x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Jako że jestem wielką fanką romansów, skusiłam się na tą mangę. To był błąd – powiadam wam ludzie! Poleciałam na tą mangę niczym myszka do pułapki z serem. Boże, tak beznadziejnego romansu jeszcze nie czytałam! Główna bohaterka to jakaś idiotka, debilka, głupek, wariatka, kretynka, przygłup, pacan i co tam jeszcze chcecie. Jedyna reakcja na to jak się zachowuje to facepalm. Tylko wziąć i zadźgać ją ołówkiem. Już się przyzwyczaiłam, że w większości mang(niestety)dziewczyny to jakieś beznadziejne lalki barbie i idiotki, ale ta dziewczyna przeszła moje wszelkie oczekiwania. Następna jest ta Wronaman – Kurou Tenma. Nie wiem co on widzi w tej jakże doprawdy pięknej, mądrej i inteligentnej głównej bohaterce. Pewnie rysownik tej mangi zmusił siłą Kurou do bycia z tą… spokojnie, tylko spokojnie.
Co mnie najbardziej irytuje? Że non stop ktoś chce gwałcić tą Hiyo(tak, tą durną ... durną…. nieważne). ,,Ej, Wy! Przecież ona jest narzeczoną Kurou! ZGWAŁĆMY JĄ!,, – właśnie tak rozumują tam mężczyźni. Żeby było jeszcze bardziej idiotyczniej(jeżeli tak się da) to mangaka umieścił tam niegrzecznego, małego, na pierwszy rzut oka niewinnego chłopczyka, który zamienia się w dorosłego mężczyznę. I ciekawe co ten chłopczyk może zrobić? Tak.. właśnie.. wziąć Hiyo i związać ją w bandaże mając nieczyste myśli. kliknij: ukryte Następnie jest scena z Hiyo pod wpływem CZEGOŚ(nie pamiętam czego) zaczyna zachowywać się jak 5 letnie dziecko… STOP! Ona Od początkumangi się tak zachowuje… ale mniejsza z tym. Potem jesteśmy świadkami jak Hiyo wyrastają skrzydła. Aż chciałoby się do tej mangi wskoczyć i uciąć jej te anielskie skrzydełka. W sumie muszę przyznać że tą sceną byłam trochę zaskoczona, ale to nie polepszy już sytuacji całej mandze. Jedyne co mam do powiedzenia po przeczytaniu mangi to : ,,O ja pierdzielę…,, i do tego facepalm.
Główna bohaterka to jakaś idiotka, debilka, głupek, wariatka, kretynka, przygłup, pacan i co tam jeszcze chcecie. Jedyna reakcja na to jak się zachowuje to facepalm. Tylko wziąć i zadźgać ją ołówkiem. Już się przyzwyczaiłam, że w większości mang(niestety)dziewczyny to jakieś beznadziejne lalki barbie i idiotki, ale ta dziewczyna przeszła moje wszelkie oczekiwania.
Następna jest ta Wronaman – Kurou Tenma. Nie wiem co on widzi w tej jakże doprawdy pięknej, mądrej i inteligentnej głównej bohaterce. Pewnie rysownik tej mangi zmusił siłą Kurou do bycia z tą… spokojnie, tylko spokojnie.
Co mnie najbardziej irytuje? Że non stop ktoś chce gwałcić tą Hiyo(tak, tą durną ... durną…. nieważne).
,,Ej, Wy! Przecież ona jest narzeczoną Kurou! ZGWAŁĆMY JĄ!,, – właśnie tak rozumują tam mężczyźni.
Żeby było jeszcze bardziej idiotyczniej(jeżeli tak się da) to mangaka umieścił tam niegrzecznego, małego, na pierwszy rzut oka niewinnego chłopczyka, który zamienia się w dorosłego mężczyznę. I ciekawe co ten chłopczyk może zrobić? Tak.. właśnie.. wziąć Hiyo i związać ją w bandaże mając nieczyste myśli.
kliknij: ukryte Następnie jest scena z Hiyo pod wpływem CZEGOŚ(nie pamiętam czego) zaczyna zachowywać się jak 5 letnie dziecko… STOP! Ona Od początkumangi się tak zachowuje… ale mniejsza z tym. Potem jesteśmy świadkami jak Hiyo wyrastają skrzydła. Aż chciałoby się do tej mangi wskoczyć i uciąć jej te anielskie skrzydełka. W sumie muszę przyznać że tą sceną byłam trochę zaskoczona, ale to nie polepszy już sytuacji całej mandze. Jedyne co mam do powiedzenia po przeczytaniu mangi to : ,,O ja pierdzielę…,, i do tego facepalm.
Tak! Nareszcie się wyżyłam nad tym czymś!
PS. Hiyo – GIŃ!