Olimpos
Recenzja
Drugi, a zarazem ostatni tom Olimposa nieco mnie zaskoczył. Po pierwsze okazało się, że postać, którą wzięłam za głównego bohatera… głównym bohaterem nie jest. Pojawiający się na początku pierwszego tomu nastolatek zostaje prawie całkowicie zapomniany. Za to czytelnik ma (nie)wątpliwą przyjemność bliżej zapoznać się z Apollonem. Oprócz bardziej szczegółowej tragicznej (a jakże) historii boga słońca poznamy również lepiej tajemniczego i enigmatycznego Hadesa. Umilać żywot czytelnikowi będą również Posejdon‑idiota i sam Ganimedes, który stanowi kluczowy element całej mangi. Jednak on sam najwyraźniej o tym nie wie, bo plącze się biedak bez celu przez cały tomik, nie dochodząc do absolutnie niczego. A tak, autorka zrobiła czytelnikom dowcip i nie zamknęła w ogóle historii. Zakończenie jest otwarte, co generalnie w tym przypadku sprawdza się najlepiej. Nie wyobrażam sobie zakończenia, które byłoby sensowne i satysfakcjonujące, poza zbiorowym samobójstwem całej obsady.
Drugi tom Olimposa sprawił, że nie byłam w stanie od razu zdecydować, czy historia mi się podoba czy nie. Czytałam go ze znacznie większym zainteresowaniem niż pierwszy tom. Jednakże nie mam bladego pojęcia, o czym jest ta manga. Mam niejasne wrażenie, że autorka również nie była tego pewna i pod pretekstem filozoficznych wynurzeń narysowała bandę różnorakich bishounenów, którzy niewątpliwie cieszą oko, ale poza tym robią niewiele. Kreska drugiego tomiku nie ustępuje w niczym poprzedniej części i trzyma poziom.
Kwestie językowe nie budziły aż tylu moich wątpliwości, co w poprzednim tomie. Dopuszczam możliwość, że się zwyczajnie przyzwyczaiłam, bo dialogi nie raziły, tylko kilka razy rzuciła mi się w oczy niezręczna odpowiedź jednej z postaci. Przekonałam się też, że traktowanie Olimposa z przymrużeniem oka może dostarczyć całkiem niezłej rozrywki.
Trudno mi powiedzieć, czy polecam mangę czy nie. Jedyne, co mogę stwierdzić na pewno, to to, że zdecydowanie daleko Olimposowi do Angel Sanctuary. Jeśli jednak komuś spodobał się tomik pierwszy, jak najbardziej powinien sięgnąć po drugi. Zawsze przyjemnie jest nacieszyć oczy pięknymi rysunkami, a tych odmówić autorce nie można.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Studio JG | 5.2014 |
2 | Tom 2 | Studio JG | 8.2014 |