x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
W końcu ktoś się wziął za 'Vioxa'
No, tak 4‑5 autorowi się należy, chociaż „Vampire Delight” było lepsze ;)
....
Summa summarum, jak na swoje lata rzecz zrobiona sprawnie, aczkolwiek w tamtych czasach było co najmniej kilka ciekawszych rzeczy, które zasługiwały na wydanie tomikowe. Cóż, to se ne vrati, a dziś rynek doujinshi wygląda inaczej (o ile jedno wydawnictwo można nazwać rynkiem).
wieśiox
Niestety tytuł pogrąża kilka elementów:
- Główny bohater znacznie lepiej by wypadał gdyby trzymał gębę zamkniętą na kłódkę. Ma tendencję do komentowania każdego swojego posunięcia i sprawia przez to wrażenie wiejskiego głupka.
- Niedopracowany scenariusz z naiwnymi rozwiązaniami fabularnymi
- Źle rozplanowane sekwencje akcji przez które manga sprawia wrażenie serii szkiców do filmu fabularnego. Często widać, że coś się zaczyna dziać, po czym bez kadrów pośrednich dostajemy efekty wydarzeń.
Ostatecznie jest to pozycja bardziej dla kolekcjonerów. Być może z lepszym scenariuszem autor by więcej zdziałał.