x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Nie porzuciło tylko są problemy ze stroną japońską i dlatego nie ma daty wydania.
shiv
3.02.2016 15:01
Ostatni tom wyszedł w Polsce rok temu, a wciąż brak informacji o kolejnym tomie od SJG. Takie wymówki w stylu „problemy ze stroną Japońską” są na poziomie studenta, który nie przygotował się na egzamin poprawkowy i błaga wykładowcę o kolejny termin :)
Pl
Vers
5.05.2015 00:30 Fajna manga
Jak w temacie. Manga jest cudowna, cieszę się że wychodzi w Polsce ale… Dlaczego za tak fajną mangę nie wzięło się inne wydawnictwo.. Studio JG cenię sobie głównie za przyjemne tytuły, gdyż jakoś ich wydań jest okropnie nierówna. Czasem jest stosunkowo nieźle. Na plus zwykle zapisują się obwoluty, śliczne niczym małe dzieła sztuki! Niestety w tej mandze nawet obwoluta nie zasługuje na specjalne wyróżnienie. Dodatkowo ani jednej kolorowej strony w środku, okładka wiotka, strony cienkie i delikatne, no i jak zwykle nieprzetłumaczone onomatopeje, świadectwo amatorszczyzny. Za tak wydany tomik cena powinna być niższa… Zwłaszcza na niezastępowaniu onomatopeji w miejscach gdzie jest to trudne, wydawnictwo oszczędza niezłą kasę, aż smutno się robi że nikt tego nie widzi. A przecież cała reszta wydawnictw jakoś potrafi to profesjonalnie zrobić. Ale cóż poradzić, mangę i tak kupię, bo ją lubię. I dlatego właśnie studio jg może tak prosperować. Błędne koło :( Za to tłumaczenie jak zwykle dość zgrabne. Było troche zgrzytów, powstałych głównie z lenistwa, takich jak rymowanka „Idzie rak, nieborak”. I ten tytuł… japoński tytuł został zastąpiony angielskim, zamiast przetłumaczyć go na polski, gdzie tu logika? Ale i tak jest to wciąż ogółem typowy poziom polskich wydawnictw. W tym przypadku nie zamierzam narzekać, mam już zbyt wiele innych powodów. Ogółem polskie wydanie oceniam 4/10. Przy czym nie wiem czy nie zawyżam przez sympatię dla samego tytułu.
Właściwie balansuję nad opcjami „kupuję następne tomiki” lub „nie kupuję dalej”. Niepewność unicestwiła druga połowa 2 tomiku, od którego zaczęłam przygodę z tą serią. Jest intryga, są nawet fajni bohaterowie, jest sensowna historia i jako dodatek miła dla oka kreska, ale to już kwestia gustu. Będę czekała na następną część!
Na początku obawiałam się, że ta manga będzie dla mnie za słodka,ale kto nie ryzykuje ten traci:-). W sumie jestem zadowolona. Demon Maiden Zakuro jest jedną z niewielu pozycji, która mnie szczerze rozbawiła. Podoba mi się relacja między postaciami Zakuro i Agemakim, chociaż Susukihotaru mnie z lekka irytuje, ale da się przywyknąć. W mandze mamy tajemnicę,krew – może nie dużo, jednak coś jest i oczywiście humor. Jako lekka komedia po ciężkim dniu DMZ spisuje się świetnie. Na pewno kupię następne tomiki.
M
Pazcyn
10.03.2012 21:48
Świetna manga się zapowiada, jestem po pierwszym tomiku, anime nie widziałem, wiec nie wiem co mnie dalej czeka ^^
Fajna manga
Przyjemna lektura
dobrze ze anime oglądnęłam