Shirayuki: Śnieżka o czerwonych włosach
Recenzja
Dziesiąty tomik mangi znów przynosi uspokojenie po nieco bardziej emocjonującym dziewiątym i stanowi zapewne przejście do kolejnej historii. Zagrożenie w Lilias zostało szybko zażegnane (też byśmy tak chcieli…), nasi bohaterowie mogą się więc swobodnie spotkać i odreagować stresy. Ryu uczy się bawić śnieżkami, starsze towarzystwo się wesoło alkoholizuje przed powrotem królewskich zielarzy do stolicy, Zen po raz pierwszy doświadcza zazdrości, ale Shirayuki wynagradza mu to słodkim gestem zaufania i intymności… A potem jest jeszcze milej, bo zakochani mogą spędzić razem dzień na uliczkach Wistal, m.in. kupując prezenty sobie nawzajem i bliskim, ale przede wszystkim po prostu ciesząc się sobą. Jednym słowem, randka!
Druga część tomiku poświęcona zostaje, niespodzianka, relacji Kiki i Mitsuhide. Sama mam z nią pewien problem, bo o ile Mitsuhide jest w swoich uczuciach do dziewczyny raczej czytelny (i uroczy), o tyle Kiki pozostaje nieprzenikniona, jeśli chodzi o jej stosunek do kolegi, i te dwa rozdziały tego nie zmienią. Poświęcone są zresztą w większości retrospekcji pokazującej okoliczności ich poznania się pięć lat wcześniej, a głównym motywem pozostaje lojalność obojga względem Zena. Niemniej dowiadujemy się całkiem sporo o stosunkach rodzinnych Kiki i jej charakterze oraz motywacjach. Także Mitsuhide, po chwilowym kryzysie – obraził się, ponieważ Zen i Kiki nie powiedzieli mu, że przydział dziewczyny do służby księciu jest czasowy i wkrótce się kończy – staje jak zwykle na wysokości zadania i wspiera przyjaciółkę w decyzjach. Gdybyż jeszcze mógł za to liczyć na jakiś przejaw romantycznego uczucia z jej strony! Kibicuję mu w tym bardzo.
Nie da się ukryć, że jakkolwiek uwielbiam subtelność i naturalność, z jaką autorka oddaje rozwój uczucia między młodymi bohaterami, tempo tego procesu jest geologiczne i chętnie powitałabym jakieś przyspieszenie czy zwrot akcji. Sama autorka ma zresztą tego świadomość, czemu dała wyraz w jednej z notek na marginesach (i mnie tym przy okazji rozbroiła). Poza tym wygląda na to, że sprawy trochę się skomplikują w kolejnym tomie, a to z powodu działań Izany… Czekając na to, pozostaje mi stwierdzić, że lektura Shirayuki zawsze jest dla mnie przyjemnością i wspaniałą odskocznią od codzienności, a to dzięki ślicznym rysunkom, sympatycznym bohaterom, subtelnemu humorowi i – nie zapominajmy – dobremu polskiemu wydaniu, któremu trudno coś zarzucić.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Studio JG | 10.2018 |
2 | Tom 2 | Studio JG | 12.2018 |
3 | Tom 3 | Studio JG | 2.2019 |
4 | Tom 4 | Studio JG | 4.2019 |
5 | Tom 5 | Studio JG | 6.2019 |
6 | Tom 6 | Studio JG | 7.2019 |
7 | Tom 7 | Studio JG | 10.2019 |
8 | Tom 8 | Studio JG | 12.2019 |
9 | Tom 9 | Studio JG | 2.2020 |
10 | Tom 10 | Studio JG | 3.2020 |
11 | Tom 11 | Studio JG | 6.2020 |
12 | Tom 12 | Studio JG | 9.2020 |
13 | Tom 13 | Studio JG | 10.2020 |
14 | Tom 14 | Studio JG | 1.2021 |
15 | Tom 15 | Studio JG | 3.2021 |
16 | Tom 16 | Studio JG | 5.2021 |
17 | Tom 17 | Studio JG | 4.2021 |
18 | Tom 18 | Studio JG | 9.2021 |
19 | Tom 19 | Studio JG | 11.2021 |
20 | Tom 20 | Studio JG | 2.2022 |
21 | Tom 21 | Studio JG | 4.2022 |
22 | Tom 22 | Studio JG | 8.2022 |
23 | Tom 23 | Studio JG | 12.2022 |
24 | Tom 24 | Studio JG | 2.2023 |
25 | Tom 25 | Studio JG | 4.2023 |
26 | Tom 26 | Studio JG | 7.2024 |