Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Gwiazda spadająca za dnia

Tom 12
Wydawca: Waneko (www)
Rok wydania: 2018
ISBN: 978-83-65229-86-1
Liczba stron: 208
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Suzume, Mamura i ich przyjaciele z klasy postanawiają wybrać się na szkolną wycieczkę na Okinawę. Morze, plaża i… okazja do spędzenia czasu we dwoje. Dla kogoś tak uwielbiającego morskie stworzenia (i morskie żarcie) jak Suzume, randka w oceanarium to strzał w dziesiątkę. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie szokująca dla dziewczyny wiadomość, że pan Shishio wylądował w szpitalu. Suzume nie ma zamiaru podejmować w związku z tym jakichkolwiek działań, ale ta myśl nie daje jej spokoju. Jak się to wszystko skończy?

No właśnie. Dotarliśmy do ostatniego tomiku Gwiazdy spadającej za dnia. Hurra, fanfary, tęcza i jednorożec. Nie będę zdradzać zakończenia, wspomnę tylko, że dla mnie było z jednej strony satysfakcjonujące, a z drugiej nie, bo jakieś takie przyspieszone. Mika Yamamori tłumaczy w zapiskach między rozdziałami, że rozrysowała się tak bardzo, iż koniec końców wyszło jej więcej stron, niż zamierzała. Mimo to dla mnie nadal tomik jest za krótki i uważam, że rozsądniej byłoby go rozbić na dwa osobne – w środku jest zwyczajnie za gęsto, za szybko, za bardzo powierzchownie. W głównej linii fabularnej dzieje się bardzo dużo, wiele miejsca poświęcono na retrospekcje i przemyślenia bohaterów, akcja jest wartka, przez co części wydarzeń mangaczka nie daje rady nawet porządnie wytłumaczyć, tylko wyjaśnia je „po łebkach” za pomocą czteropanelowego „żartobliwego” (ha ha…) dodatku (z którego łatwo można wywnioskować, iż sama zdaje sobie sprawę, że akurat ten aspekt zawaliła). Do wydarzeń głównych doliczmy jeszcze rozdział o przyczynach mizoginii Mamury oraz kilka stron przybliżających to, jak się sprawy mają między Yuyuką a Togyuu. Uch, ciasno jak w tramwaju w godzinach szczytu. A jednocześnie autorka znalazła jeszcze czas i miejsce, aby bezczelnie przemycić sugestię, że winą za nieudany związek Suzume i Shishio można w głównej mierze obarczyć nie tego nieodpowiedzialnego, egoistycznego palanta z piekła rodem, a uroczego wujka głównej bohaterki. Yamamori, przegięłaś, w życiu ci tego nie wybaczę.

Ilustracja na obwolucie ostatniego tomu przedstawia czwórkę głównych bohaterów i jest analogiczna do tej z pierwszego. Kiedy porówna się obydwie, widać to, co mogło umknąć podczas czytania dwunastu tomów z kilkumiesięcznymi przerwami – kreska Miki Yamamori w ciągu tych paru lat tworzenia i wydawania Gwiazdy… leciutko zmieniła się na lepsze i wyładniała (chociaż już na samym początku bardzo mi się podobała i była jedną z największych zalet tego konkretnego tytułu). Jakość druku i papieru jak zwykle są bardzo dobre, a tłumaczenie przyjemnie się czyta i napisałabym, że polskie wydanie trzyma poziom, ale zastanowiły mnie dwa rzucające się w oczy przypadki niewymazania oryginalnych japońskich napisów: etykieta na butelce na stronie 21 oraz nazwa muzeum na stronie 38, na poprzedniej stronie zresztą przetłumaczona (!). Czemu akurat te i akurat w ostatnim tomie, skoro do tej pory czyszczono najbardziej banalne i umieszczone w najdziwaczniejszych miejscach krzaczki (jak na przykład ściśnięty do granic możliwości szyld na stronie 71)? Pomyłka, niedopatrzenie, drukarski chochlik czy zwyczajne machnięcie ręką, bo to ostatni tomik? Mam szczerą nadzieję, że nie to ostatnie.

Cóż, moja przygoda z Gwiazdą spadającą za dnia dobiegła właśnie końca i chociaż momentami było ciężko (zwłaszcza na początku i za każdym razem, gdy widziałam Shishio), nie mogę powiedzieć, że jakoś bardzo żałuję; większość bohaterów zdobyła sobie prędzej czy później moją sympatię, no i nie spoilerując za bardzo, mogę zauważyć, że przynajmniej na samiutkim końcu Yamamori, ku mej wielkiej uldze, wyrwała się ze szponów schematów shoujo. Co więcej – umarł król, niech żyje król!, czyli innymi słowy, jestem bardzo ciekawa, jaki będzie kolejny romans, szkolny lub nie, wybrany przez wydawnictwo.

Easnadh, 25 marca 2018
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Waneko 4.2016
2 Tom 2 Waneko 6.2016
3 Tom 3 Waneko 8.2016
4 Tom 4 Waneko 10.2016
5 Tom 5 Waneko 12.2016
6 Tom 6 Waneko 2.2017
7 Tom 7 Waneko 4.2017
8 Tom 8 Waneko 6.2017
9 Tom 9 Waneko 8.2017
10 Tom 10 Waneko 10.2017
11 Tom 11 Waneko 12.2017
12 Tom 12 Waneko 2.2018