Karneval
Recenzja
Zaginęły majtki Yogiego… Z jakiegoś niepojętego dla mnie powodu okazują się one tak ważne, że właściciel wraz z Tsukumo i Garekim wyrusza na ich poszukiwania…
Absurdalny i komediowy wstęp jest zaledwie przygrywką dla dramatycznych wydarzeń, jakie zdominowały tom dziesiąty. Okazuje się, że złodziejem jest kot, który oddaje swój bieliźniany łup małej uroczej właścicielce. Wszyscy znamy ten chwyt z horrorów – widzisz słodkiego maluszka z pięknymi oczętami i już wiesz, że albo opętał go demon z najgłębszych otchłani piekielnych, albo jest duchem brutalnie zamordowanego dziecka. Nie przewiduję nagrody za odgadnięcie właściwej opcji. Wracając jednak do fabuły, szybko wychodzi na jaw, że w pobliskim miasteczku ostatnimi czasy znikają ludzie i to dość licznie. Tyle że tym razem pracownicy CYRK‑u nie mają nawet czasu na przeprowadzenie śledztwa, gdyż miasto zostaje zaatakowane przez chmarę potworów i varug. Zaskoczeni masowym charakterem napaści bohaterowie od razu stają do walki, która trwa do ostatniej strony omawianego tomu. W międzyczasie widzimy kilka migawek z Wieży Badań, gdzie przebywają Nai i Karoku – ten pierwszy wreszcie odzyskuje przytomność, a drugi pamięć, acz na razie nie mamy okazji się przekonać, czy coś z tego wyniknie.
Przyznaję, że tom dziesiąty nieco mnie zaskoczył, nie do końca pozytywnie. Co prawda nie mam nic do radosnej rzeźni, machania bronią i pokazów supermocy, ale odniosłam przykre wrażenie, że gdzieś zapodział mi się jeden tom mangi. Nagle okazuje się, że obowiązki Uro w Kafuce przejął ignorant z nadmiarem ambicji, na światło dzienne wychodzą jakieś dziwne plany, ale skąd, jak i dlaczego? Niestety, autorka ponownie traktuje fabułę czysto pretekstowo, nic nie wyjaśnia, tylko kolejny raz komplikuje życie bohaterem, nie przybliżając ich do celu (o którym też nic nie wiemy) ani o włos. Optymistycznie nastraja za to końcówka, sugerująca, że może w kolejnej części dowiemy się czegoś więcej o Yogim i jego dziwnych przemianach, jak również o Karoku i jego powiązaniach z Naiem. Nie to, żebym robiła sobie wielkie nadzieje, ale kto wie. Zresztą, już dawno przestałam wierzyć, że mangaczka ma jakiś fabularny plan, czytam Karneval przede wszystkim dla postaci i ładnej kreski, bo i niewiele więcej ten komiks oferuje.
Technicznie nic się nie zmieniło, dziesiąty tom praktycznie nie różni się od pozostałych. Jedyne wątpliwości budzą nazwy ataków i przypisy do nich, wcześniej nie zwróciłam na to uwagi, ale polskie wersje brzmią całkiem dobrze, trochę szkoda, że zdecydowano się na pozostawienie oryginalnych nazw. Poza tym odrobinę zgrzytały mi kwestie Akariego, który nagle zaczął używać podobnego języka, co Gareki, choć zawsze był ostoją spokoju, kultury i eleganckiej wyniosłości. Niestety nie mam możliwości porównania z oryginałem, więc trudno mi powiedzieć, na ile jest to zabieg celowy, a na ile nietrafione tłumaczenie. Poza tym, nie mam żadnych zastrzeżeń. Warto za to wspomnieć, że po ostatniej „paradzie bishounenów” na obwolucie wreszcie pojawiła się przedstawicielka płci pięknej w osobie Kiichi. Jakby tego było mało, kolorową stronę wewnątrz komiksu poświęcono tylko i wyłącznie Tsukumo – głodnym przystojnych panów fankom muszą wystarczyć Tsukitachi i Jiki, znajdujący się z tyłu obwoluty. Komiks kończą trzy bonusowe historie oraz kolejny Raport z nagrania, czyli kilka scen z życia popularnych seiyuu przy pracy. Naturalnie nie zabrakło też posłowia autorki, a ostatnie trzy strony zajmują stopka redakcyjna i reklamy wydawnictwa Waneko.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 7.2013 |
2 | Tom 2 | Waneko | 9.2013 |
3 | Tom 3 | Waneko | 11.2013 |
4 | Tom 4 | Waneko | 1.2014 |
5 | Tom 5 | Waneko | 3.2014 |
6 | Tom 6 | Waneko | 5.2014 |
7 | Tom 7 | Waneko | 7.2014 |
8 | Tom 8 | Waneko | 9.2014 |
9 | Tom 9 | Waneko | 11.2014 |
10 | Tom 10 | Waneko | 1.2015 |
11 | Tom 11 | Waneko | 3.2015 |
12 | Tom 12 | Waneko | 5.2015 |
13 | Tom 13 | Waneko | 7.2015 |
14 | Tom 14 | Waneko | 9.2015 |
15 | Tom 15 | Waneko | 11.2015 |
16 | Tom 16 | Waneko | 1.2016 |
17 | Tom 17 | Waneko | 8.2016 |
18 | Tom 18 | Waneko | 2.2017 |
19 | Tom 19 | Waneko | 9.2017 |
20 | Tom 20 | Waneko | 3.2018 |
21 | Tom 21 | Waneko | 9.2018 |
22 | Tom 22 | Waneko | 1.2019 |
23 | Tom 23 | Waneko | 8.2019 |
24 | Tom 24 | Waneko | 2.2020 |
25 | Tom 25 | Waneko | 8.2020 |
26 | Tom 26 | Waneko | 2.2021 |
27 | Tom 27 | Waneko | 8.2021 |
28 | Tom 28 | Waneko | 6.2022 |