x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Wspaniała manga. Jasne, kreska na początku może trochę zrazić, ale patrząc na rok I wydania mangi myślę, że nadal trzyma poziom. Z biegiem lat kreska wypiękniała niesamowicie, tak więc ostatni, 59 tom, stanowi ogromny kontrast do kreski sprzed 2000 roku.
Jeżeli ktoś jak ja gustuje w nieirytujących bohaterach, stanowiących na pierwszy rzut oka przedstawicieli konkretnego typu, lecz posiadających jednak bardzo oryginalne i wyróżniające ich cechy to serdecznie polecam. Dla mnie ogromnym atutem był fakt, że manga nie skupia się wyłącznie na głównej parze, lecz także rozwija wątki obecnie jak na razie 10 (!!!!!) kanonicznych par, a także zalążków kolejnych. Może się wydawać, że tempo rozwoju ich jest ślimacze, ale naprawdę każdy tom zawiera chociażby wzmiankę o każdej parze. Również poszczególne rozdziały są często zadedykowane wydarzeniom, które rozegrały się ''poza ekranem'' w wcześniejszych tomach.
Naprawdę, polecam każdemu!!! (Nishiwaki i Hoshizuma na zawsze zajmą wyjątkowe miejsce wśród moich ulubionych par).
10/10
Jeżeli ktoś jak ja gustuje w nieirytujących bohaterach, stanowiących na pierwszy rzut oka przedstawicieli konkretnego typu, lecz posiadających jednak bardzo oryginalne i wyróżniające ich cechy to serdecznie polecam. Dla mnie ogromnym atutem był fakt, że manga nie skupia się wyłącznie na głównej parze, lecz także rozwija wątki obecnie jak na razie 10 (!!!!!) kanonicznych par, a także zalążków kolejnych. Może się wydawać, że tempo rozwoju ich jest ślimacze, ale naprawdę każdy tom zawiera chociażby wzmiankę o każdej parze. Również poszczególne rozdziały są często zadedykowane wydarzeniom, które rozegrały się ''poza ekranem'' w wcześniejszych tomach.
Naprawdę, polecam każdemu!!! (Nishiwaki i Hoshizuma na zawsze zajmą wyjątkowe miejsce wśród moich ulubionych par).