x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Czytajac „Challengers” nie da sie uniknac myslenia o „Koisuru Boukun”, chocby dlatego ze bohaterowie sequelu pojawiaja sie tu w kilku rozdzialach. W sumie najwieksza przyjemnosc sprawilo mi obserwowanie Souichiego i Morinagi w poczatkowej fazie znajomosci. Natomiast glowne postacie mangi wydaly mi sie…sama nie wiem, nudni i nijacy? O ile jeszcze Kurokawa wypadal w miare wiarygodnie, tak Tomoe za nic na swiecie nie przekonal mnie ze posiada jakies uczucia. Jak pusta, usmiechajaca sie lalka. Ogolnie rzecz biorac, mange polecic bym mogla tylko fanom „Koisuru Boukun”, zdesperowanym brakami konca historii i spragnionych Morinagi i jego Sempaia ;)
Nijaka.
Ogolnie rzecz biorac, mange polecic bym mogla tylko fanom „Koisuru Boukun”, zdesperowanym brakami konca historii i spragnionych Morinagi i jego Sempaia ;)