Pandora Hearts
Recenzja
Oz wyjątkowo nie ma szczęścia do uroczystości na swoją cześć, bo oficjalnie jego ceremonia dorosłości, a faktycznie próba przeszukania siedziby Isly Yury, której celem jest odnalezienie zapieczętowanego kryształu, powoli zmienia się w kolejny koszmar. W ogólnym zamieszaniu Reim staje oko w oko z młodą Lily Baskerville i jej żarłocznym Łańcuchem, Gilbert próbuje odnaleźć Yurę, który nagle zniknął mu z oczu, Elliot kłóci się z Leo, Break uzbrojony w wiedzę, przekazaną przez Rufusa Barmę, wyrusza na poszukiwania Łowcy Głów, który zdecydowanie nie próżnuje… Na domiar złego ktoś zaprósza ogień i wybucha panika. Kim są tajemniczy ludzie w czerwonych płaszczach, jeśli nawet słudzy Glena wydają się zaskoczeni ich obecnością? I co tak naprawdę planuje ekscentryczny gospodarz?
Końcówka poprzedniego tomiku była jedynie preludium do wydarzeń w tej części. Akcja toczy się szybko i czytelnika zalewa sporo istotnych informacji, a bohaterowie miotają się z miejsca na miejsce, nie bardzo zdając sobie sprawę z tego, co się dzieje… Czyżby do fabuły właśnie wkradł się chaos? Na pierwszy rzut oka można odnieść takie wrażenie, jednak zdecydowanie warto zaufać Jun Mochizuki, bo autorka wie, co robi i całe zamieszanie jest jak najbardziej kontrolowane. Nie znaczy to jednak, że tomik przynosi jakiekolwiek rozwiązanie. Nie, nie, nic z tych rzeczy – to dopiero pierwszy akt szalonej sztuki, jaką los (a może człowiek?) naszykował dla nieprzygotowanych do roli aktorów Oza i jego przyjaciół. Dowiadujemy się m.in. co nieco o „szkarłatnych bogach śmierci”, przeszłości najmłodszego z Nightrayów i jego sługi, a także trafiamy na trop Łowcy Głów. Czy właściwy? Cóż, autorka lubi się bawić z czytelnikami w kotka i myszkę, ale robi to w taki sposób, iż nawet co chwilę podpuszczani przez mangaczkę, nadal mamy ochotę kontynuować lekturę, prawda?
Niech nie zwiedzie Was uśmieszek patrzącej z obwoluty dziewuszki… Lily Baskerville może wydawać się niepozorna, ale nie należy z nią zadzierać. Rysunek, jak przystało na Jun Mochizuki, jest ładny, podobnie jak znajdujący się na odwrocie przeuroczy portret rodzeństwa Nightrayów. Natomiast biały pasek z samego brzegu psuje nieco ogólne wrażenie, zupełnie jakby ktoś nie wymierzył i zagięcie obwoluty było w złym miejscu. W tym przypadku zdecydowanie zachęcam zajrzeć pod spód, gdyż i tym razem kącik humorystyczny może dostarczyć czytelnikowi sporo śmiechu przed właściwą lekturą. Pamiętacie, jak Isla Yura mówił, że ma obsesję na punkcie Jacka Vessaliusa? Cóż, fanklubu z takim asortymentem gadżetów nikt by się nie powstydził, a że sam obiekt uwielbienia nie jest tym faktem zachwycony, to już sprawa drugorzędna. W środku tradycyjnie znajdziemy dwie kolorowe strony – Lily w towarzystwie bujanego pieska i pluszowego zająca oraz fotografię z dawnych czasów, przedstawiającą Breaka, Reima i Sharon. Na końcu zaś zamieszczono stronę z podziękowaniami od autorki oraz stopkę redakcyjną. Dodatków i reklam brak.
Wydanie prezentuje się w miarę nieźle, choć mam nieodparte wrażenie, że tym razem papier jest wyjątkowo cienki, gdyż czasem zdarza się, że w przypadku dużej ilości białych przestrzeni obrazki z drugiej strony prześwitują, ale żeby od razu z drugiej kartki? Cóż, przynajmniej druk jest wyraźny. Zdecydowanie cieszą natomiast wewnętrzne marginesy i nieco większa ilość ponumerowanych stron (choć i tak uważam, że numery powinny się znaleźć na każdej możliwej stronie…). Tłumaczenie nie jest może idealne, ale w miarę sprawne i choć niepozbawione kilku sztywnych sformułowań, to całość czyta się całkiem szybko. Aczkolwiek nadal nie odpowiada mi specyficzny styl wypowiedzi księcia Barmy – stylizacja stylizacją, ale to się naprawdę trudno czyta. Korekta spisała się za to dobrze, bo nie wychwyciłam żadnych rzucających się w oczy błędów.
Ten tomik również kończy się wyjątkowo niespodziewanie i pozostawia ogromny niedosyt. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość, bo zdecydowanie warto czekać na drugi akt tego spektakularnego, a zarazem niezwykle makabrycznego przedstawienia. Ale kto nie lubi mocnych wrażeń?
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 10.2012 |
2 | Tom 2 | Waneko | 12.2012 |
3 | Tom 3 | Waneko | 2.2013 |
4 | Tom 4 | Waneko | 4.2013 |
5 | Tom 5 | Waneko | 6.2013 |
6 | Tom 6 | Waneko | 8.2013 |
7 | Tom 7 | Waneko | 9.2013 |
8 | Tom 8 | Waneko | 11.2013 |
9 | Tom 9 | Waneko | 1.2014 |
10 | Tom 10 | Waneko | 4.2014 |
11 | Tom 11 | Waneko | 5.2014 |
12 | Tom 12 | Waneko | 8.2014 |
13 | Tom 13 | Waneko | 9.2014 |
14 | Tom 14 | Waneko | 12.2014 |
15 | Tom 15 | Waneko | 2.2015 |
16 | Tom 16 | Waneko | 3.2015 |
17 | Tom 17 | Waneko | 5.2015 |
18 | Tom 18 | Waneko | 7.2015 |
19 | Tom 19 | Waneko | 10.2015 |
20 | Tom 20 | Waneko | 11.2015 |
21 | Tom 21 | Waneko | 2.2016 |
22 | Tom 22 | Waneko | 3.2016 |
23 | Tom 23 | Waneko | 6.2016 |
24 | Tom 24 | Waneko | 7.2016 |