Manga
Oceny
Ocena recenzenta
5/10postaci: 6/10 | kreska: 7/10 |
fabuła: 5/10 |
Ocena czytelników
Recenzje tomików
Top 10
Brzoskwinia
- Peach Girl
- Peach Girl (TV)
- Peach Girl [2017] (film)
Dość przeciętna obyczajówka o problemach sercowych opalonej licealistki.
Recenzja / Opis
Na pierwszy rzut oka Momo Adachi nie sprawia dobrego wrażenia. Z powodu nietypowo ciemnego odcienia skóry, farbowanych włosów oraz makijażu jest brana za „łatwą” dziewczynę, chociaż nie jest to prawda. To nie wizytom w solarium, lecz nadmiarowi pigmentu zawdzięcza ciemną karnację. Przeżywa z tego powodu wiele nieprzyjemności, ale choć jej wygląd stanowi dla niej poważny problem, to bynajmniej nie jest to problem najważniejszy…
Obiecała sobie bowiem, że gdy opalenizna już zejdzie, wyzna miłość chłopakowi, który podoba jej się od lat. I dzielnie dąży do tego celu, katując swoją skórę antyopalaczami, choć na jej drodze piętrzą się przeciwności. Ściśle rzecz biorąc, jedna wielka przeciwność w osobie Sae Kashiwagi. Jest to jedna z paskudniejszych postaci, jakie kiedykolwiek widziałam. Egocentryczna, zawistna, ale też inteligentna i obdarzona talentem aktorskim – problem polega na tym, że wykorzystuje swoje talenty, aby jak najbardziej uprzykrzyć życie Momo. I choć z początku jej intrygi obracają się przeciwko niej, zrobi wszystko, aby w końcu zatriumfować. Ale to jeszcze nie koniec, gdyż do tego trójkąta dołącza Kairi Okayasu, kradnąc Momo jej pierwszy pocałunek i wprowadzając sporo nowego zamieszania. Jednak to czytelnikowi pozostawiam decyzję, czy zechce dowiedzieć się, o co w tym wszystkim chodzi i sięgnie po tę mangę.
Prawdę mówiąc, jest w tej pozycji kilka rzeczy, które mnie drażniły. Pomijając drobne nielogiczności, które zdarzają się raz na kilka tomów, są jeszcze niuanse, które trudno znieść. Na pierwszy ogień niech pójdzie główna bohaterka. Mniejsza o to, że gdybym miała problemy z opalaniem, to nie farbowałabym włosów i nie nosiłabym mocnego makijażu, ”podkreślającego” niekorzystny wizerunek. Natomiast trudno jest miejscami wybaczyć gruboskórność lub bardzo kiepską pamięć bohaterki. Z tej prostej przyczyny, że sugeruje się coś dokładnie odwrotnego…
Kolejna sprawa to pewna nierealność historii. Bohaterowie zdają się żyć tylko problemami sercowymi. Praktycznie nic nie wiemy o ich zainteresowaniach, o jakimkolwiek życiu poza miłosnymi intrygami. Nikogo z nich nie widziałam z książką, a szkoła służy za tło i miejsce spotkań, a nie nauki. Postaci obracają się właściwie tylko we własnym kręgu – tego, że mają innych przyjaciół, możemy się najwyżej domyślać. Obok Momo czasem pojawiają się jej koleżanki, jednak tylko po to, żeby odpowiedzieć na jej pytanie lub wyciągnąć z niej szczegóły jej obecnych związków.
Na plus natomiast można zaliczyć kreskę. Podoba mi się uwaga i staranność, poświęcone poprawności anatomicznej. Rysunki są ładne i czytelne, a emocje, o które przecież chodzi, dobrze oddane. Tła nie uświadczymy zbyt wiele, ale gdy się pojawia, nie ma się czego czepiać. Słowem, widać, że autorka amatorką nie jest (bądź ma spory talent). Warto jeszcze dodać, iż kreska zmienia się z upływem czasu na mocniejszą i bardziej wyrazistą. A czy to dobrze, czy nie, to już nie mnie oceniać.
Wydanie jest typowe, egmontowskie. Miękka okładka bez obwoluty, brak kolorowych stron, szarawy papier. Przyznam, że taka forma nawet do tej mangi pasuje. Radzę tylko przed ewentualnym kupnem szybko przekartkować wybrany egzemplarz – Egmontowi zdarza się wybielać strony (zresztą nie tylko w mangach).
Ostatnią sprawą jest tłumaczenie i tu mogę spokojnie pochwalić wydawcę. Dialogi są naturalne i zrozumiałe, onomatopeje dobrze przełożone. Literówki zdarzają się bardzo sporadycznie, a błędów ortograficznych nie wykryłam. Widać tylko, że tłumacze mieli na początku problem z zapisem imienia głównego bohatera, ale szybko się zdecydowali i później konsekwentnie trzymali dokonanego wyboru.
Jednym słowem, Brzoskwinia to ładnie narysowane i całkiem przyjemne romansidło. Polecam fanom gatunku, a także osobom, poszukującym lekkiej opowieści „z życia licealistów”. Warto jeszcze dodać, że ten tytuł świetnie się nadaje do wprowadzenia koleżanek (a może i kolegów) w świat mangi. Jeśli lubią tasiemcowe seriale, ta pozycja zapewne im się spodoba.
Technikalia
Rodzaj | |
---|---|
Wydawca (oryginalny): | Kodansha |
Wydawca polski: | Egmont Polska |
Autor: | Miwa Ueda |
Tłumacz: | Zbigniew Kiersnowski |
Wydania
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Egmont Polska | 9.2003 |
2 | Tom 2 | Egmont Polska | 11.2003 |
3 | Tom 3 | Egmont Polska | 1.2004 |
4 | Tom 4 | Egmont Polska | 4.2004 |
5 | Tom 5 | Egmont Polska | 9.2004 |
6 | Tom 6 | Egmont Polska | 1.2005 |
7 | Tom 7 | Egmont Polska | 9.2006 |
8 | Tom 8 | Egmont Polska | 11.2006 |
9 | Tom 9 | Egmont Polska | 2.2007 |
10 | Tom 10 | Egmont Polska | 4.2007 |
11 | Tom 11 | Egmont Polska | 6.2007 |
12 | Tom 12 | Egmont Polska | 8.2007 |
13 | Tom 13 | Egmont Polska | 1.2008 |
14 | Tom 14 | Egmont Polska | 3.2008 |
15 | Tom 15 | Egmont Polska | 5.2008 |
16 | Tom 16 | Egmont Polska | 9.2008 |
17 | Tom 17 | Egmont Polska | 10.2008 |
18 | Tom 18 | Egmont Polska | 1.2009 |
Odnośniki
Tytuł strony | Rodzaj | Języki |
---|---|---|
Brzoskwinia - artykuł na Wikipedii | Nieoficjalny | pl |
Brzoskwinia: fanfiki na Czytelni Tanuki | Nieoficjalny | pl |