x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Pod tym samym tytułem.Tylko z nowymi bohaterami.Zobaczymy czy długość nie zepsuje tej historii.
M
lastwhisper
2.07.2011 12:21 "I'm not here anymore."
Cóż, pod koniec można wyczuć co miał na myśli Bóg, kiedy dawał im tydzień na podjęcie decyzji. Doskonale wiedział, że tak to się skończy, haha. Ale przynajmniej nasza bohaterka zaznała tego, czego od zawsze chciała. Nawet, jeśli zakończenie było iście dramatyczne. Uważam, że to bardzo dobry one shot i nie miałoby sensu rozwlekanie go na dalsze tomy.
A propos tego „dramatycznego” zakończenia. Nie uważam żeby takie w zupełności było. Mimo że jestem bardzo wrażliwą osobą nie byłam przygnębiona po przeczytaniu tego one shota, powiedziałabym nawet że koniec był w miarę zrównoważony i nie został przedstawiony w jakiś strasznie tragiczny sposób. Ale to tak ja to odebrałam. Moja ocena – 8/10, bardzo przyjemnie mi się czytało i wbrew twierdzeniu recenzenta, ten tytuł będę długo i miło wspominać.
A propos tego „dramatycznego” zakończenia. Nie uważam żeby takie w zupełności było. Mimo że jestem bardzo wrażliwą osobą nie byłam przygnębiona po przeczytaniu tego one shota, powiedziałabym nawet że koniec był w miarę zrównoważony i nie został przedstawiony w jakiś strasznie tragiczny sposób.
Chodziło mi o to, że kliknij: ukryte jedno z nich umiera. Happy ending by był, gdyby kliknij: ukryte oboje przeżyli. Chociaż, trzeba przyznać, że końcówka wypada całkiem naturalnie.
M
darksamurai
21.05.2011 08:36 ...
Nie zgadzam się z recenzją. Oneshot tutaj jak najbardziej pasuje – gdyby rozdziałów było więcej, można by mieć wrażenie, że jest to na siłę „rozwleczone”. A tak wszystko jest skondensowane, nie ma dłużyzn, każda strona jest ważna. Samo zakończenie też jest jak najbardziej na miejscu. kliknij: ukryte Dramatyczny finał okazuje się bardzo dobrym posunięciem. Byłbym zawiedziony, gdyby bóg nagle zmienił zdanie i pozwolił obojgu żyć. Krótko – well done, Seo. W przeciwieństwie do KNIM.
Jest kontynuacja...
"I'm not here anymore."
Dramatyczne zakończenie
Re: Dramatyczne zakończenie
Chodziło mi o to, że kliknij: ukryte jedno z nich umiera. Happy ending by był, gdyby kliknij: ukryte oboje przeżyli. Chociaż, trzeba przyznać, że końcówka wypada całkiem naturalnie.
...
Samo zakończenie też jest jak najbardziej na miejscu. kliknij: ukryte Dramatyczny finał okazuje się bardzo dobrym posunięciem. Byłbym zawiedziony, gdyby bóg nagle zmienił zdanie i pozwolił obojgu żyć.
Krótko – well done, Seo. W przeciwieństwie do KNIM.