Tokyo Mew Mew
Recenzja
Drugi tomik Tokyo Mew Mew zaczyna się tam, gdzie skończył się pierwszy – w trakcie konfrontacji Ichigo z Quiche (tak, to jednak jest facet). Sytuacja wydaje się kiepska, ale na polu bitwy pojawiają się dwie pozostałe dziewczyny – Minto i Retasu. Kiedy nawet i one okażą się za słabe, do akcji wkroczy wunderwaffe – czwarta bohaterka, a konkretnie Purin, energiczne dziecko, którego atak stanowi kwintesencję stylu tej mangi. Mowa oczywiście o „Budyniowych Obręczach Piekieł”.
Zatem mamy już cztery bohaterki. Przekonanie piątej do przyłączenia się do drużyny stanowić będzie największy problem – przy tej okazji pojawi się zarówno wątek yuri, jak i kryzys emocjonalny Minto. Wszystko oczywiście przyprawione typowym dla tego rodzaju opowieści humorem. Pod koniec tomiku rozpoczyna się kolejny wątek fabularny – poszukiwania Mew Aqua.
Tomik ten kończy pierwszą część fabuły, ale nie tylko. To drugi i ostatni tomik, z którego dowiadujemy się czegoś więcej na temat poszczególnych bohaterek. W kolejnych odcinkach ich rola sprowadza się bowiem wyłącznie do „robienia tła” dla Ichigo. To zresztą jeden z największych felerów tej mangi.
Sporo tu dodatków odautorskich: przemyślenia autorek, ich wspomnienia związane z mangą, jej tworzeniem oraz promocją. Na szczęście nie jest tego jeszcze aż tak wiele, jak w kolejnych tomikach, aczkolwiek czcionka drobniejsza już być chyba nie mogła. Lektura tych wynurzeń bywa bardzo bolesna dla oczu.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | J.P.Fantastica | 6.2005 |
2 | Tom 2 | J.P.Fantastica | 8.2005 |
3 | Tom 3 | J.P.Fantastica | 10.2005 |
4 | Tom 4 | J.P.Fantastica | 12.2005 |
5 | Tom 5 | J.P.Fantastica | 1.2006 |
6 | Tom 6 | J.P.Fantastica | 11.2006 |
7 | Tom 7 | J.P.Fantastica | 6.2007 |