Księga przyjaciół Natsume
Recenzja
Kontynuujemy sentymentalną podróż z Natsume i mistrzem Nyanko. Autorka nadal nie porzuca epizodycznej formuły kolejnych rozdziałów i na początku każdego znajdujemy streszczenie przypominające, kim jest główny bohater i dlaczego yokai się go czepiają. Tom zawiera cztery historie, o których pokrótce można napisać, że służą „ku pokrzepieniu serc”. Natsume uczy się, jak żyć pomiędzy dwoma światami, i rewiduje swoją dotychczasową postawę. Niemały wpływ na rozwój bohatera ma fakt, że w końcu trafił do kochającego domu, a i inni ludzie, których spotyka na swojej drodze, mają w sobie całkiem spore pokłady życzliwości. Tym łatwiej jest chłopakowi zmienić nastawienie do otaczającego go świata i stać się bardziej otwartym na ludzi. Niemniej świadomość istnienia yokai i ciągłe interakcje z nimi nie ułatwiają Natsume życia.
W rozdziale 11 wraca nasz nie tak całkiem stary znajomy, pan Natori. Natsume dalej nie jest w stanie całkowicie mu zaufać, ale z drugiej strony, to właśnie Natori uświadamia chłopakowi, że nie jest odosobniony ze swoją zdolnością widzenia yokai. Co więcej, w tym tomie chłopak poznaje inną postać, która niegdyś widziała swojskie dziwadła, ale zdolność tę utraciła. Kolejne spotkania, czy to z ludźmi, czy z yokai, sprawiają, że Natsume odkrywa w sobie nowe emocje. Początkowa niechęć do wszędobylskich demonów przeistacza się w chęć zrozumienia i akceptacji.
Tom ma kolorową obwolutę, na której skrzydełkach znajdują się dodatkowe grafiki z serii. Przynosi też poprawę rysunków, które nie tracą wprawdzie szkicowego charakteru, są jednak znacznie dokładniejsze w porównaniu z poprzednimi tomami. Druk jest dobrej jakości, a rysunki mogą poszczycić się głęboką czernią. Wewnątrz znajdujemy notki od autorki, tym razem opisujące jej spotkanie z fanami w Kioto. Na końcu z kolei są jej uwagi do poszczególnych historii zawartych w tomiku, a także przedstawienie postaci oraz posłowie z podziękowaniami. Tłumaczenie wydaje się w porządku, ba, pijackie teksty mistrza Nyanko to z pewnością radocha nie tylko dla tłumacza. Jednakże mam nieodparte wrażenie, że ostatnia pusta strona w tomie miała być przeznaczona na notkę od tłumacza. W rozdziale 11 zamieszczony jest przypis, którego rozwinięcie miało się znajdować na końcu tomu, ale tam nie trafiło.
Za nami już (a raczej dopiero) trzeci tom. Fabuła rozwija się powoli, bo i epizodyczność poszczególnych historii nie pozwala na szybsze tempo jej prowadzenia. Nie przeszkadza to jednak w pozytywnym odbiorze opowieści o Natsume. Nie ma nic lepszego na trudy dnia niż ciepła historia i sympatyczni bohaterowie.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Studio JG | 9.2018 |
2 | Tom 2 | Studio JG | 11.2018 |
3 | Tom 3 | Studio JG | 2.2019 |
4 | Tom 4 | Studio JG | 3.2019 |
5 | Tom 5 | Studio JG | 5.2019 |
6 | Tom 6 | Studio JG | 7.2019 |
7 | Tom 7 | Studio JG | 9.2019 |
8 | Tom 8 | Studio JG | 11.2019 |
9 | Tom 9 | Studio JG | 1.2020 |
10 | Tom 10 | Studio JG | 3.2020 |
11 | Tom 11 | Studio JG | 6.2020 |
12 | Tom 12 | Studio JG | 8.2020 |
13 | Tom 13 | Studio JG | 9.2020 |
14 | Tom 14 | Studio JG | 12.2020 |
15 | Tom 15 | Studio JG | 1.2021 |
16 | Tom 16 | Studio JG | 5.2021 |
17 | Tom 17 | Studio JG | 7.2021 |
18 | Tom 18 | Studio JG | 8.2021 |
19 | Tom 19 | Studio JG | 12.2021 |
20 | Tom 20 | Studio JG | 2.2022 |
21 | Tom 21 | Studio JG | 4.2022 |
22 | Tom 22 | Studio JG | 7.2022 |
23 | Tom 23 | Studio JG | 8.2022 |
24 | Tom 24 | Studio JG | 9.2022 |
25 | Tom 25 | Studio JG | 11.2022 |
26 | Tom 26 | Studio JG | 2.2023 |
27 | Tom 27 | Studio JG | 3.2023 |
28 | Tom 28 | Studio JG | 7.2023 |
29 | Tom 29 | Studio JG | 5.2024 |