Pocałuj jego, kolego!
Recenzja
Mutsumi, próbując uratować Takusia, uległ wypadkowi i leży teraz w szpitalu, pogrążony w śpiączce. Kae stara się nim na różne sposoby opiekować i przywrócić go do świata żywych (chociaż nie jestem przekonana, czy inspirowanie się Fullmetal Alchemistem to dobry pomysł, biorąc pod uwagę, jak skończył Al…). W międzyczasie do dziewczyny dociera, jak ważny i drogi jej sercu jest starszy kolega z kółka historycznego. Czyżby w końcu nadeszła ta chwila, kiedy Serinuma da swoim wielbicielom odpowiedź?
Ano, jak sugeruje już sama okładka, tak właśnie się stanie, a Kae i Mutsumi zamienią się w klejącą się do siebie na każdej przerwie, karmiącą się nawzajem drugim śniadaniem i słodzącą sobie na każdym kroku parę, przy okazji niefrasobliwie sypiąc sól i wcierającą paprykę w otwarte rany odrzuconych konkurentów. I wszystko byłoby dobrze, gdyby na tym się skończyło. Wielki „The End” w dobrym momencie, z lekko absurdalnym jak cała historia akcentem. Ale nie. Junko nie chce skończyć. Bo przecież można jeszcze. Bo może drugi raz takiej kury znoszącej złote jaja nie uda jej się stworzyć, więc co będzie jej łeb ukręcać? Poważnie obawiam się, co ona chce jeszcze w tej historii upchnąć.
Na sam koniec tomu dostajemy od mangaczki dodatkową ilustrację przedstawiającą Takusia, okraszoną kilkoma słowami od autorki, oraz sześć prawie puściutkich stron, przyozdobionych czarno‑białymi wersjami postaci z okładki tomu dziewiątego. Nawet nie chce mi się tego komentować.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Kotori | 12.2016 |
2 | Tom 2 | Kotori | 2.2017 |
3 | Tom 3 | Kotori | 6.2017 |
4 | Tom 4 | Kotori | 10.2017 |
5 | Tom 5 | Kotori | 1.2018 |
6 | Tom 6 | Kotori | 3.2018 |
7 | Tom 7 | Kotori | 5.2018 |
8 | Tom 8 | Kotori | 6.2018 |
9 | Tom 9 | Kotori | 9.2018 |
10 | Tom 10 | Kotori | 11.2018 |
11 | Tom 11 | Kotori | 1.2019 |
12 | Tom 12 | Kotori | 3.2019 |
13 | Tom 13 | Kotori | 5.2019 |
14 | Tom 14 | Kotori | 10.2019 |