Tanuki-Manga

Ran Uruma jest bardzo niesforną małą czarownicą, która marzy, żeby być już dorosła, i o dziwo, udaje jej się raz na jakiś czas ten efekt uzyskać. Wszystko dzięki magicznym adidasom sprawiającym, że Ran zmienia się w atrakcyjną nastolatkę. Niestety, w parze z dojrzałym ciałem nie idzie dojrzały umysł, tak więc bohaterka mimo kobiecych kształtów wewnętrznie pozostaje czupurną dziewczynką. Na dodatek nie potrafi jeszcze kontrolować swojej mocy, przez co często pakuje się w kłopoty, z których najczęściej wyciąga ją starszy brat, Jin. Podobnie jak siostra ma on niezwykłe umiejętności – jest zmiennokształtny i potrafi przybierać postać wilka. Rodzeństwo odziedziczyło swoje moce po równie niezwykłych rodzicach. Otóż mama Ran jest potężną czarownicą, strzegącą świat ludzi przed groźnymi demonicznymi owadami, tata zaś obdarzony jest wielką siłą, zmienia się też w kruka. Mimo magicznych zdolności, cała czwórka stara się prowadzić normalny żywot w niedużym mieście (może poza panią Uruma, która większość czasu musi spędzać przy wrotach na granicy światów), ale nie jest to łatwe…

Po pierwsze, Ran nieustannie sieje chaos – demoluje swój pokój przez sen i notorycznie skądś spada, co i rusz powiększając kolekcję siniaków i zadrapań. Po drugie, wizyty pani Uruma również kończą się większą lub mniejszą katastrofą. Po trzecie, życie szkolne rodzeństwa jest dosyć skomplikowane, jako że do miasta wprowadzili się niedawno i przyciągają uwagę innych. Cóż, na pewno trudno uznać klan Uruma za zwyczajną i spokojną rodzinę, ale trzeba przyznać, że miłości i troski w niej nie brakuje. Tom pierwszy polskiego wydania łączy w sobie dwa tomy wydania japońskiego, dzięki czemu jest co czytać. Jak wskazuje tytuł, historia skupia się przede wszystkim na najmłodszej latorośli – w omawianej części czytelnicy mają okazję podziwiać możliwości magicznych adidasów, dzięki którym Ran poznaje rozpuszczonego jak dziadowski bicz panicza z bogatego domu, który zajmuje się głównie nicnierobieniem i przelotnymi romansami. Otaro, bo tak zwie się ten utracjusz, jest wyraźnie zauroczony Ran, ale nie do końca wie, jak poradzić sobie z tak specyficzną osóbką (oczywiście, nie ma pojęcia, ile lat ma naprawdę nowa znajoma). Poza tym obserwujemy szkolne perypetie bohaterki, cierpiącej na brak przyjaciół i mierzącej się z prześladowaniami ze strony rówieśników. Ale autorka nie zapomina o reszcie nietypowej rodziny – dowiadujemy się co nieco o Jinie i rodzicach dziewczynki.

Magiczny świat Ran to szalenie ciepły i uroczy tytuł, pełen pełnokrwistych i wyjątkowo barwnych postaci. Główna bohaterka od razu zyskała moją sympatię, podobnie jak reszta magicznej rodziny. Na pochwałę zasługuje też na poły czarodziejski świat, czerpiący z japońskiego folkloru. Śliczna jest również kreska, bardzo szczegółowa i bogata, acz zdecydowanie nawiązująca do tytułów sprzed kilkudziesięciu lat. Przyznaję, że jestem bardzo ciekawa, jak potoczą się losy Ran i jej bliskich, i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu.

Polskie wydanie prezentuje się porządnie – mimo pokaźnej grubości tomik czyta się bez problemu, wszystkie kadry i dymki są doskonale widoczne i czytelne. Tom ma śliczną błyszczącą obwolutę, na której można zobaczyć wszystkich ważnych (i mniej ważnych) bohaterów, a która na dodatek idealnie oddaje chaos panujący w domu Urumów. Tomik otwiera krótki prolog (tym razem nie ma kolorowej ilustracji), dopiero za nim znajdziemy spis treści – większość stron jest numerowana, ale i podział na rozdziały jest klarowny. Nie mam nic do zarzucenia jakości druku – jest wyraźny i dobrze nasycony, co ma niemałe znaczenie w mandze rysowanej tak „barokową” kreską. Duży plus należy się też za powiększony format, który podkreśla efektowny styl autorki i pozwala jeszcze bardziej cieszyć się lekturą. Tomik nie zawiera żadnych dodatków, informacji o autorce czy posłowia, na ostatniej stronie znajdziemy jedynie tradycyjną stopkę redakcyjną.

Cóż, pozostaje mi tylko zachęcić wszystkich do zapoznania się z tą mangą – to sympatyczna i pełna humoru opowieść dla osób spragnionych odrobiny magii w codziennym życiu.