Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Canis

Tom 1: Dear Mr. Rain
Wydawca: Dango (www)
Rok wydania: 2017
ISBN: 978-83-65856-02-9
Liczba stron: 214
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Są takie mangi, w których zakochujemy się od pierwszej strony, i dla mnie jedną z nich jest właśnie Canis. Tym bardziej ucieszyłam się na wieść, że Dango postanowiło ją wydać w Polsce, ale jednocześnie pojawiły się wątpliwości, czy tak młode wydawnictwo stanie na wysokości zadania. Przecież nic nie boli bardziej niż ulubiony komiks nienadający się do czytania z powodu jakości wydania, bo i takie przypadki miały miejsce w naszym kraju. Na szczęście dla osób takich jak ja, Dango spisało się na medal, dzięki czemu mogę cieszyć oczy świetnym wydaniem i rozpływać się nad talentem autorki, ukrywającej się pod pseudonimem Zakk!

Satoru Kutsuna to prawie trzydziestoletni utalentowany projektant kapeluszy i właściciel sklepu z tymiż. Jak na prawdziwego artystę przystało, Satoru jest niezwykle wymagający, a chwilami wręcz chimeryczny, co sprawia, że niewiele osób wytrzymuje w jego towarzystwie dłuższy czas. O ile w życiu prywatnym zupełnie mu to nie przeszkadza, tak w pracy okazuje się niemałą przeszkodą, gdyż dwoje stałych współpracowników kapelusznika ledwo radzi sobie z obowiązkami, a każdy nowo przyjęty pracownik rezygnuje z hukiem po kilku dniach. Bohater właśnie po raz kolejny przymusowo żegna następnego pomocnika, przy okazji zastanawiając się, co zrobić w perspektywie zbliżającego się kiermaszu – jego asystenci stwierdzają, że jeżeli nie znajdzie nikogo do pomocy, po prostu nie przyjdą do pracy. Nie można jednak odmówić Satoru szczęścia, ponieważ gdy wraca wieczorem do domu, potyka się o leżącego w zaułku nieprzytomnego młodego człowieka. Nie zastanawiając się wiele, zabiera go domu. Wysuszony i najedzony przybysz przedstawia się jako Ryo Kashiba, a że Kutsuna desperacko wręcz potrzebuje asystenta, prosi mężczyznę o pomoc, na co ten z ochotą przystaje.

Mimo nietypowego początku i wyjątkowo krótkiej znajomości między panami szybko rodzi się nić porozumienia, jednak ze względu na zobowiązania i plany Ryo bohaterowie rozstają się po zaledwie dwóch dniach. Młody człowiek nie ukrywa, że ma za sobą trudne przejścia, a i Satoru podejrzewa, że jego gość jest wplątany w podejrzane sprawy, ale żaden z nich nie ma zamiaru poruszać tego tematu. Nawet wtedy, gdy Ryo stwierdza, że przyjechał do Japonii, by umrzeć, i wymownie żegna się z kapelusznikiem po tym, jak pomógł mu w czasie kiermaszu. Los bywa jednak złośliwy i nie ma zamiaru spełniać kaprysu Kashiby, za to ponownie stawia na jego drodze Kutsunę…

Fabuła Canis toczy się dwutorowo, gdyż z jednej strony obserwujemy codzienne życie głównych bohaterów i ich rozwijającą się relację, a z drugiej wkraczamy w świat mafijno­‑politycznych porachunków, na razie widzianych głównie w retrospekcjach Ryo. Gdyby jednak ktoś po powyższym opisie spodziewał się sporej porcji dramatyzmu, srogo się zawiedzie, ponieważ autorka skupia się na pozytywnych wydarzeniach, mrok i tajemnice zostawiając na inną okazję. Satoru i Ryo nie należą zresztą do osób użalających się nad sobą. Owszem, każdy z nich ma za sobą przykre przejścia, ale nie pozwala, by odgrywały one decydującą rolę w jego życiu. Canis – Dear Mr. Rain urzekł mnie bardzo wyważonym połączeniem romansu i komedii z poważniejszymi elementami. Relacja panów jest niezwykle żywiołowa i pełna emocji, ale pozbawiona pierwiastka kiczu. Co więcej, mimo sporej różnicy wieku, bohaterowie traktują się po partnersku, nie ma tu żadnych sztucznych podziałów i uczuciowej płytkości. I chociaż w pierwszym tomie związek Satoru i Ryo nie wychodzi poza przyjaźń, jest tu więcej chemii i iskrzenia niż w niejednym romansie.

Nie będę się rozpisywać o oprawie graficznej, ale jeżeli spodobała Wam się okładka, możecie być pewni, że kreska w środku jest równie efektowna i atrakcyjna, a artystka nie miewa spadków formy. Jej urok zdecydowanie podkreśla polskie wydanie – matowa okładka ze skrzydełkami jest po prostu śliczna i aż krzyczy, że po ten komiks trzeba sięgnąć. Wewnątrz znajdziemy kolorową ilustrację w stylu kolażu, prezentującą rysunkowe umiejętności Zakk, a po jej drugiej stronie spis treści. Paginacja występuje na tyle często, że poruszanie się po tomiku według spisu nie nastręcza żadnych trudności. Druk jest ostry jak żyleta i do tego odpowiednio nasycony, chociaż zdarzają się strony, na których można znaleźć farfocle po nadmiarze farby. Nie mam też zastrzeżeń do użytych czcionek, lekko zaokrąglonych i czasami imitujących pismo odręczne, ale zawsze czytelnych. Wielki plus stawiam także za przekład, prosty i pozbawiony ozdobników, bardzo naturalny oraz dostosowany do wieku postaci. Żadnych gimnazjalnych wtrąceń i językowych koszmarków, chociaż odpowiedzialna za tłumaczenie Kinga Zielińska nie unika wyrażeń potocznych. Po prostu czytasz i masz poczucie, że to prawdziwy dialog – nic nie zgrzyta, nic nie brzmi dziwnie i nie na miejscu, i tak właśnie powinno być. Omawiany tom kończy sympatyczne posłowie autorki wzbogacone całostronicowym szkicem przedstawiającym bohaterów oraz kilkustronicowa, szalenie intrygująca zapowiedź drugiej części, zaś na samym końcu mamy stopkę redakcyjną.

Canis – Dear Mr. Rain to jedna z moich ukochanych mang, więc trudno oczekiwać ode mnie wyważonej opinii. Jednak po przeczytaniu niezliczonych komiksów o tematyce yaoi/shounen­‑ai człowiek naprawdę dostrzega różnicę jakości, zarówno w fabule, jak i konstrukcji bohaterów. Teoretycznie prosta historia sporo zyskuje dzięki sensacyjnej domieszce i realistycznemu podejściu do tematu. Warto przy tym zaznaczyć, że w żadnym momencie autorka nie topi historii głównych bohaterów w morzu rozpaczy i łez, ale też nie tworzy hurraoptymistycznej historyjki ku pokrzepieniu serc. Canis to solidna i interesująca lektura dla osób, które wymagają od mangi trochę więcej. Naprawdę warto zapoznać się z twórczością Zakk, a omawiany tytuł jest do tego świetną okazją.

moshi_moshi, 18 stycznia 2018
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Dear Mr. Rain Dango 8.2017
2 Dear Hatter 1 Dango 11.2017
3 Dear Hatter 2 Dango 2.2018