Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Ouran High School Host Club

Tom 1
Wydawca: J.P.Fantastica (www)
Rok wydania: 2009
ISBN: 978-83-7471-152-4
Liczba stron: 184
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Witajcie w prywatnym Liceum Ouran. Szkoła ta jest miejscem, w którym liczą się tylko dwie rzeczy: pochodzenie oraz pieniądze. Dlatego nie należy dziwić się, że uczęszczają do niej dzieci wpływowych i obrzydliwie bogatych ludzi. Jak to bywa wśród ludzi z wyższych sfer, uczniowie, a zwłaszcza dziewczęta z tego typu rodzin, cierpią na spory nadmiar wolnego czasu. Jednak w szkole działa pewna „organizacja” będąca remedium na problemy wszystkich niewiast, a jest nią Klub Hostów prowadzony przez sześciu przystojnych chłopców. Haruhi Fujioka jest dziewczyną ze skromnie sytuowanej rodziny, która zasiliła szeregi pierwszych klas w sposób odmienny od pozostałych uczniów. Wygrała stypendium dla wybitnie uzdolnionych, które otworzyło przed nią podwoje Liceum Ouran. Pech chciał, że pewnego dnia, poszukując spokojnego miejsca do nauki, Haruhi trafiła do sali muzycznej numer 3, a jej oczom ukazali się chłopcy prowadzący wspomniany wcześniej klub. Dziewczyna chcąc opuścić salę oraz „kolegów”, których zachowanie było dla niej dość szokujące, stłukła wazę wartą osiem milionów jenów. Od tego momentu Haruhi stała się „niewolnicą” klubu, która musi odpracować w nim swój dług. To, że została wzięta za chłopaka, jest niczym w porównaniu do jej przyszłych problemów…

Pierwszy rozdział tomiku służy zawiązaniu fabuły i przedstawieniu głównych bohaterów. Dla wszystkich osób, które nie zetknęły się z mangą, pozwolę sobie przedstawić owe postaci. W skład zacnego grona, które towarzyszy Haruhi, wchodzą Tamaki Suou będący dość żywiołowym osobnikiem o skłonnościach narcystycznych, Kyouya Ootori, rządzący klubem i zajmujący się wszelaką papierkową robotą, bliźniacy Kaoru i Hikaru Hitachiin demonstrujący wszem i wobec swą „braterską miłość”, słodki aż do bólu zębów Mitsukuni „Honey” Haninozuka oraz małomówny Takashi „Mori” Morinozuka. Wspomniałem, że pierwszy rozdział służy zawiązaniu fabuły. Mogłoby się wydawać, że przez to zabraknie w nim humoru, który jest głównym plusem mangi, jednak nie należy się tego obawiać. Czytelnik już od samego początku zalewany jest masą żartów, zwrotów i podtekstów, które mogą przyprawić o napady śmiechu. Podobnie jest w pozostałych dwóch rozdziałach, które pokazują, ile problemów mogą sprawić szkolny bal oraz szalone dziewczę zakochane w Kyouyi. Dodatkowym rozdziałem jest kilkustronicowa historyjka opowiadająca o króliczku należącym do Honeya. Chociaż podczas czytania sporo chichotałem, to właśnie rozwiązanie owego dodatku doprowadziło mnie do ostrego napadu głośnego śmiechu.

Jeśli mowa o dodatkach, to poza wspomnianym wcześniej rozdziałem znalazło się ich jeszcze kilka. Na samym wstępie umieszczono jednostronicowy komiks zatytułowany Wycieczka do Klubu Hostów. Opowiada on, jak sama nazwa wskazuje, o wyprawie autorki oraz członków redakcji do prawdziwego klubu. Co jakiś czas pojawiają się ramki, które podobnie jak rozdział Klub Egoistów (w oryginale zwany Egoistic Cluv) zawierają refleksje i uwagi autorki. Na końcu wspomnianego dodatku znajdują się również rysunki wszystkich postaci, które pojawiły się w tomiku, wraz z opisami oraz wszelakimi danymi. Dodatkowo przed każdym rozdziałem we właściwej części mangi znajdziemy jednostronicową zapowiedź tego, co czeka nas podczas lektury.

Polska wersja nie odbiega w niczym od standardowego, przyzwoitego poziomu, którym od dłuższego czasu JPF raczy swych czytelników. Śnieżnobiały, jasny i zarazem matowy papier sprawia, że tusz nie rozmazuje się przy ewentualnym silniejszym dotyku, a światło padające na strony nie przeszkadza w czytaniu mangi. Onomatopeje zostały przetłumaczone, nie wykryłem literówek, a jedyną rzeczą, która przykuła moją uwagę, było zdanie ze strony 16, w którym dwa razy użyto zwrotu „w ogóle”. Wszystkie słowa pozostawione w języku japońskim, wśród których dominują nazwy własne, zostały wyjaśnione. Tomik nie zawiera żadnych reklam, umieszczono w nim natomiast zapowiedź kolejnego, a na tylnej stronie okładki znajduje się streszczenie zawiązania fabuły. Przyznam, że pomimo tego, iż na co dzień unikam komedii, a moje poczucie humoru można zakwalifikować w kategorii „wisielcze”, lektura tomiku była bardzo miłym i wesołym przeżyciem oraz że z nadzieją czekam na kolejną część mangi w polskim wydaniu.

Chudi X, 22 lutego 2010
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 J.P.Fantastica 10.2009
2 Tom 2 J.P.Fantastica 1.2010
3 Tom 3 J.P.Fantastica 2.2010
4 Tom 4 J.P.Fantastica 5.2010
5 Tom 5 J.P.Fantastica 6.2010
6 Tom 6 J.P.Fantastica 10.2010
7 Tom 7 J.P.Fantastica 1.2011
8 Tom 8 J.P.Fantastica 6.2011
9 Tom 9 J.P.Fantastica 10.2011
10 Tom 10 J.P.Fantastica 2.2012
11 Tom 11 J.P.Fantastica 4.2012
12 Tom 12 J.P.Fantastica 7.2012
13 Tom 13 J.P.Fantastica 9.2012
14 Tom 14 J.P.Fantastica 11.2012
15 Tom 15 J.P.Fantastica 2.2013
16 Tom 16 J.P.Fantastica 4.2013
17 Tom 17 J.P.Fantastica 7.2013
18 Tom 18 J.P.Fantastica 9.2013