x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
realistyczna, ciekawa, ale...
Trochę mi to przeszkadzało w cieszeniu się tą historią, bądź co bądź całkiem realistycznie odzwierciedlającą zachowania ludzi, np. kliknij: ukryte beznamiętne podejście samobójcy do kwestii swojej śmierci, filozofia młodocianych prostytutek…
Smutne i prawdziwe...
Ale jednak nie. Bo samobojstwo nie jest tu fetyszem, sztuka dla sztuki. Bardziej niz na nim cala historia skupiona jest na tragedii obu dziewczyn.
Juz sam poczatek(dane policyjne) jest..inny.Powazny.
Jedyny zarzut jaki mam, to zbyt szczegolowy opis jak podciac sobie zyly, jak wyglada skok z wiezowca, z ktorego pietra skakac. Autorka mogla sobie to podarowac, zwlaszcza wiedzac, ze moze to zainspirowac nieszczesliwego czytelnika do powiekszenia liczby samobojstw.
Koncowka naprawde doprowadzila mnie do placzu(ze wzruszenia) kliknij: ukryte moment z kolezankami dreczacymi Szparaga, ktore nadal maja ja gdzies i caly moment, kiedy glowna bohaterka zdaje sobie sprawe, ze samobojstwo nic nie rozwiazuje…wlasciwie caly koniec
Cieszy mnie, ze nie wszyscy autorzy mang, gier i anime maja obsesje pieknego samobojstwa, czy fetyszowania tego pojecia(jak w Personie 3 na PS2 chocby…bohater aby przywolac summona strzela sobie w leb -_- czysta japonska choroba).
Tobira naprawde jest genialna manga i kazdy powinien ja przeczytac..a zwlaszcza nastolatki marzace o samobojstwie.