, a które wskazywały na ten stan rzeczy. Potem przejrzałam pierwszy tom jeszcze raz, żeby z nieco innej strony spojrzeć na pewien dystans między mieszkańcami Pirito a Kaiem (ale jak w takim razie traktować jego wspomnnienia?)... I po prostu: MRU! Ta historia jest od początku do końca dopracowana i wszystko ma w niej swoje miejsce, choć niektóre pytania - te filozoficzne - pozostają bez konkretnej odpowiedzi. Pewnie dlatego, że każdy może sobie znaleźć własną. Duża dycha ode mnie.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Lockon Stratos
Gość
PostWysłany: 05-08-2009, 22:09   

ja jeszcze tego nie kupiłem, ale zamierzam w najbliższej przyszłości i mam nadzieje że sie nie zawiodę skoro tyle tu pochwał skierowanych ku tej mandze
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group