x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Trafiłam na tę mangę przypadkiem i dałam się wprowadzić w błąd opisowi fabuły. Spodziewałam się, że Aki sama zainicjuje swoją przemianę i, że poczytam jak sobie z tym radzi, lub właśnie nie radzi. A co dostałam? Rozdwojenie jaźni! Ok, to mogłoby być ciekawe, ale nie jest. Poważne, bądź co bądź, zaburzenie, ma za zadanie jedynie wyciągać bohaterkę z tarapatów. Biedna sarenka ma problem? kliknij: ukryte Zamknięto ją w szatni? Zły chłopak chce skraść jej całusa? Bah, na scenę wkracza jej niecna strona! Namąci, namąci i znika, by za kilka stron powrócić z przytupem i (zostawać na coraz dłużej).
Możliwe, że traktuję ten tytuł za ostro, ale oczekiwałam czegoś innego. Miało być mrocznie, intrygująco i dramatycznie… Tak się nawet zaczęło, ale ostatecznie dostałam naiwną, naciąganą historyjkę i z naiwnym, naciąganym zakończeniem i niezbyt ciekawymi bohaterami. Jedyną postacią, która wzbudziła we mnie pozytywne uczucia, jest Akiko. Autorka mangi chyba czuła podobnie, bo szybko zepchnęła Aki na margines.
Mogłabym potraktować to jako komedię, ale właśnie ten nieszczęsny poważny początek mi to uniemożliwił i jestem zwyczajnie rozczarowana zmarnowanym potencjałem.
Możliwe, że traktuję ten tytuł za ostro, ale oczekiwałam czegoś innego. Miało być mrocznie, intrygująco i dramatycznie… Tak się nawet zaczęło, ale ostatecznie dostałam naiwną, naciąganą historyjkę i z naiwnym, naciąganym zakończeniem i niezbyt ciekawymi bohaterami. Jedyną postacią, która wzbudziła we mnie pozytywne uczucia, jest Akiko. Autorka mangi chyba czuła podobnie, bo szybko zepchnęła Aki na margines.
Mogłabym potraktować to jako komedię, ale właśnie ten nieszczęsny poważny początek mi to uniemożliwił i jestem zwyczajnie rozczarowana zmarnowanym potencjałem.