Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Miłość doda ci skrzydeł

Tom 1
Wydawca: Studio JG (www)
Rok wydania: 2020
ISBN: 978-83-80015-19-7
Liczba stron: 266
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Historia opowiedziana w mandze rozgrywa się na górze zamieszkanej przez wszelkiej maści bóstwa, których celem bycia tam jest, jak się wydaje, po prostu bycie tam. Usługują im, dbając, by nie skaziła ich ciemność, skrzydlaci słudzy. Jednym z nich jest Shin – chłopak o złotym sercu, lekkomyślnym i narwanym charakterze oraz niewykształconych skrzydłach, które nie pozwalają mu latać. Mimo to pewnego dnia udaje mu się w końcu dostać na wymarzoną służbę – u bóstwa z ostatniej, najniższej góry, puchatego i bezimiennego. W dodatku, jak się okazuje, dysponującego pewną niezwykłą mocą… oraz potrafiącego przyjmować ludzką postać. Shin nadaje mu imię Baku i zaprzyjaźnia się z nim coraz bardziej, lecz oto ciemność zaczyna pochłaniać kolejne obszary góry i zagrażać jej mieszkańcom, a nawet najwyższemu władcy. Tymczasem dręczące Shina dziwne uczucie doprowadza go, przy pomocy pewnej uroczej bogini, do odkrycia, że część jego wspomnień z dzieciństwa została celowo wymazana, a on i Baku już się kiedyś spotkali – i pokochali.

Oprócz głównych bohaterów w mandze pojawia się i odgrywa większą rolę jeszcze kilka postaci. Wszystkie rysowane są zgrabnie i zwyczajnie ładne, widać, że autorka ma już wyrobiony warsztat. Może tylko profile wyglądają nieco dziwnie, ale to raczej maniera niż niedoróbka. Nie brakuje szarości i czerni (za to właściwie nie ma rastrów), wypełnienia tła rysunkami, a kadry są dynamiczne i ożywiają komiks, który przy przeglądaniu sprawia wręcz wrażenie historii przygodowej. Natomiast jest to manga z gatunku BL, i to bardzo grzeczna; raptem dwa pocałunki i tylko w bonusie pojawia się śmielsza sugestia, że związek bohaterów będzie mieć także aspekt fizyczny. Ale i to utrzymane jest raczej w tonacji humorystycznej i bardzo lekkiej.

Ponadprzeciętnie gruby tom zawiera sześć rozdziałów, a opowieść przeplatana jest reminiscencjami i wspomnieniami. Otwiera go tylko jedna kolorowa kartka z ilustracją oraz spisem treści na odwrocie; zamyka bonusowa historyjka i kilka słów od autorki oraz, oczywiście, stopka wydawcy. Również na okładce pod obwolutą kryją się dwie króciutkie opowiastki. Papier jest biały, druk wyraźny; grubość mangi i mocno oszczędnościowe marginesy wewnętrzne sprawiają, że czasem trzeba się wysilić, żeby ją rozchylić. Paginacja występuje sporadycznie, ale skrzydełko okładki sprawdziło się jako zakładka. Bo i może to być czytadło nawet na dwa wieczory.

ursa, 23 czerwca 2020
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Studio JG 5.2020