Savage Garden
Recenzja
Tom pierwszy zakończył się niepokojącym zawieszeniem akcji, jednak obawy tudzież nadzieje w kwestii zdemaskowania Gabrieli okazały się płonne. W środowisku szkolnym dziewczyna ciągle uchodzi za Jeremy’ego, ale zachowanie tajemnicy nie będzie takie proste, a okazji do zdemaskowania nie brakuje. Zwłaszcza że poza oganianiem się od Euana, który nie ustaje w próbach uwiedzenia dziewczęcego „kolegi”, dziewczyna nawiązuje bliższą relację z Raymondem. Ich kontakty mają początkowo czysto koleżeńskie podłoże, jak długo jednak?
Większa część fabuły drugiego tomu na pierwszym planie stawia właśnie Raymonda. Autorka rzuca nieco światła na jego dzieciństwo i ujawnia traumę, która boleśnie odbiła się na psychice wrażliwego chłopaka. Teraz, pod wpływem powrotu wspomnień, wyczerpany nerwowo chłopak zaczyna lunatykować. Nawrót przypadłości, o której myślał, że dawno minęła, przeraża go i sprawia, że staje się jeszcze bardziej drażliwy wobec otoczenia. Ukazana zostaje również głęboka więź łącząca braci Kensingtonów. Ray wydaje się jedyną osobą, na której zależy Euanowi. Starszy chłopak, okrutny i nieczuły wobec innych, wyraźnie nie dba o słowa i po raz kolejny popycha kochającą go osobę do desperackiego czynu.
Okazuje się, że snucie intryg i destrukcyjne namiętności nie są domeną jedynie świata arystokracji, ale nie są obce również służbie. Jaki cel przyświeca Yvonne, pokojówce, z którą sypia Euan? Z pewnością nie jest ona naiwną dziewczyną i w misterny sposób zastawia własne sidła. To mocno niepokojąca postać, roztaczająca wokół siebie aurę yandere.Obsesyjna miłość dręczy również Joshuę, który miota się między zaborczym uczuciem do Raymonda a budzącą się fascynacją względem Gabrieli. Dziewczyna wydaje się jedyną osobą, którą nie targają namiętności. Jeszcze… Atmosfera wyraźnie się zagęszcza i, pomimo kilku komediowych scen, całość ma dość ponury wydźwięk.
Tomik prezentuje się równie ładnie, jak jego poprzednik, jednak znacznie dotkliwej odczułam brak wewnętrznych marginesów. Tym razem do przeczytania części kwestii bohaterów konieczne było rozginanie stron przemocą. Cierpi na tym również kolorowa ilustracja na początku tomu, skądinąd bardzo ładna, ale Gabriela ma na niej tylko pół głowy. Okładka przedstawia Gabrielę i Raymonda na krużganku przylegającym do szkolnego dziedzińca, a utrzymana w odcieniach sepii i szarości ilustracja jest spokojna i nastrojowa.
Tłumaczenie utrzymuje równy poziom. Moją uwagę zwróciły jedynie sformułowania „serio” i „idź se sam”, które odbiegają od ogólnego stylu wypowiedzi postaci i nieco kłócą się z resztą dialogów. Poza tym jednak nie zauważyłam żadnych zgrzytów, a całość czytało się równie przyjemnie, jak tom poprzedni.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Yumegari | 10.2013 |
2 | Tom 2 | Yumegari | 2.2014 |
3 | Tom 3 | Yumegari | 1.2015 |
4 | Tom 4 | Yumegari | 4.2015 |
5 | Tom 5 | Yumegari | 8.2015 |
6 | Tom 6 | Yumegari | 12.2015 |
7 | Tom 7 | Yumegari | 1.2016 |