Manga
Oceny
Ocena recenzenta
10/10postaci: 10/10 | kreska: 9/10 |
fabuła: 10/10 |
Ocena czytelników
Top 10
Cheese in the Trap
- 치즈인더트랩
- Cheese in the Trap (TV)
A wróżka mówiła, żeby uważać na facetów…
Recenzja / Opis
Hong Sul ma pecha. Rok po powrocie z urlopu dziekańskiego nabiera nieodpartej ochoty, aby znowu zrobić sobie przerwę w nauce. Powodem jest częściowo nieuzyskanie pełnego stypendium, ale przede wszystkim kłopoty z płcią przeciwną. Choć Sul chciała prowadzić spokojne życie i nie wyróżniać się z tłumu, los spłatał jej nie lada figla. Dziewczyna zwróciła uwagę inteligentnego, popularnego, dobrze się uczącego i niesamowicie przystojnego Yoo Junga. Od miesięcy myśli Sul są przepełnione tylko jego osobą. Brzmi jak nudna komedia romantyczna o szarej myszce i księciu z bajki, który nagle zaczyna na nią lecieć? Gdyby księcia zamienić na dwulicowego, złego szwarccharaktera, który manipuluje wszystkimi dookoła, aby osiągnąć własne mroczne cele, a głównej bohaterki żywiołowo nie znosi – to owszem, zapewne by pasowało.
Ostatni rok życia Sul to pasmo nieszczęść i niefortunnych zbiegów okoliczności. Od momentu, kiedy do szkoły po przerwie na odbycie służby wojskowej, wrócił Jung, nic nie układa się tak jak powinno. Ludzie z uczelni wydają się zachwyceni jego powrotem. Podziwiany przez wszystkich chłopak nie robi jednak na Sul większego wrażenia, a jeśli już, to raczej negatywne. Od pierwszej chwili dziewczyna zaczyna podejrzewać, że nie wszystko jest takie, jakie się wydaje i nie może przestać doszukiwać się we wszystkim, co robi Jung, drugiego dna. Wydarzenia, które niby go nie dotyczą, a jednak zdają się mieć z nim związek, przykuwają jej uwagę. Teoretycznie Jung nikomu osobiście nie robi krzywdy, ale ilość zastanawiających zbiegów okoliczności nie pozwala przejść obok niego obojętnie. Najgorsze jednak jest to, że większość tych wydarzeń dotyczy bezpośrednio Sul. Dlatego też po męczącym roku dziewczyna ma ochotę zrobić sobie przerwę, a brak stypendium to dobra wymówka. Kiedy jednak po przerwie międzysemestralnej Hong wraca na uczelnię, okazuje się, że nie dla niej raje urlopu dziekańskiego. Podły los (z drobną pomocą pewnej osoby) sprawia, że dziwnym trafem Sul jednak stypendium dostaje. Wyjaśnienie jest niby proste – zgubiono pracę Junga i w związku z tym nie mógł on otrzymać najwyższej oceny, co automatycznie sprawiło, że Hong wskoczyła na pierwsze miejsce w rankingu. Podejrzliwa Sul ma wrażenie, że to nie był kompletny przypadek. Na dodatek wrogi i nieprzyjemny wcześniej Jung teraz zdaje się zabiegać o jej względy. O co tu chodzi?
Cały urok Cheese in the Trap polega na tym, że czytelnik stara się razem z bohaterką odpowiedzieć na to właśnie pytanie. Komiks składa się z dwóch części: teraźniejszości (rysowanej na białym tle) i wydarzeń sprzed roku (przedstawionych na czarnym tle). Poszczególne rozdziały to przeplatanka wydarzeń mających miejsce teraz i w przeszłości. W czasie teraźniejszym Jung jest przemiłym, uczynnym i żywo zainteresowanym losem Sul kolegą. Tymczasem przedstawione z perspektywy dziewczyny incydenty sprzed roku ukazują zimnego, wyrachowanego manipulanta, który bawi się ludźmi jak zabawkami. Komiks w znacznej większości przedstawia wydarzenia widziane oczami Sul. Czytelnik razem z bohaterką waha się i zastanawia, które oblicze Junga jest prawdziwe.
Zobrazowany w komiksie świat jest zaskakująco realistyczny. Bohaterka ma rodzinę i przyjaciół (widywanych na co dzień oraz nieco dalszych), co już samo w sobie jest ewenementem. Sul nie ma tendencji typowych dla postaci z komiksów traktujących o uczuciowej stronie życia. Nie jest tępą idiotką czekającą na księcia na białym koniu; bardzo dobrze się uczy i ciężko pracuje, aby uzyskiwać dobre wyniki. Jej celem jest otrzymać stypendium, a potem znaleźć dobrą pracę, aby odciążyć rodziców. Dziewczyna jest ambitna i prawdę mówiąc, romantyczne związki postrzega jako stratę czasu i przeszkodę na drodze do kariery. Ma swoje marzenia i nie ma najmniejszego zamiaru zostawać czyjąś utrzymanką. Jest szalenie samodzielna, dość skryta, spostrzegawcza i podejrzliwa. Nie uważa się za pępek świata, co sprawia, że nie pada w ramiona facetowi tylko dlatego, że usłyszy od niego kilka miłych słów. Reaguje na wszystko jak zwyczajna, normalna dziewczyna. Czasami bywa irytująca, czasami zabawna, ma lepsze i gorsze momenty – jak żywy człowiek. Co najważniejsze jednak – uczy się na błędach, dorasta, rozwija się. Jej osobowość nie jest statyczna, ulega znacznej przemianie, która mnie zachwyciła. Podziwiam ją za upór, twardość i bezkompromisowość w niektórych sytuacjach. Dziewczyna jest odporna psychicznie, ale też potrafi czerpać radość z drobiazgów, nawet jeśli jej sytuacja nie jest godna pozazdroszczenia. Choć na początku mogło wydawać się inaczej, okazuje się, że Sul nie należy do osób, które kładą uszy po sobie, jeśli mają z kimś problem. Właśnie to w dużym stopniu będzie odpowiedzialne za spięcia z Jungiem i późniejszy interesujący rozwój ich znajomości.
Jung natomiast to enigma. Typ patologiczny i obawiam się, że nieco socjopatyczny. Czytelnik może sobie wyrobić nieco lepszy pogląd na jego osobę, ponieważ dostaje możliwość wglądu w wydarzenia z przeszłości i czasem w to, co bohater sobie myśli. Sul nie ma tego komfortu – nie sądzę zresztą, żeby chciała mieć z nim do czynienia, gdyby wiedziała, co naprawdę myśli, przynajmniej na początku. Chłopak jest synem wpływowego i bogatego człowieka, który chciał zapewnić mu wszystko co najlepsze, a wyszło jak zwykle. Ucząc latorośl dzielenia się z innymi, ojciec Junga popełnia bardzo duży błąd, który sprawia, że jego syn odkrywa, jak korzystne jest manipulowanie ludźmi. W momencie, w którym poznajemy Junga, jest w tym już niemal ekspertem. Jego metody są może i wątpliwe moralnie, ale nie mogłam go przestać podziwiać. Jest naprawdę świetny w tym, co robi. Prezentuje całemu światu maskę uczynnego, miłego i nieskazitelnego młodego człowieka, co sprawia, że jest lubiany przez innych. Koledzy, nawet jeśli są przepełnieni zawiścią i zazdrością, zwyczajnie nie są w stanie znaleźć skazy w tej perfekcji. Dlatego też bardzo długo nikt nie podejrzewa, że Jung może mieć jakikolwiek związek z tym, co się dzieje dookoła. A dzieje się dużo: kradzieże, plagiaty, stalking, prześladowanie. Niby nic nie dotyczy Junga, ale dziwnym trafem wszystko to zdaje się dotykać osoby, które w jakiś sposób nadepnęły mu na odcisk. Chłopak nie znosi bowiem ludzi, którzy pożądają nienależących do nich rzeczy i uważa, że ma prawo ich za to karać. O Jungu można pisać bez końca, analizując jego charakter i motywy postępowania. Jest to jeden z bardziej ekscytujących elementów komiksu. Nikt tak naprawdę nie wie na pewno, co czuje Jung i co zrobi.
Dlatego właśnie relacja chłopaka z Sul jest niezwykle interesująca. Początkowo widać obopólną niechęć i unikanie siebie nawzajem, potem pojawia się otwarta wrogość. W pewnym momencie Jung diametralnie zmienia front i próbuje się do dziewczyny zbliżyć. Co spowodowało nagłą zmianę? Czy uda mu się przekonać Sul, że naprawdę ma wobec niej szczere zamiary? Przez cały czas towarzyszyło mi nieodmiennie poczucie niepokoju. Klimat tej historii jest w gruncie rzeczy raczej mroczny, na co mają wpływ zarówno pokazane wydarzenia, jak i kreska. Wszystko wydaje się starannie zaplanowane i Cheese in the Trap jest jednym z nielicznych komiksów, gdzie każdy wyraz twarzy ma znaczenie, nic nie jest przypadkowe. Prawdę mówiąc, w każdym momencie, nawet teoretycznie romantycznym, obawiałam się, że Sul albo Jung wyjmą nóż i zaczną krwawą jatkę. Ten niepokój sprawiał, że nie mogłam się oderwać od czytania. Bardzo rzadko mam do czynienia z tak dobrze przedstawioną psychiką postaci.
Muszę powiedzieć, że Jung i Sul nie są jedynymi interesującymi postaciami. Czołowym z niewieścich ulubieńców jest Baek In Ho, chłopak związany z rodziną Junga, który na początku zbliża się do Sul, żeby mu dopiec. Niedługo później odkrywa, że naprawdę zależy mu na przyjaźni z dziewczyną. Muszę jednak powiedzieć, że mnie oswajanie i cywilizowanie buca o dobrym serduszku nie bawi – In Ho to opryskliwy, nieuprzejmy, nachalny, impulsywny, agresywny i nieprzewidywalny facet. Oprócz tego w komiksie przewija się mnóstwo innych bohaterów, np najlepsza przyjaciółka Sul – Bora, i ich uczelniany kolega Eun Taek. Każdy bohater jest wielowymiarowy, co niewątpliwie stanowi gratkę dla bardziej wymagających czytelników.
Fabuła komiksu to przede wszystkim życie studenckie oraz związane z nim problemy, nie jest to jednak różowa i puchata historia w stylu Last Game. Cheese in the Trap porusza wiele realnych problemów, z jakimi muszą sobie radzić studenci, zarówno jeśli chodzi o naukę, pieniądze, rodzinę, jak i przyjaciół i znajomych. Komiks stanowi bardzo dobre studium związku dwojga ludzi, dla których miłość była dotychczas zbędnym balastem, na tle normalnej egzystencji. Z biegiem czasu odkrywają oni, jak bardzo zmieniło się ich życie pod wpływem drugiej osoby i uczą się komunikować, co dla obojga stanowi nie lada wyzwanie. Urocze drobiazgi, jak np. bohaterka pokazująca komuś ukradkiem środkowy palec i fakt, że niemal zawsze Jung ją na tym przyłapuje, to już wisienki na torcie. Ponadto Cheese in the Trap zawiera jedną z najpiękniej pokazanych scen seksu, jakie kiedykolwiek widziałam. Jeśli ktoś jest ciekawy, co dokładnie mam na myśli – zapraszam do lektury komiksu.
O kresce już wspomniałam, jest ona dość charakterystyczna i mroczna. Kiedy się do niej przyzwyczaiłam, nagle wszystkie inne komiksy, które czytałam zrobiły się brzydkie. Autorka bardzo dobrze manipuluje obrazem i kolorami, wpływając na emocje czytelnika. W mandze zwykle brakuje tego elementu, więc zadziałał on na mnie tym mocniej.
Nie ukrywam, że naprawdę trudno mi zareklamować Cheese in the Trap tak, żeby nie wyjść na fanatyczkę. Jest to pozycja, która zdetronizowała wszystkich moich dotychczasowych faworytów, jeśli chodzi o komiksy. Cheese in the Trap łączy tajemnicę i romans, tworząc coś na pograniczu kryminału. Co prawda nie ma morderstwa (jeszcze…), ale poziom niepokoju, jaki towarzyszył mi podczas czytania, jest naprawdę wysoki. Przez cały czas nie mogłam się pozbyć wrażenia, że za chwilę stanie się coś bardzo złego. Stalking, kradzieże, pogróżki – tutaj naprawdę robią wrażenie i jestem pewna, że przenigdy nie chciałabym się znaleźć na miejscu Sul. Jednakże mimo to w komiksie nie brakuje też scen lżejszych, uroczych, czy wręcz komicznych. Przepiękne są zwłaszcza początkowe nieporadne zaloty Junga. Sul wymyka się utartym schematom w swoich reakcjach, co skutkuje mnóstwem niezręcznych i krępujących sytuacji. Natomiast z biegiem czasu ta nieporadność zamienia się w szczere przywiązanie i tu też autorka stanęła na wysokości zadania. Jung i Sul zachowują się jak para, ich rozmowy, pierwsze próby dotyku – wszystko było miodem na moje zmasakrowane kiepskimi shoujo serce. Polecam Cheese in the Trap fanom naprawdę przemyślanych i nieco mrocznych realistycznych romansów.
Technikalia
Rodzaj | |
---|---|
Wydawca (oryginalny): | Naver |
Autor: | Soon Ki |