Księga przyjaciół Natsume
Recenzja
Ach, przyszła jesień. Dni stają się krótsze, a pod stopami chrzęszczą liście pozbawione chlorofilu. Plucha za oknem zachęca do pozostania w czterech ścianach ciepłego domu i zanurzenia się w lekturze ulubionego komiksu. No dobra, termometr pokazuje 24 stopnie Celsjusza w połowie października i chłonę ostatnie promienie słońca, ale to i tak nie powstrzyma mnie przed przeczytaniem najnowszego tomu Księgi przyjaciół Natsume!
I dobrze, bo dzieje się sporo, szanowni czytelnicy. W tomie siódmym autorka całkowicie porzuca epizodyczny schemat fabularny na rzecz poświęcenia wszystkich rozdziałów jednemu wątkowi. W pobliskim lesie znajdowane są yokai, których krew została wyssana. Natsume, oczywiście, pakuje się w sam środek ambarasu, ratując jedną z niedoszłych ofiar krwiopijcy. Tym straszniejsze jest, gdy Takashi uświadamia sobie, że tym razem nie ma do czynienia z demonem, tylko z człowiekiem. Na domiar złego w okolicy pojawiają się egzorcyści. Natsume za wszelką cenę chce się dowiedzieć, kto i w jakim celu zbiera krew demonów. W najnowszych rozdziałach daje dowód wewnętrznej siły i nie chcąc korzystać ciągle z pomocy innych, próbuje sam rozwiązać sprawę.
W poprzednich tomach pojawiło się już nieco informacji na temat egzorcystów i nazwisko Matoba nie jest czytelnikom całkiem obce. Co więcej, wspomnieć należy mieszane uczucia Takashiego w kwestii działalności innych ludzi związanych z yokai. Tym razem na scenę wkracza głowa rodziny Matoba. Zadziwiająco młody, cyniczny i traktujący demony przedmiotowo potężny egzorcysta nie budzi sympatii Natsume. Chłopak, czy tego chce, czy nie, staje się jednak obiektem zainteresowania Matoby.
Poza główną osią fabuły w tomiku znalazło się miejsce na krótki odcinek specjalny, w którym Natsume bawi się po raz pierwszy ze swoimi demonicznymi przyjaciółmi. Na chwilkę powracają dobrze już znane czytelnikowi yokai z sąsiedztwa. Choć rozdział ma zaledwie kilka stron, jest bardzo pozytywny w odbiorze.
Na końcu tomu zamieszczono oneshot zatytułowany Lato to pora westchnień. Jak się można domyślić po tytule, jest to opowieść o szczenięcej miłości uczniów, ale żeby nie było tak łatwo, pojawia się ten trzeci. Choć historia nie jest związane ze światem znanym z Księgi przyjaciół Natsume, to i w tę krótką opowiastkę udało się autorce wpleść wątek nadprzyrodzony. Wydaje mi się, że jest to jedna ze starszych jej prac, co widać zarówno w rysunkach, jak i w sposobie prowadzenia fabuły. Nic specjalnego.
Z każdym kolejnym tomem rysunki Midorikawy robią się coraz mniej efemeryczne i coraz bardziej zyskują na sile. Powoli zanika szkicowy charakter komiksu, ale, co warto zaznaczyć, nie traci on wcale na klimacie. Emocje postaci są coraz lepiej odwzorowywane. Czasami wydaje mi się, że wraz z rozwojem historii i dojrzewaniem Natsume, który staje się bardziej otwarty na ludzi i yokai, styl rysunku również zmienia się na konkretniejszy.
Wydanie siódmego tomu nie odbiega od poprzednich. Obwoluta jest estetyczna i kolorowa, a druk we wnętrzu dobrej jakości. Nie dopatrzyłam się również żadnych baboli w tekście, co świadczy albo o dobrej korekcie, albo o moim coraz słabszym wzroku…
Reasumując, fabuła nabrała tempa. Pytanie brzmi, czy kolejne tomy powrócą do epizodyczności, czy też dłuższe wątki staną się standardem w tej historii o demonach, ludziach i Takashim między nimi. Ja już nie mogę się doczekać dalszego ciągu.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Studio JG | 9.2018 |
2 | Tom 2 | Studio JG | 11.2018 |
3 | Tom 3 | Studio JG | 2.2019 |
4 | Tom 4 | Studio JG | 3.2019 |
5 | Tom 5 | Studio JG | 5.2019 |
6 | Tom 6 | Studio JG | 7.2019 |
7 | Tom 7 | Studio JG | 9.2019 |
8 | Tom 8 | Studio JG | 11.2019 |
9 | Tom 9 | Studio JG | 1.2020 |
10 | Tom 10 | Studio JG | 3.2020 |
11 | Tom 11 | Studio JG | 6.2020 |
12 | Tom 12 | Studio JG | 8.2020 |
13 | Tom 13 | Studio JG | 9.2020 |
14 | Tom 14 | Studio JG | 12.2020 |
15 | Tom 15 | Studio JG | 1.2021 |
16 | Tom 16 | Studio JG | 5.2021 |
17 | Tom 17 | Studio JG | 7.2021 |
18 | Tom 18 | Studio JG | 8.2021 |
19 | Tom 19 | Studio JG | 12.2021 |
20 | Tom 20 | Studio JG | 2.2022 |
21 | Tom 21 | Studio JG | 4.2022 |
22 | Tom 22 | Studio JG | 7.2022 |
23 | Tom 23 | Studio JG | 8.2022 |
24 | Tom 24 | Studio JG | 9.2022 |
25 | Tom 25 | Studio JG | 11.2022 |
26 | Tom 26 | Studio JG | 2.2023 |
27 | Tom 27 | Studio JG | 3.2023 |
28 | Tom 28 | Studio JG | 7.2023 |
29 | Tom 29 | Studio JG | 5.2024 |