Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Wolverine: Snikt!

  • Avatar
    M
    Ame-chan 19.03.2012 18:48
    kadry z mangi są bardzo pięknie pokolorowane, przy czym warto zwrócić uwagę, że robiła go zupełni inna osoba, pan znany choćby z Deviantarta pod nickiem GURU­‑eFX , naprawdę wykonał dobrą robotę, wczuł się w nastrój kreski Nihei'a i dodatkowo podkręcił atmosferę krajobrazów.

    Fabuła, no takie coś nie tego, niestety. Popłuczyny, skoki od jednego punktu do drugiego, przez co mandze brakuje nie nawet drugiego dna, a tak zwanego tła, wypełnienia, które dodałoby smaku bardziej przełomowym momentom i wszystko niestety robi się płytkie i zalatujące sztampą. Czy też bardziej po ludzku, brakuje mi większej ilości bardziej złożonych dialogów, które rozbudowałyby o dodatkowe info to co widzimy.

    Ale wiecie co, i tak polecam tą mangę, choćby jako artbook czy ładną sekwencję obrazów. Dużo tam wielkich kadrów, całostronicowych ilustracji, które bardzo ładnie wyglądają nawet jako samodzielne obrazki. I może się to wydać nieco drażniące, kiedy patrzy się na ciąg stron gdzie bohaterowie idą, narysowanych chyba tylko po to, by połechtać oko surrealistyczną architekturą (co w sumie w Blame też było, Blame się praktycznie tylko z tego składał, ale temu komiksowi na lepsze wyszłoby odwrotne podejście), ale mimo wszystko, jest to kawał dobrej roboty rysowników, rekompensujący braki w fabule i jej prowadzeniu.
  • Avatar
    M
    Ellerena 16.03.2012 14:43
    Chciałam zacząć od fabuły, ale ta mogłaby zostać zastąpiona czymkolwiek innym i nie zrobiłoby to wielkiej różnicy.

    Kreska jest świetna (inna sprawa, że to jeden z niewielu kolorowych komiksów, jakie czytałam, więc nie mam porównania). Ale tła robią duże wrażenie. Idealnie dopasowane kolory i brak ostrych linii wprowadzają klimat, jaki lubię.
    Jedynym problemem są twarze z bliska – sądząc po nich wiek Wolverine'a wacha się między 20­‑90.

    Komu polecić? Fanom walk w postapokaliptycznej oprawie, Wolverine'a i… spróbujcie, a nuż się spodoba.
    Komu odradzam? Osobom liczącym na jakieś psychologiczne zagrania. Bohaterów możnaby równie łatwo wymienić, jak fabułę.

    Ale za końcowy efekt postawiłabym 5,5/10. Bo czyta się przyjemnie.
  • Avatar
    R
    Misiael 15.03.2012 22:09
    Re: Recenzja
    „Gdzie też dokonaniom Amerykanów do Wspaniałej Japońskiej Sztuki Rysunku i Animacji. Większość ich komiksów poza rozdmuchaną szatą graficzną i dużą ilością przemocy nie ma nic do zaoferowania. Wątłe fabuły, płascy bohaterowie, poprawna politycznie akcja”

    Oj, zaśmierdziało niezdrowymi stereotypami… (chyba, że nie wyłapałem ironii).
    • Avatar
      ABEKING 15.03.2012 22:38
      Re: Recenzja
      Tak, to była ironia. Właściwie cała recenzja jest napisana w takim duchu, więc wniosek wydaje się oczywisty…