x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Ogólnie nie pamiętam za dużo z mangi, ale było dobrze. Tak dobrze, że pozycja trafiła na listę ulubionych, a to za sprawą jednego z bohaterów, a raczej jego wyglądu – Grigorija Rasputina, marzenia przeciętnej nastolatki, który swą bisznością pokonał Hajego z serii „Blood +”~! Jak jest historyczna postać, musi też być historyczne tło – otóż akcja mangi rozgrywa się na dworze ostatniego cara rosyjskiego Mikołaja II. Tam właśnie Saya i jej kompan będą badać sprawę zbyt częstych pojawień się złych stworków – Cheropteranów, przy okazji nieźle mieszając w rodzinie panującej. Nie wiem jak bardzo trzymała się ta manga faktów historycznych, nawet nie mam siły tego sprawdzać, lecz uniwersum blood’a w sosie carsko‑chiropteranowym tworzy niesamowitą dwutomową parodię w sam raz na długie wieczory. Jedynym warunkiem by przeczytać to dzieło jest znajomość anime bądź mangi „Blood +”, gdyż zostajemy wciągnięci w wir opowieści bez jakiegoś większego wprowadzenia.
Buhahaha~! :D