Gdy zakwitnie w nas miłość
Recenzja
Po wielu próbach i poprawkach nadchodzi dzień wystawienia sztuki teatralnej przez samorząd uczniowski. Bohaterkom towarzyszy niewielka trema, o której próbują zapomnieć poprzez szybki obchód szkolnych atrakcji. Wszystko to jednak przestaje mieć znaczenie, kiedy podnosi się kurtyna.
Scenariusz sztuki z niemal wszystkimi szczegółami został przedstawiony już w poprzednich tomach. Mogłoby się więc wydawać, że spektakl nie wypadnie dla czytelnika zbyt interesująco. Nic bardziej mylnego! Pozostawiono wiele drobnych detali, które potrafią na nowo zaciekawić. Co więcej, rewelacyjnie została pokazana gra aktorska; świetnie wypada także towarzysząca jej narracja. Jedno i drugie dobrze oddaje długie i żmudne przygotowania, a jednocześnie pokazuje, że mamy do czynienia z amatorami. Przedstawienie wypada niezwykle przekonująco, nie tylko dla uczniów szkoły, ale także dla czytelnika mangi.
Po opadnięciu kurtyny cała szkoła zaczyna spekulować: czy Nanami i Sayaka, tak jak w sztuce, są parą? Obydwie zaprzeczają, jednak najbliższe godziny nie będą pod tym względem dla nich łatwe. Wśród widowni znaleźli się też rodzice przewodniczącej, którym przedstawienie dało do myślenia na temat relacji z córką. Jednak to nie koniec wrażeń dla gwiazdy wieczoru – dziewczyna dostaje propozycję dołączenia do grupy teatralnej! Wśród tego natłoku wydarzeń nie zabrakło miejsca dla Yu, która obserwuje reakcje swojej partnerki nieco z boku. Podczas powrotu do domu nie tylko uświadamia sobie własne uczucia względem Nanami, ale podejmuje także decyzję, że spróbuje je wyznać. Jak potoczą się ich dalsze losy, skoro Nanami prosiła, aby się w niej nie zakochiwać? Odpowiedź zapewne poznamy w kolejnych tomach.
Aspekty techniczne wydania nie uległy zmianie. Kolorowa obwoluta ze skrzydełkami skrywa okładkę, na której z przodu znajdziemy daty urodzin postaci, a z tyłu krótką yonkomę, także poświęconą temu tematowi. Wewnątrz jak zwykle nie zabrakło ślicznej kolorowej ilustracji, na końcu natomiast zamieszczono posłowie autorki w formie mangi. Tym razem dotyczy ono przygotowań do wydania animowanego serialu na bazie tytułu! Studio JG wykonało wzorowo swoje zadania. Jakość papieru i druku stoi na wysokim, znanym nam już poziomie. Numeracja stron jest odpowiednio częsta, a tekst czytelny. Tłumaczeniu nie mogę nic zarzucić. Jest płynne, zrozumiałe, z dobrym doborem słownictwa oraz oddaniem odpowiednich emocji, kiedy było to potrzebne. Błędów nie zauważyłem, więc korekta doskonale wykonała swoją pracę.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Studio JG | 1.2019 |
2 | Tom 2 | Studio JG | 3.2019 |
3 | Tom 3 | Studio JG | 5.2019 |
4 | Tom 4 | Studio JG | 7.2019 |
5 | Tom 5 | Studio JG | 10.2019 |
6 | Tom 6 | Studio JG | 1.2020 |
7 | Tom 7 | Studio JG | 3.2020 |
8 | Tom 8 | Studio JG | 8.2020 |