Tanuki-Manga

Podejrzewam, że to, jak bardzo lubi się tę mangę, zależy od tego, jak się lubi Rena. Większość fanek wymienia go jako jedną z najlepszych rzeczy w tej mandze. Ja, cóż, uważam go za brzydkiego buca i takiego sobie aktora (geniusz nie umie zagrać przyzwoitej sceny miłosnej?). Narastająca głupota Kyoko nie pomaga. A jeszcze autorka nie ma nic przeciwko temu, żeby ciągnąć tę mangę do emerytury… Najbardziej mnie w tym właściwie boli pomysł na fabułę (tzn. zemsta, sekcja Love Me mi nie przypadła ani trochę) oraz kreska, bo jest coś czarującego w tych błyskach i krzywiznach.

Gdyby nie anime, w życiu nie polubiłabym tej mangi.
Kreska kompletnie do mnie nie przemawia, choć historia niczego sobie ;) Aczkolwiek mogłoby już dojść do końca. Przedłużanie na maksa w żaden sposób nie satysfakcjonuje.

Czytam tą mangę regularnie od bodajże 7 lat. Jedyna, która pozostała przy życiu, ponieważ swoją karierę z M&A zakończyłam z dobre 2 lata temu. Liczę na to, że Waneko bądź inne wydawnictwo będzie się starało o wydanie. Sądzę, że Skip Beat ma wielu zwolenników w Polsce, więc ludzie by kupowali. Sama bym preordery zamówiła aby stały na półce. Tak od tych kilku lat czekam na wydanie i mam nadzieję, że się doczekam. Manga bardzo wciagająca, historia owszem – nie tylko dla kobiet. Anime też niczego sobie, często do niego powracam i mam nadzieję, że powstanie kiedyś SEZON 2. ;)

Zakochałam się w tej mandze (no w Renie też xD)! Z każdym dniem ilość chapterów stawała się mniejsza… to aż przeraża. Manga jest bardzo wciągająca, mnie to bardzo zdziwiło, bo natrafiłam na nią przypadkowo i tak jak rumcajs zarywałam nockę, żeby przeczytać choć jeszcze kilka chapterów xD Aktualnie oglądam anime choć zawiodłam się i nie wiem czy będę kontynuowała, ponieważ nie sądzę żeby ukazał się drugi sezon, a anime przecież się tak nie może skończyć. Mogę szczerze powiedzieć, że jest to bardzo dobry tytuł i warty uwagi!
Jeszcze raz gorąco polecam! ♥♥♥

Ta.. manga może wciąga… ilośc tomów powala.

Wie ktoś kiedy będzie następny chapter 228 ?

czy w polsce ta manga jest wydawana??

Z dnia na dzień moja „miłość” do tego tytułu rośnie zaczytuje się w mandze i w fanowskich opowiadaniach, szkoda, ze nie będzie nam dane ujrzeć drugiego sezonu anime.

najpierw widziałam anime i rewelacja no wszystko! muzyka, kreska no świetna, doczytałam mangę i tak utkwiłam na jakimś 70 chapterze stwierdzałam że zaliczam ją do anime które lepiej zobaczyć niż czytać ale zachęcam!

Szczerzę to nie przepadałam za mangą jednak ta manga mnie przekonała ^^ Dobra kreska i nie zły humor jak zawsze XD Tajemnicza i romantyczna manga… To jest ideał ^^ Anime zostało nie dokończone co bardzo przykre… Jednak manga przerosła moje oczekiwania. Nawet bym nie pomyślała ,że tak polubię jakąkolwiek mangą. Z niecierpliwością czekam na kolejne chapery bo akcja się rozwija i robi się coraz ciekawiej ^^ Jednym słowem gorąco polecam XD

Kocham tę mangę i śledzę kolejne chaptery z szalejącym sercem ^^
Wszyscy bohaterowie owej serii mają swój specyficzny charakter. Nie znajdziesz podobnych bohaterów gdziekolwiek indziej. Ren jest zdecydowanie moją ulubioną postacią męską ze wszystkich animców i mangowców jakie miałam okazję obejrzeć czy przeczytać. Skomplikowana natura i tajemnice owego faceta sprawia, że wydaje się być najlepszą partią dla Kyouko. Kyouko za to uważam za najlepszą bohaterkę jakiejkolwiek animowanej produkcji. Chociaż nie lubię naiwnych i dziecinnych osób, jej wytrwałość i zdolność przywoływania tych śmiesznych demonów rozłożyła mnie na łopatki :P
Kocham styl w jakim przedstawiona jest ta manga. Nie znajdziemy gdziekolwiek indziej podobnej kreski oraz humoru jak w „Skip beat!”
Tak czy inaczej chociaż rozdziały wychodzą tak jak wychodzą – to znaczy niestabilnie czasowo – to i tak codziennie sprawdzam czy nie ma kolejnych rozdziałów. A teraz – kiedy w końcu coś się dzieję między dwojga głównymi bohaterami jestem tak szczęśliwa, że mogę skakać pod sam sufit <3
Troszkę się rozpisałam, ale te emocje…sami rozumienie XD

Ktoś mądry kiedyś powiedział, że świtem rządzi 5 żywiołów; woda, ogień, ziemia, powietrze i wkurwiona kobieta. Ta manga świetnie to obrazuje :D

Ktoś wie co się dzieję z mangą ?? 193 chap wydany na początku września i nadal nie ma nowego? i co to są za wielkie przerwy w wydawaniu ??:O

Manga jest wspaniała! Koniec i kropka.

Ja też uwielbiam tę mangę i to prawda, że uzależnia:) szkoda, że w anime nie ma tak rozwiniętej akcji! W mandze tyle się dzieje!:)
i te „oczy spaniela”;)
ktoś w ogóle wie ile ma mieś chapterów/lub tomów ta manga? kiedy ma się skończyć? Zastanawia mnie ile jeszcze czekania zostało…

Kocham!!! Moja druga z kolei manga w życiu. Musiałam po nią sięgnąć, bo przecież anime miało tak beznadziejny koniec, że aż szkoda gadać :( no i ciekawość mnie zżerała co będzie dalej, podobnie miałam w przypadku Fruits Basket. W sumie fajnie się czyta po uprzednim obejrzeniu serialu… jakoś płynniej :) Co do mangi – Uwielbiam główną bohaterkę! Tak jak napisano w recenzji – nie należy ona do głupiutkich bohaterek, które są dobre do szpiku kości. I te jej demony – za każdym razem wywołują uśmiech na mej twarzy. Co do pozostałych postaci – są nieźle rozbudowane, każda ma jakieś cechy charakterystyczne. No i Ren… ehhh nie wiem… mam słabość do niego :) Polecam wszystkim niezdecydowanym, historia na prawdę wciąga!!!

Manga jest boska wg mnie;D 2 lata temu oglądnęłam anime i czułam straszny niedosyt. Teraz nie mogę się doczekać kontynuacji tej mangi.. Po prostu tak mnie wciągnęła że nawet do 4 w nocy czytałam bo nie mogłam się oderwać xD I NEED MORE

wygląda na straszny tasiemiec, to z lekka odstrasza od czytania. warto?

Osobiście uważam, że manga jest lepsza od anime, więc czytaj! Boska po prostu…..... Chociaż mogę być nieobiektywna, ja po prostu kocham SKIP BEAT!.

Przyznam ,że nie czytałam wszystkich komentarzy, ale nie udało mi się znaleźć porównania – jak anime wypada względem mangi?
Anime mnie znudziło, więc zastanawiam się, czy warto sięgać po mangę? Czy jest ktoś kto lubi mangę, ale co do anime ma podobne odczucia?

Hmmm….mam takie pytanie możliwe, że już wcześniej padnie ale dajecie tak rozwinięte wypowiedzi, że szczerze nie chce mi się tego czytac;))...
Mianowicie chciałabym wiedzieć hdzie mogłabym na internecie przeczytać tą mangę??…czy może lepiej kupić i ile to będzie kosztować???…jestem swieżo po anime i nawet nie zdarzylam odejśc od kompa a chciałabym to wiedzieć na już..ślicznie proszę o pomoc…;)
Nie chciałabym cZytać mangi videeo;/.^.^

O żesz!
a ja naprawde myślałam, że jako jedyna mam takiego bzika na punkcie tej mangi! Oh yeah, na szczęście nie!
Naprawdę, zgadzam się z przytłaczjącą większością opinii. Nietypowy wątek miłosny,fabuła sama w sobie zajebista, a najbardziej podoba mi się postać Kyoko ( jeszcze nie czytałam o kimś tak upartym, rezolutnym a przy tym tak dziecinnym!) Naprawdę, nie lubiłam „romansideł”. Byłam i wciąż jestem fanką Naruto, Bleach, Fairy Tail i tym podobnych mang. Na skip Beat trafiłam czystym przypadkiem…..i zarwałam nockę, nie mogłam się oderwać… Cieszę sie,że nie jestem sama i pozdrawiam wszystkich fanów tej naprawdę niezwykłej mangi!

Zdecydowanie najlepsza manga shoujo, jaką miałam okazję czytać. Wiadomo, nie ma tu jakichś spektakularnych zwrotów akcji, mrożących krew w żyłach wydarzeń czy też zagmatwanej tajemnicy, ale jest to, co dziewczyny lubią najbardziej.

Czyli… Niegłupia bohaterka, której NIE DA SIĘ nie lubić (no pokażcie mi jedną osobę, która nie lubi Kyoko!) oraz pełno zainteresowanych nią panów (ołmajgad, co ja bym dała za takie stado superprzystojnych i superpopularnych facetów zainteresowanych moją skromną osobą… ech). Do tego duużo humoru, który miejscami doprowadza do niekontrolowanego śmiechu o 2 w nocy i całkiem ładna kreska.
Polecam, polecam, polecam. Każdemu, kto od czasu do czasu lubi takie „dziewczyńskie” klimaty :D

i PS ostrzegam: jak już zaczniesz czytać to przygotuj się na to, że zarwiesz kilka nocy, ograniczysz kontakty z innymi ludźmi i schudniesz kilka kg. Bo gwarantuję, nie spoczniesz, póki nie przeczytasz całości. Amen!

Rewelacyjna manga i od razu mogę również polecić Dengeki Daisy. Obie te mangi mają u mnie zaszczytne miejsca na podium :) I obie dostały po dyszce za fabułę, humor i rysunek ;)

Skip Beat! po prostu ROZWALA. To najlepsza manga z tego gatunku na jaką można trafić. Najgorsze jest to, że jak nowy chapter wyjdzie 2 razy w miesiącu to na tym koniec. Ile można czekać…?!
 kliknij: ukryte  W końcu zdała sobie sprawę jak działa na nią Ren i co?? „Stanę się dla niego całkowicie wstrętna”??!!! Co to ma być?? Jak kończą rozdział na takim tekście to człowiek nie może spać ani jeść. Co będzie dalej??
Mogliby się zlitować i wydawać częściej…
Co oczywiście nie zmienia faktu, że Kyoko WYMIATA (^_^)

W sumie jeśli chodzi o moją ocenę nie powiedziałabym tutaj nic nowego. Bo fabuła jak już wszyscy wiedzą – świetna, a kreska ciężko przechodzi ale przechodzi. Nie do końca zgadzam się z komentarzami „do kreski się potem przyzwyczaja”, oczywiście trochę prawdy w tym jest ale też trzeba wziąć pod uwagę że z późniejszymi rozdziałami kreska ulega polepszeniu i w moim przypadku gdy wróciłam do pierwszych chapterów nie odniosłam wrażenia że się do kreski przyzwyczaiłam, wręcz przeraziło mnie jak mogłam tak nawet myśleć, bo na początku mangi naprawdę ze strony wizualnej nie mogę powiedzieć dużo dobrego, chociaż to kwestia gustu, może jestem zbyt wybredna. To jest taka moja subiektywna uwaga. Jednak nawet moje zamiłowanie do czytania mang z "ładnymi obrazkami” nie przeszkodziło mi w ubóstwianiu 'Skip Beata!' i zaliczeniu go do moich ulubionych mang. O dziwo, jest to manga w której z biegiem czasu polubiłam prawie wszystkie postaci (prawie, bo niektóre trudno jest polubić gdy nie mają zbyt rozwiniętego charakteru i robią praktycznie za tło). Moja ulubiona postać – Yashiro. Najbardziej intrygująca – Fuwa Shou.  kliknij: ukryte  Nikt mi nie powie że jest całkowicie złym gostkiem. W dodatku gdyb nie patrzeć na jego wcześniejsze zachowanie w stosunku do Kyoko to ten facet to pod ideał podchodzi!Bo czy to normalne że FACET pamięta co lubi Kyoko i uważa że zna ją świetnie. Niby z nią dorastał ale tak czy siak to jest chłopak, no i często mężczyźni nawet po 20 bądź więcej lat małżeństwa nie znają tak dobrze żony. Naprawdę takiego faceta ze świecą szukać. Po za tym jego postać daje się lubić w późniejszych częściach mangi (dział z bigulami).No a drugi po Yashiro ulubiony bohater to nie kto inny jak Ren  kliknij: ukryte  chociaż na początku mangi miałam nadzieję że to nie z nim będzie wątek romantyczny bo nie pałałam do niego sympatią. Jednak szybko się do niego przekonałam gdyż to przesłodki bish. ^^ Ukryte części radzę czytać dopiero po przeczytaniu mangi do mniej więcej 100 rozdziału. ^^ Skip Beata serdecznie wszystkim polecam i wystawiam pełną 10 (chociaż chyba z kreskę powinnam dać 9,5 ale zaokrąglamy w górę ; D).

nie powiem „nie”, bo manga świetna( choć kreska mnie momentami razi), ale niech już się coś ruszy! niech coś przeskoczy w tym durnym( acz uroczym) łbie głównej bohaterki!!Uważam, że seria powinna się już kończyć, a tu nic nie wyjaśnione: co z mamą Kyoko? Czy Ren się wygada, o swojej przeszłości? Co z Shou ? Jak się rozwinie kariera Kyoko?Co z Biglami( ^_^' )? NIC NIE WIEMY!!A tu chapter 165 już przeczytany…Ja chcę znać już zakończenie! Pani Nakamura nie zna litości…Ale polecam;]

Ludzie, ja mam matury teraz! Zabierzcie to ode mnie!!! ;( Uzależnia… ;( A kiedy skończę czytać dostępne chaptery, znów będę jak ta narkomanka czekać na kolejne… I kiedy oni wreszcie będą razem do diaska?! W tym życiu w ogóle?! Grrr…

Myślałam że jestem jakaś zbzikowana bo nie mogę przestać myśleć o tej mandze, o tym co będzie w następnym rozdziale, ale okazuje się że nie tylko ja uwielbiam tę mangę tak bardzo ze można nazwać to obsesją. Z powodu braku rozdziałów fantazjuje wciąż co mogło się wydarzyć. Ach mam tyle pomysłów, ale autorka pewnie i tak napisze coś jeszcze lepszego niż mogę sobie wyobrazić. Nie mogę się doczekać. Gorąco polecam Skip beat. Ren i te jego oczy Króla Nocy mrrrrry. Zazdrosny Shotaro który dopiero zdał sobie sprawę że miał najlepszą dziewczynę pod słońcem, ale już nie ma najmniejszych szans żeby ją odzyskać. Kyoko jest super i w ogóle cała manga jest świetna. O o mało bym nie zapomniała o tych przecudnych demonach Kyoko, ach są zarombiste. Okrągły stół rozważań Kyoko: po pierwsze zrobić z Shotaro przysłowiowy kamień, żadnych sprzeciwów (chórem), jeśli Shotaro dowie się że Kyoko to Mogami Kyoko to pewnie będzie chciał przerwać nagranie więc za każdym razem gdy go zobaczysz musisz pięknie się uśmiechać, uśmiech uśmiech uśmiech. Albo Ren i jego rozmyślania o miłości: ,,Gdy ją widzę jest mi lżej, taki mały promyk szczęścia, teraz wiem że ludzie nazywają to miłością, i uświadomił mi to jakiś KURAK naprawdę mnie to irytuję.'' Albo ten moment z Hizurim jak to leciało? : ,,Nie dobrze w ten sposób składniki się nie ugotują, ej ty przynieś rondel taki na 50 ludzi wystarczy.'' He he he po tym tekście zwijałam się na podłodze. A i ten tekst o Biglach :,,Vie­‑Ghul Bi­‑gl ,LOVELY DOGGY, Czy zespół który kojarzy się z czymś takim ma siłę przetrwać?'' Momenty z Renem i Kyoko też są fajne ale nie będę opisywać za dużo tego, oczywiscie jest tego dużo więcej. Serdecznie polecam Skip beat i ostrzegam silnie wciąga romansożerców. He He he ale na pewno warto zobaczyć.

Uwielbiam Skip beat! Moja mania na tym punkcie mnie czasami aż przeraża ale włączam sobie jakiś rozdzialik( kliknij: ukryte  najlepiej te gdzie Kyoko pomaga Renowi znaleźć swojego Katsukiego. Król nocy:P) i wątpliwości mijają. Taka dawka humoru i optymizmu(chociaż nie zawsze patrz kliknij: ukryte  przeszłość Rena), mega sympatyczne postacie(a nade wszystko Ren!!! Jak ja kocham tego gościa…) i ten niepowtarzalny klimat sprawiają że po prostu nie mogłam się oderwać a teraz umieram z niecierpliwości w oczekiwaniu na nowy rozdział. Nie wiem czemu niektórzy(łącznie z recenzentką) narzekają że kreska jest zbyt kanciasta. Mnie się wydaje śliczna(ale ja nie myślę jasno jeżeli chodzi o ten tytuł). Naprawdę polecam to wszystkim(prowadzę szeroko zakrojoną akcję promocyjną wśród moich znajomych) najlepsza manga z jaką się do tej pory spotkałam. Dzięki temu mam teraz kilka nowych marzeń: chcę taką lalkę jak dostała Maria na urodziny!(Ren z trzema wymiennymi twarzami, jego reakcja jak to zobaczył bezcenna) a drugie co do wielkości gra na PS2 kliknij: ukryte  w ścieżce Rena oni się na koniec całują:) tylko oczywiście jest dostępna tylko po japońsku;(
Podsumowując: Skip beat to najlepsza manga shoujo jaka powstała i wg mnie naprawdę warto się za to wziąć. Ale uwaga! Wciąga…

Przy tej mandze powinno znajdować się jakieś ostrzeżenie. Coś w stylu: „Uwaga! Czytanie powoduje nieprzewidywalne zmiany w ośrodkowym układzie nerwowym”. Mnie się na mózg rzuciło: zarwałam noc, olałam zajęcia, zawaliłam koło – byle tylko przeczytać wszystko co do tej pory wyszło.

Kyoko jest przesympatyczna z tą jej dziecięcą naiwnością. Po prostu nie sposób jej nie polubić. Poza tym wszystkie postacie mają swoje pięć minut. Ja osobiście uwielbiam Yashiro, menadżera Rena, i te jego „podstępne” próby zeswatania tej dwójki. Reżyser Ogata też jest bardzo ciepłą i pozytywną postacią.  kliknij: ukryte  Szczególnie podobała mi się jego reakcja na widok Tsurugi leżącego na kolanach Kyoko. Poza tym Sawara­‑san, Kotonami, Lory – ekscentryczny prezes L.M.E. oraz  kliknij: ukryte  ojciec Rena i to jego słodkie obżarstwo. Jeszcze długo bym tak mogła wymieniać.
Tylko Shoutarou strasznie mnie wkurza, jednakże musi być drugi pretendent do serca głównej bohaterki.
Początkowo trochę denerwowały mnie te trójkątne męskie twarze, ale później już mi to nie przeszkadzało. No i w końcu Ren – Boże gdzie są tacy szczerzy, troskliwi i seksowni mężczyźni o zabójczym uśmiechu „Króla Nocy”?;)

Z niecierpliwością czekam na drugi sezon anime i oczywiście na dalszy ciąg mangi (chyba umrę z niecierpliwości i ciekawości zanim ta historia się skończy). Wszystkim szczerze polecam.

uwielbiam ta mangę jest najlepsza ze wszystkich które przeczytałam ;D i chce żeby było jej więcej więcej więcej. i żeby Mogami się wszytko udało ;p a szczególnie zemsta xd

Zdecydowanie najlepsza manga jaką czytałam… a już o moim uzależnieniu do niej nie wspomnę…

Jest to najlepsza manga jaka kiedykolwiek czytalam. Niesamowita kreacja postaci, swietne sytuacje ktore potrafia Cie doporowadzic do lez (ze smiechu), coraz lepsza kreska jak i piekne sceny odzwierciedlajace gre aktorska ktora zapiera dech w piersiach.. Tak wiem ze pieje same pozytywy na temat Skip Beat!, ale nie moge sie powstrzymac. Jedna z niewielu mang ktorych glowna bohaterka mnie nie irytuje swoim brakiem zdolnosci dzialania, brakiem determinacji czy naiwnoscia. Mamy w zamian za to kobiete uparcie dazaca do celu, dajaca w kazdym zadaniu 100% swoich sil i niekonwencjonalne przytrafiajace sie jej przygody w show­‑biznesie. Na swoje usprawiedliwienie dodam iz minusem mangi jest to ze ostatnio rzadko wychodza nowe odcinki (za rzadko) ;p;p i ze anime nie umywa sie do wyrazistosci widocznej w mandze.

Goraco polecam!

Witajcie drodzy fani Mangi i Anime naprawde polecam Skip Beat gdyz jest strasznie wciągającą Manga/Anime, pozwala odkryc/nauczyc sie wielu rzeczy, odczuc pewnych uczuc ktore gdzies w nas dawno zagineły na prawde Warto Polecam i czekam na druga serie Anime

Najpierw obejrzałam wszystkie 25 odc. Przypadkiem, pierwsze lepsze anime spowodowane nudą. Dopiero niedawno przeczytałam chaptery. ( Utknęłam na 96. Jestem ksa leniwa i nie chce mi się czytac po angielsku )
O Skip Beat mam tylko jedno zdanie: KOCHAM TO!!!!!

Na samą myś o dowolnej scenie zaczynam się śmiac (musze wtedy wyglądac dośc dziwnie). Nie ważne czy kłade się spac ( i przez SB mimowolnie się rozbudzam ) czy mam totalnie beznadziejny dzionek ( wtedy wystarczy dowolna scena z Kyoko i od razu mam świetny chymor oraz ogromny uśmiech na twarzy, który za cholerę nie chce z niej zejśc )

Ta manga/anime jest świetna!!! Polecam ją każdemu!!!

( dziwne bo nigdy specjalnie nie lubiłam kategorii romans )

Jestem od tego totalnie uzależniona!!! xDDD

Przyznam, że przygodę z tą pozycją rozpoczęłam zupełnym przypadkiem. Szukałam jakiejś interesującej mangi shoujo w przerwie między moimi dotychczas ulubionymi M&A. Nie żałuję!

Zwłaszcza w porównaniu do wersji telewizyjnej, jest to świetna komedia, bardzo zabawna, często do łez. Nawet te godziny tłumaczenia z angielskiego/japońskiego na polski były przyjemne ;) Na początku lekko przeszkadzała mi specyficzna kreska, ale po dwóch czy trzech chapterach przyzwyczaiłam się ;)

zdecydowanie jedna z moich ulubionych mang shoujo. 9.5/10 ^^

Jako zagorzała fanka shojo musiałam przeczytać Skip Beat i nie zawiodłam się ! Manga jest przecudowna ! Bardzo podoba mi się fabuła,oraz bohaterowie – w szczególności główna bohaterka ! Jej osobowość jest dość nietypowa dla tego gatunku – nie jest to oklepana ,słaba dzierlatka, która wszystko bierze do serca, płacze po kątach i nie wie co ze sobą zrobić ..jej postać bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła ! Kyoko jest silna,uparcie dąży do celu, nie załamuje się porażkami…nie można przewidzieć do końca jej reakcji itp. oraz…nie wiadomo,który z Panów zawładnie jej sercem (Team Ren <3!)...mangę tę polecam każdej fance shojo, która lubi się pośmiać i wzruszyć ..moja ocenka 9/10 !

Świetna manga :) Jest lekka, zabawna, a wątek miłosny i główna bohaterka nie są irytujące (co wśród mang shoujo chyba jest rzadkością). Kreska z początku faktycznie była trochę dziwna, ale albo się poprawiła, albo się przyzwyczaiłam, bo zaczęła mi się nawet podobać. Jedyna wada, jaka mi przychodzi do głowy, to za mało Shou (a w końcu to wokół niego wszystko powinno się kręcić), no ale nie można być przecież monotematycznym :)

zaczęłam czytać wieczorem, historia mnie wciągnęła tak bardzo że nawet nie zauważyłam kiedy zaczęło świtać. śmiało polecam^^

ja za to UWIELBIAM takie twarze mogłabym się na nich cały czas patrzeć i wzdychać…(*_*)xD cudna kreska, a tak poza tym to genialna manga(zarwane noce) dla mnie wątek miłosny dobrze prowadzony, mogłoby być więcej konfrontacji, minus to to że tak wolno wychodzą chaptery ;( kiedy ja chcę więcej

Manga jest po prostu świetna pod względem fabuły, humoru i charakteru głównej bohaterki. Może trochę rażą przydługie kwestie wygłaszane przez bohaterów – czasami się gubiłem w tym, co było napisane w ich wypowiedziach. Kreska jest ujdzie, chociaż postacie zwłaszcza panów trochę mi się nie podobają. Ogólnie trzeba przyznać, że jest to jedna z najlepszych mango tego rodzaju, jakie do tej pory widziałem zwłaszcza ze względu na:
- Fabułę;
- Humor;
- Bohaterów głównych i drugoplanowych.

Szczerze gdy zobaczyłam opis na pewnej stronie o Skip Beat to myślałam ,że to kolejna tandeta Shojo…Obejrzałam 2 odcinki i szok!Pózniej wziełam się za mangę…teraz wyszedł odcinek 18 raw ,a ja nie moge się doczekać nastepnego odcinka i chaptera.Szkoda tylko,że ta manga nie jest wydawana po polsku może kiedyś bedzie:P.Polecam tę mangę i anime wszystkim ,a nawet tym najbardziej wybrednych,bo ja tez do nich należe,więc wiem co mówie..bedziesz chciał/a więcej i więcej:P

PS:Fajnie ,że wprowadzono wątek romantyczny…może Kyoko bedzie z Renen w końcu to shojo:*

Skip Beat! To najgorsza manga jaką czytałam, nie dość że wysilałam się żeby czytać po angielsku (w końcu nikt nie pomyślał żeby wydać ja w języku polskim…)zarywałam noce żeby ją czytać, zaniedbywałam chłopaka, rodzice uważają mnie za wariatkę bo śmiałam się sama do siebie, to jeszcze kończy się na 134 odcinku!!! Kolejny odcinek dopiero będzie za parę miesięcy!!! A ja się uzależniłam… A anime tez wydają raz w tygodniu… Dlatego uważam że Skip Beat! to najgorsze co czytałam i oglądałam… znaczy się czytam i oglądam :p Chce więcej!!!

Zaczęłam czytać mangę Skip Beat! kiedy anime przestało mi wystarczać i koniecznie chciałam się dowiedzieć co dalej :) Teraz jestem na bieżąco z mangą, i zaliczam ją do moich ulubionych. Historia jest po prostu prześwietna (chwilami prześmieszna ;>). Polecam wszystkim!
Jedyna rzecz jaka mi się nie spodobała, to twarze facetów, ale po jakimś czasie przestałam zwracać uwagę :)

Manga świetna! Po przeczytaniu 19 tomów chce się więcej i więcej i WIĘCEJ… Szkoda, że nie jest u nas wydana. Byłoby miło przeczytać ją po polsku. Będę z niecierpliwością czekać:)

Po obejrzeniu pierwszego odcinka już wiedziałam, że chcę obejrzeć następny, a po obejrzeniu 5 (tyle wyemitowano)już wiedziałam, że chcę przeczytać mangę – kilka dni i 130 rozdziałów przeczytane jednym tchem…

Gorąco polecam, to jest moja druga manga jaką czytam z tego gatunku (pierwsza to OHC) i mogę szczerze polecić ją wszystkim osobom szukającym rozrywki (niestabilna emocjonalnie Kyoko jest wspaniała), psychologicznego przekroju bohaterów (szeroka gama wielobarwnych postaci jest jednym z lepszych punktów tej mangi) i oczywiście wątku romantycznego (uwielbiam, gdy kilku mężczyzn stara się o jedną kobietę – konkurencja dodaje pikanterii).

W japońskich mangach i anime szukam zawsze postaci, której rozwój następuje powoli, ale zawsze do przodu (:)) i tutaj widzę jak Kyoko (oraz inni bohaterowie) pięknie rozpościera swoje skrzydła w długim locie ku spełnieniu swoich marzeń.

„Skip Beat!” mogłabym chwalić za wszystko, ale to nie ja tu piszę recenzję i oczywiście nie jestem specjalistką w tej dziedzinie (ale manga ogromnie poruszyła moje serce) i jedyna rzecz na jakiej się zawiodłam, to to, że po przeczytaniu 22 tomów manga jest jeszcze bardziej wciągająca niż na początku, a końca utworu nie widać i w tempie wydawania kolejnych rozdziałów, to skończę ją czytać będąc na emeryturze :(

Chcę więcej, więcej, więcej…

Manga po prostu świetna. Jedna z niewielu mang które po prostu pochłaniałam (131 rozdziałów w 4 dni i jeszcze mi mało xD)Teraz to tylko pozostało mi czekać z niecierpliwością na kolejne rozdzialiki.
Co do wątku miłosnego to cieszę się, że został on wyeksponowany tak, a nie inaczej. Po prostu denerwują mnie ckliwe romansidła w których bohaterka rzuca się na bishounena, potem są razem, zrywają, wracają do siebie i tak w kółko macieja…A co do anime to tylko o jedno przosze. Mianowicie żeby nie odobiegało od mangi! a wszystko dobrze będzie xD
PS. Demony Kyouko rządzą

zgadzam sie ze wszystkimi dotychczasowymi komentarzami ;) SB! to jedna z bardzo niewielu mang, przy ktorych wybuchnelam glosnym smiechem do monitora (mam dobrze wypracowana samokontrole) – malo tego – przy ktorych prawie spadlam z krzesla ze smiechu :D cos podobnego zdarzylo mi sie tylko czytajac school rumble ;)
bardzo jestem ciekawa jak bedzie wygladalo anime – mam nadzieje ze poziomem dorowna mandze (co bedzie raczej dosc trudnym zadaniem ale trzymam kciuki)

Uwielbiam tą mangę. Teraz również cały czas tworzą się odcinki anime, na razie ukazały się 4, a ja z niecierpliwością czekam na więcej. Więcej takich mang jak Skip Beat!

Jedna z najlepszych mang jakie czytałam, a humor jest powalajacy, dosłownie

Recenzja naprawdę zachęca do czytania mangi. Mnie już wystarczy sam fakt, że Kyouko to dla odmiany nie standardowy Kopciuszek tylko hrabia(/ina) Monte Christo. Akurat w momencie, gdy chciałam zacząć lekturę mangi dowiedziałam się o tym, że zaczęło wychodzić na jej podstawie anime. Jeśli jest coś bardziej powalającego od reakcji w mandze naszej heroiny na „szczere wyznanie ukochanego” to ta w wersji anime

Niektórzy przedstawiciele płci brzydkiej, w przerwie między czytaniem takich tytułów jak Bokurano, Claymore, (Rabbit)Doubt itp., czytają dla odprężenia jakieś „różowe” romansidło, byle nie za długie. Skip beat! okazał się doskonałą mangą z bardzo prostego powodu, jak już zauważyła recenzentka, to nie wątek romantyczny jest tu najważniejszy.
Porządkowa niechęć, w postaci trzycyfrowej liczby odcinków, szybko została zastąpiona radością, że jeszcze tyle jest przede mną.
Szkoda że pozycji podobnych do tej jest tak mało. Jeśli komuś przychodzi do głowy coś poza Honey hunt to piszcie.
A co do Skip beat! 9/10 (te trójkątne twarze…)
A, bym zapomniał, Kyouko jako anioł była przedstawiona niesamowicie.

na mangę trafiłam przeglądając rzesze mang spod znaku shoujo i z lekkim zrezygnowaniem do niej podeszłam. ot, kolejna pozycja, którą szybko przeczytam dla zabicia nudy i zapomnę. myśląc tak popełniłam pierwszy i ostatni błąd związany z tym tytułem.
to narkotyk. nie mogłam się oderwać od tej historii i do teraz kiedy widzę nowo wydany rozdział czuję dreszczyk podniecenia. to co zostało wydane do teraz czytałam (w całości! co mi się nieczęsto zdarza kilkakrotnie) tyle razy, że znam prawie na pamięć cały przebieg. nie przeszkadza mi to zabierać się za nią po raz kolejny.
nadzieja tylko, że nadchodzące anime utrzyma przynajmniej poziom w stosunku do mangi. inaczej wstyd.
ulubiony team z mangi: Kyoko&Ren  kliknij: ukryte  nie ma to jak jego uśmiech i jej paniczna reakcja na to :D

Powiem tylko tyle: ta manga jest jedna z moich ulubionych.Dzieło geniusza!! Nie ma co pisać za ( bo się by tu nie zmieściła lista jej zalet) ani przeciw(bo nie ma wad):D

Polecam ją gorąco bo ja się długie godziny śmiałam ( rodzina zaniepokojona zaglądała do pokoju)

PS. ulubiona postać: dyrektor wytwórni. Boskie jak chodzi wszędzie przebrany- wywołuje u mnie najwiecej śmiechu:D