Komentarze
Card Captor Sakura
- Re: Wątpliwości.. : SuiKaede : 11.04.2012 19:06:09
- Re: Wątpliwości.. : Zantax : 11.04.2012 10:15:41
- Re: Wątpliwości.. : Marilee : 10.04.2012 18:54:53
- Re: Wątpliwości.. : SuiKaede : 10.04.2012 18:08:45
- Wątpliwości.. : SuiKaede : 10.04.2012 17:54:06
- :) : IvonS : 23.03.2010 18:41:20
- Arcydzieło : Nati : 16.03.2009 17:18:13
Wątpliwości..
Jestem w tej chwili na trzecim tomie tej mangi(skusiłem się na nią wyłącznie w rzucie tęsknoty za starym Clampem) i zastanawia mnie jedna rzecz..CCS to manga niewątpliwie przeznaczona dla małych dziewczynek. Co panie z Clampa chciały osiągnąć, wprowadzając romantycznie przedstawione relacje pedofilskie? Jedna rzecz to platoniczne podkochiwanie się dziewczynek w odległych ideałach chłopców czy mężczyzn. Inna, kiedy owi panowie mniej lub bardziej odwzajemniają uczucia…
Bardzo dobrze, że ta manga nie wyszła w Polsce – już widzę dziesięciolatki, którym ukazane relacje zrobiły kiełbie we łbie. Znane jest zjawisko podpinania się pedofili pod zupełnie normalne twory literatury dziecięcej…Tutaj nawet nie musieliby sobie wymyślać własnej interpretacji, bo wszystkiego im dostarczyły Clampice.
Owszem, z dorosłego punktu widzenia – przecież tu do niczego nie dochodzi! Żadnego fanserwisu, sama relacje bohaterów to sama miłość, słodycz, ptaszki, kwiatki i motylki… historia tak naiwna, że ciężko ją brać na poważnie.
Tyle, że rówieśniczki bohaterki patrzą nieco inaczej na tego typu historie – stąd Card Captor Sakura może być wyjątkowo niebezpieczna. Nie, nie twierdzę, że każda młoda osoba po przeczytaniu stanie się przyszłą ofiarą, jednak zdecydowanie jest to dziełko mogące namotać w głowie młodemu odbiorcy.
Nie wiadomo, czy ktoś nie zamarzy sobie o swoim własnym Terada‑sensei, czy Yukito. Niedorzeczne? A skąd. Wystarczy sobie tylko przypomnieć komentarze z facebookowego profilu filmu, z którego mam avatar – młodziutkie nastolatki tylko tyle z niego wyciągnęły, że imou jest cool, a należenie do internetowych sekt oraz chore, związki opierające się na rozmowach przez Skype to już w ogóle szczyt marzeń.
:)
Arcydzieło
Optymistyczna, pełna różnych ciekawostek (i nawet czasami niezwykłych zwrotów akcji!) i świetnie narysowana historia, nawet jeśli troszeczkę przesłodzona, to nie da się jej zapomnieć. A urocza Sakurcia to chyba jedna z najlepszych bohaterek tego typu mang. Znam CCS od prawie roku, a nadal chętnie na to spoglądam. Polecam, naprawdę warto!