Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Saiyuki

Tom 2
Wydawca: Waneko (www)
Rok wydania: 2006
ISBN: 83-89893-82-7
Liczba stron: 170
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Drugi tom smacznej opowieści o czwórce bohaterów, zmierzających na zachód, nabiera wyraźnego tempa, nie tylko pod względem fabularnym, ale również graficznym. Minekura z chytrą minką wykłada na stół kolejne karty odsłaniające przeszłość bohaterów, która nie wygląda zbyt różowo. Mówię „z chytrą minką” ale powinnam raczej powiedzieć, że mamy do czynienia z zawodowym pokerzystą, który odsłania tylko tyle, ile chce, nie dając czytelnikowi szansy, by dostrzegł asa w rękawie… Choć wyraźnie sugeruje, że coś jednak tam jest.

Kilka aluzji do przeszłości oraz pojawienie się pierwszego „bossa” serii to główne atrakcje tego tomu, chociaż nie brakuje również elementów czysto komicznych, takich jak zawody pijackie czy wyraźne podteksty w hasłach Gojo. Panowie jak zawsze się kłócą, Sanzo wiecznie jest niezadowolony, a Goku – głodny… Zaczynają jednak się pojawiać wątpliwości, czy za tą niefrasobliwą (lub zgryźliwą, w zależności od osoby) fasadą nie kryje się coś więcej. Kim jest Kanan, której imię wykrzykuje Hakkai? Czemu Gojo robi się drażliwy, kiedy ktoś wspomina o jego kolorze włosów? Ha, dobre pytania. A odpowiedzi? Moi mili, to trzeba przeczytać, bo odpowiedzi nie są proste ani bezbolesne.

Miłym dodatkiem jest epizodzik dodany na końcu mangi, będący zapewne przyczyną wszystkich yaoistycznych dywagacji na temat naszych seksownych bohaterów… Ja uśmiałam się jak norka, dosłownie.

Od strony graficznej, jak już powiedziałam, tomik prezentuje się lepiej niż poprzedni, jednak na prawdziwą orgię wizualną trzeba będzie jeszcze poczekać. Organizacja kadrów nie wywołuje już oczopląsu, tła odchudziły się z tuszu, buzie nieco wyprostowały (Sanzo wygląda jak zagłodzona koza tylko na połowie obrazków). Waneko znowu wydało książeczkę na poziomie, jeśli chodzi o papier i obwolutę, do tłumaczenia też nie można się przyczepić, choć „kosmate” dialogi brzmią sztucznie i opierają się na dość prymitywnej grze słów. Na szczęście nie na tym ich idea polega, więc spokojnie można przeczytać i dobrze się bawić.

Dla czytelników stykających się po raz pierwszy z serią mała rada – proszę się zawczasu zaopatrzyć w trzeci tom… Bo końcówka drugiego wywołuje głód.

Szyszka, 7 lutego 2008
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Waneko 12.2005
2 Tom 2 Waneko 2.2006
3 Tom 3 Waneko 8.2006
4 Tom 4 Waneko 12.2006
5 Tom 5 Waneko 3.2007
6 Tom 6 Waneko 8.2007
7 Tom 7 Waneko 26.11.2007
8 Tom 8 Waneko 3.2008
9 Tom 9 Waneko 7.2008