Kuroshitsuji
Recenzja
Tomik siedemnasty kontynuuje komedię z poprzedniego tomu, czyli rozgrywki krykieta w wykonaniu uczniów Weston College. Odrębny tor działań obiera kamerdyner Ciela, na rozkaz swego pana porzucający rolę dyrygenta i ruszający w pościg za dyrektorem, który pojawił się właśnie na odległym tarasie. Coś tu jednak nie gra, ponieważ nawet Sebastian – ten Sebastian – nie jest w stanie dogonić tajemniczego dyrektora, który w pewnym momencie dosłownie rozpływa się w powietrzu. Mimo ważnej misji, jaką dostał młody hrabia Phantomhive, tomik ten ponownie poświęcony jest w większości grze w krykieta, a historia na właściwe tory wraca dopiero pod jego koniec. Oczywiście nie zapominam, że udział w grze był istotnym elementem strategii Ciela, która ostatecznie miała go doprowadzić przed oblicze dyrektora, jednak jej przebieg odbiega znacznie od zwykłego klimatu innych dłuższych wątków i przypomina pod tym względem raczej świąteczny przerywnik. Ciel mordujący dzieci wydaje się jednak bardziej atrakcyjną postacią niż ten uczestniczący z pełnym pasji zaangażowaniem w grze zespołowej. Owszem, hrabia używa zagrywek nie do końca zgodnych z zasadami fair play, a autorka wrzuca gdzieniegdzie w kadr przebłyski bezwzględnego charakteru Ciela, ale wypadają one dość blado (i są czasami nielogiczne, bo z jednej strony bohater twierdzi, że nie rozumie przegrywania z klasą, a z drugiej z powodzeniem wykorzystuje ten aspekt charakteru swoich współzawodników). Nie wspominając już o tym, że toną w górnolotnych mowach oraz pompatycznych podsumowaniach technik użytych w rozgrywkach (o nazwach takich jak „Sword Excalibur”…). Ta część wątku wydaje się więc dość nadęta i groteskowa.
Dopiero kiedy przebrniemy przez trzy czwarte tomu, w pełnej krasie wraca sprawa zaginięcia Derricka Ardena i zaczyna się robić trochę ciekawiej, ale napisanie tutaj czegokolwiek więcej zepsułoby zabawę czytelnikom. Wspomnieć warto tylko, że akcja w końcu przyspiesza i ujawnia całkiem sporo istotnych faktów, chociaż na ostateczne rozwiązanie wątku trzeba będzie jeszcze poczekać.
Pierwszym, co rzuca się w oczy po otworzeniu tomu, są nieodżałowanej pamięci kolory na ilustracji do siedemdziesiątego ósmego rozdziału. Wiem, że się powtarzam i że wydawnictwo nie ma na to wpływu – gdyby była taka możliwość, to strony te byłyby w kolorze. Problem polega na tym, że na wspomnianej ilustracji użyto ciemniejszych barw, więc w wersji czarno‑białej, którą dostajemy, wszystko się ze sobą zlewa i w efekcie nie wygląda zbyt atrakcyjnie. Na ilustracjach do pozostałych rozdziałów ten problem już nie występuje. Ponownie w tomiku znajduje się sporo niewyczyszczonych, bo zbyt ingerujących w tekst onomatopei, ale wydaje mi się, że na stronie dwudziestej, w dolnym prawym kadrze, drobniutkim pismem w katakanie została także onomatopeja „haa”, którą akurat w tym przypadku bez problemu można było wyrzucić. Jeśli zaś chodzi o tłumaczenie, to nie mam zastrzeżeń, poziom poprzednich tomów jest zachowany, dodatkowo nie znalazłam żadnych błędów. Jedynie na stronie dziewięćdziesiątej piątej znajduje się samotny, pozbawiony kontekstu napis „ponieważ nie”, który najprawdopodobniej w ferworze pracy wylądował nie tam, gdzie powinien.
Tomik zawiera także siódmą część dodatku „Pod schodami Kuroshitsuji”. Tym razem Yana Toboso w miarę treściwie opisuje w nim swoje przygotowania do podjęcia tematu gry w krykieta. Trzeba tu przyznać, że autorka włożyła wiele wysiłku i czasu, żeby zrozumieć tę grę i umieścić ją w rysowanej przez siebie historii. Przydatne są również przypisy tłumacza, znajdujące się na końcu tomu i wyjaśniające przede wszystkim co istotniejsze elementy gry w krykieta. Na koniec nie można oczywiście zapomnieć o stałym elemencie Kuroshitsuji, czyli alternatywnej wersji ilustracji z obwoluty. Przyznam, że to wcielenie Edwarda Midforda w jakiś nieznajdujący racjonalnego wyjaśnienia sposób idealnie mi do niego pasuje…
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 10.2011 |
2 | Tom 2 | Waneko | 12.2011 |
3 | Tom 3 | Waneko | 2.2012 |
4 | Tom 4 | Waneko | 4.2012 |
5 | Tom 5 | Waneko | 6.2012 |
6 | Tom 6 | Waneko | 8.2012 |
7 | Tom 7 | Waneko | 10.2012 |
8 | Tom 8 | Waneko | 12.2012 |
9 | Tom 9 | Waneko | 2.2013 |
10 | Tom 10 | Waneko | 4.2013 |
11 | Tom 11 | Waneko | 6.2013 |
12 | Tom 12 | Waneko | 8.2013 |
13 | Tom 13 | Waneko | 10.2013 |
14 | Tom 14 | Waneko | 12.2013 |
15 | Tom 15 | Waneko | 2.2014 |
16 | Tom 16 | Waneko | 4.2014 |
17 | Tom 17 | Waneko | 6.2014 |
18 | Tom 18 | Waneko | 8.2014 |
19 | Tom 19 | Waneko | 10.2014 |
20 | Tom 20 | Waneko | 4.2015 |
21 | Tom 21 | Waneko | 9.2015 |
22 | Tom 22 | Waneko | 2.2016 |
23 | Tom 23 | Waneko | 8.2016 |
24 | Tom 24 | Waneko | 4.2017 |
25 | Tom 25 | Waneko | 9.2017 |
26 | Tom 26 | Waneko | 4.2018 |
27 | Tom 27 | Waneko | 11.2018 |
28 | Tom 28 | Waneko | 7.2019 |
29 | Tom 29 | Waneko | 5.2020 |
30 | Tom 30 | Waneko | 2.2021 |
31 | Tom 31 | Waneko | 3.2022 |
32 | Tom 32 | Waneko | 1.2023 |