x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
dla mnie wypas
spin off
Jedno z lepszych.
po prostu super!!!
Jak zacząłem czytać to mnie tak wciągnęło że skończyłem w ciągu dwóch dni.
Co się stało z wampirami?
Re: Co się stało z wampirami?
Re: Co się stało z wampirami?
jak się zaczęła katastrofa to ich chyba nie przetransportowało…
Re: Co się stało z wampirami?
uwielbiam takie dzieła, które wchłaniają człowieka do reszty. właściwie, manga stoi na tak wysokim poziomie, że nawet nie chce mi się wytykać jej wad.
tylko czemu takie genialne rzeczy zawsze muszą być wychodzące? man, wanna moar now~
Im dalej, tym lepiej!
Re: Im dalej, tym lepiej!
Jeśli od tego momentu manga wydaje ci się bardziej ludzka, to rozumiem, że wcześniejsze zachowania bohaterów ludzkie nie są? Seks ludzki nie jest? Popęd też nie? Ani głupota, naiwność? Cielesność jest nieludzka?
Re: Im dalej, tym lepiej!
Re: Im dalej, tym lepiej!
nieścisłości
1) Czemu byli tacy którzy znikali z życia a na ich miejscu pojawiały się kopie podczas gdy większość normalnie wracała do życia? Czy to zostało wyjaśnione?
2) O co chodziło z bratem głównego bohatera? Pojawił się znikąd, zadzwonił, ostrzegł, potem go zabili koniec wątku. Ale że jak? Dlaczego? Po co? Kim był? Skąd się wziął tam gdzie był?
3) O co w ogóle chodziło z wampirami? Kim oni są? Najpierw myśleli, że czarne kombinezony na nich polują, zabili kilku z nich, a potem cały wątek jakby został porzucony, jedyne co to tamta dwójka trafiła do Gantza, ale nic to nie wyjaśniło.
4) I jeszcze kojarzy mi się coś o jakichś gościach co autentycznie mieli coś do „wampirów”, jeśli tacy byli to chyba też wszystko się urwało, ale to akurat mogłem sobie ubzdurać. Aaa tak były jakieś „diabły” które były wytypowane do eliminacji przez gantza i to oni chyba mieli coś wspólnego z „wampirami”, ale mogłem coś pomieszać.
Ktoś jeszcze trafił na jakieś sprzeczności? Bo ja wszystkiego już nie pamiętam.
Re: nieścisłości
akurat motyw brata jest jasny jak słońce, wampiry na razie zepchnięto na bok. ale nim dalej się czyta, tym mniej dziwią takie nieścisłości. Gantz co chwila zmienia zasady gry, np. fakt widzialności ekipy Gantz przez zwykłych ludzi i zasięg całej akcji. wszystko po kolei zmienia się w takim tempie, że człowiek zamiast zastanawiać się „dlaczego?”, myśli „co będzie następne?”. ale np. cała sprawa z tym po kij ten cały Gantz istnieje i zbiera ludzi już została wyjaśniona, więc imo lepiej poczekać na zakończenie serii, a potem zbierać dziury :)
The Black Sphere
A teraz wady, niestety obecne w Gantzu. Niektóre wątki (choćby ten z wampirami) nie zostały do końca wyjaśnione. Tak samo nadal nie wiadomo o co chodzi z tymi całymi kosmitami i kliknij: ukryte po kiego diabła atakują Ziemię. Jednak to może się jeszcze wyjaśnić jako że manga nadal jest wydawana. Po drugie po 200 rozdziale lektura Gantza zaczęła mnie powoli nużyć. Zaczął mnie irytować schemat 'kolejna walka, kolejny super potężny, niemożliwy do pokonania wróg'. Ale wytrwałam, i to tylko po to by zawieść się na rozwiązaniu zagadki Gantza. Wniosek: autor stanowczo za długo ciągnie już tę opowieść, która powinna dobiec końca jakieś 100 rozdziałów temu.
Moja ostateczna ocena: 8/10. Za grafikę, wartką akcję, dynamicznych bohaterów i porządną dozę rozrywki. Stanowczo warto przeczytać, mimo wad.
gantsu
To manga w której momenty mocne przeplatają się z cieńkimi jak barszcz. Ja się przy niej dobrze bawiłam. W każdym razie dużo lepiej poprowadzona niż anime, które wydawało mi się po prostu idiotyczne.
Gantz
A miałem sobie dać dzisiaj spokój z siedzeniem na Tanuki..
Poza tym w recenzji pojawił się drobny błąd. Pojawia się powtórzenie „strasznie się rozczarowałem się”. Ale nie zdziwiłbym się gdyby już w momencie pisania tego komentarza był poprawiany.
Re: A miałem sobie dać dzisiaj spokój z siedzeniem na Tanuki..