Nasz Cud
Recenzja
Tom piąty rozpoczyna retrospekcja z zamierzchłych czasów, kiedy to Veronica opuszczała mury klasztoru. Księżniczka i Carlo na pożegnanie słyszą od mistrza Mostona zaskakujące słowa, przez które czytelnik ponownie zaczyna się poważnie zastanawiać, czy oby na pewno Kościół był neutralny…? Po tym wstępie wracamy w szkolne ściany. Najwyraźniej trwoga o zdrowie i życie rówieśników była kubłem zimnej wody na emocje nastolatków i ostudziła ich zapał do wywoływania konfliktów. Nie znaczy to jednak, że sytuacja się uspokoiła. Minami dowiaduje się o skierowanej do Veroniki wiadomości na szkolnej tablicy i zastanawia się, jak wywabić osobę, która napisała te słowa, bez narażania siebie. Ootomo również nie czeka bezczynnie i wypytuje kolegów i koleżanki o to, co dokładnie robili, gdy została zaatakowana dziewczyna z sąsiedniej klasy, gdy osunęła się ziemia oraz kiedy przyszli do klasy z rana. Nie prowadzi to do namierzenia sprawcy, natomiast skutecznie zasiewa ziarna nieufności wśród rówieśników, którzy postanawiają działać na własną rękę i ostrożnie dobrać sobie własnych sojuszników. Minami nie może się zdecydować, czy więcej korzyści odniesie z ujawnienia swojej tożsamości i wykorzystania autorytetu rodziny królewskiej, czy może lepiej nie, gdyż ktoś tylko czeka na to i naraziłby się tym samym na niebezpieczeństwo.
Manga od początku utrzymuje naprawdę żwawe tempo, nie zwalniając ani na chwilę. Zgrabnie przeplata wątki z przeszłości z teraźniejszością, a przy tym przemyca sporo historyjek o zamierzchłych dziejach, co mnie niezmiernie cieszy. Każdy z uczniów, a jak już wiemy, jest ich naprawdę wielu, ma własny charakter oraz opinię o tej reinkarnacji. Na szczęście historia nie jest rozwlekana – wraz z rozwojem akcji część z już przedstawionych uczniów usuwa się na bok, a pałeczkę narracji przejmuje kilka charyzmatycznych osób, wokół których skupiają się pozostali. Wciąż jednak należy mieć się na baczności, gdyż każdy może przypomnieć sobie jakieś kluczowe informacje, niezbędne do rozwikłania zagadki z przeszłości. Dodatkowo my, jako czytelnicy, mamy wgląd w myśli bohaterów, którymi z nikim się nie dzielą – dzięki temu ostatnia strona tego tomu jest niesamowicie ekscytująca i aż chce się więcej.
Polskie wydanie, ach polskie wydanie… Jakie kwiatki tym razem nas zasypią? Cóż, większych kwiatków nie odnotowałam, jest za to kilka drobnych, o czym za chwilę. Odniosłam wrażenie, że styl tłumaczenia odrobinę się zmienił, ale naprawdę tylko trochę – zajrzałam do stopki redakcyjnej i to zapewne efekt tego, że nastąpiła zmiana jednej z dwóch osób odpowiedzialnych za tłumaczenie. Zacznę zwyczajowo od okładki – tom piąty prezentuje Minamiego, Teshimano i Ootomo. Obwoluta utrzymana jest w brązowych odcieniach, podobnie jak poprzednia. Pod nią znajduje się dodatek okładkowy; dalej dwie strony w kolorze (pierwsza jest trochę wyblakła) oraz jedna czarno‑biała ilustracja, tym razem po nienagannej edycji. Za rozkładówką z postaciami jest streszczenie wydarzeń – i to jedyna strona, która ucierpiała z powodu uciętych tekstów w dymkach z brzegu strony. Tłumaczenie czyta się gładko, poza paroma momentami, gdy staje się lekko chaotycznie. Tytuł kwiatka tomu zdobywa zmiana płci Nishiny – a dokładnie napisane drobnym maczkiem, odnoszące się do niego „widziała” jako zapisek na kartce Ootomo. Zaszczytny tytuł wice‑kwiatka zgarnia zostawienie słowa „senpaje” na stronie 114. Starano się przetłumaczyć wszystkie możliwe krzaczki, jednak na jednej stronie odpuszczono to sobie na mniej znaczących budowlach w tle. Poza tym tomik jest dobrze opracowany, ma odpowiednie marginesy, teksty w dymkach są poprawnie wyśrodkowane. Już nie mogę się doczekać kolejnego!
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 5.2016 |
2 | Tom 2 | Waneko | 7.2016 |
3 | Tom 3 | Waneko | 9.2016 |
4 | Tom 4 | Waneko | 11.2016 |
5 | Tom 5 | Waneko | 1.2017 |
6 | Tom 6 | Waneko | 3.2017 |
7 | Tom 7 | Waneko | 5.2017 |
8 | Tom 8 | Waneko | 7.2017 |
9 | Tom 9 | Waneko | 9.2017 |
10 | Tom 10 | Waneko | 11.2017 |
11 | Tom 11 | Waneko | 1.2018 |
12 | Tom 12 | Waneko | 4.2018 |
13 | Tom 13 | Waneko | 9.2018 |
14 | Tom 14 | Waneko | 1.2019 |
15 | Tom 15 | Waneko | 5.2019 |
16 | Tom 16 | Waneko | 9.2019 |
17 | Tom 17 | Waneko | 1.2020 |
18 | Tom 18 | Waneko | 5.2020 |
19 | Tom 19 | Waneko | 7.2020 |
20 | Tom 20 | Waneko | 9.2020 |
21 | Tom 21 | Waneko | 11.2020 |
22 | Tom 22 | Waneko | 2.2021 |
23 | Tom 23 | Waneko | 3.2021 |
24 | Tom 24 | Waneko | 10.2021 |
25 | Tom 25 | Waneko | 4.2022 |
26 | Tom 26 | Waneko | 11.2022 |
27 | Tom 27 | Waneko | 3.2023 |
28 | Tom 28 | Waneko | 10.2023 |
29 | Tom 29 | Waneko | 3.2024 |