Tanuki-Manga

Kontynuacja wydarzeń poprzedniego tomu. W domu Shuichiro przybywa nieziemskich gości. Oprócz Kohaku i Koryu, pomieszkują u niego także Hisui i Kokuyo – zaginiony Archanioł oraz syn Lucyfera, którzy nie mogą wrócić do swoich światów. A dlaczego nie mogą? Cóż, okazuje się, iż Hisui i Kokuyo łączy związek, który na pewno nie zostanie zaakceptowany ani przez Niebo, ani przez Piekło. Co więcej, wiadomość o tym wydarzeniu może się przyczynić do wybuchu wojny pomiędzy obiema stronami…

Także ten tomik składa się z sześciu rozdziałów, opatrzonych otwierającym obrazkiem z parą głównych bohaterów oraz dodatkiem „Piracka edycja gazety CLAMP: Dzień odwiedzin Koryu”. Sama fabuła nie posuwa się tu do przodu, skupiając się głównie na codziennych wydarzeniach, możemy jednak dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy. Przede wszystkim poznamy fragment przeszłości Shuichiro oraz historię jego matki, a Kohaku dokona pewnego odkrycia…

Podobnie jak w poprzednim tomie, kreska jest czysta i klarowna, charakterystyczna dla CLAMP, z delikatnie rysowanymi postaciami. Także tutaj nie widać rozbudowanego tła, rysunek skupia się głównie na przedstawieniu postaci i ukazaniu ich emocji.

Tłumaczenie nadal jest bardzo dobre. Przełożono wszystko to, co można było przetłumaczyć, zachowując humor zarówno słowny, jak i sytuacyjny. Szczególnie zabawne są komentarze postaci dalszoplanowych na temat zachowania głównych bohaterów.

Drugi tom jakością wydania nie odbiega od zwykłego poziomu tego wydawnictwa. Wydany został na białym, przyjemnym w dotyku papierze, z dodatkiem w postaci trzech kolorowych stron, które, tak jak i w pozostałych tomikach, przeznaczone są na: spis rozdziałów, króciutkie streszczenie fabuły poprzedniego tomu oraz dwustronny obrazek, otwierający pierwszy rozdział. Także ten tomik zaopatrzony jest w pastelową obwolutę, przedstawiającą Kohaku w swojej normalnej postaci. Pod nią znajduje się kolejny, utrzymany w szarościach rysunek przedstawiający głównych bohaterów: Kohaku i Shuichiro.

Bardzo dobra jakość wydania i rysunku powinna zadowolić każdego fana. Polecam.