x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
C.Serafin
22.10.2012 19:53 Wielkie rozczarowanie, ale...
sam pomysł naprawdę przypadł mi do gustu. Armia Cesarstwa Rzymskiego najeżdżająca opanowaną przez pół‑ludzi i bestie Anglię to wspaniały patent, a widok legionów toczących bitwę z pięciometrowymi Wyvernami na długo zapadnie mi w pamięć. Szkoda tylko, że zaraz potem akcja przenosi się do Koloseum i koncentruje się na walkach młodego niewolnika, wychowanego i szkolonego przez ostatnią Wyvernę – Durandala. Pomysł na to może wydać się dziwny, ale smoczysko jest nie tylko niegłupie, ale też wyjątkowo dumne oraz gadatliwe i nawet cesarz nie jest go w stanie skłonić do walki na arenie. Oczywiście do czasu…
I wszystko jednak mogłoby pójść w rewelacyjnym kierunku, gdyby nie gadatliwość bohaterów, oklepane rozterki i brak odwagi autora, by poprowadzić fabułę w niesztampowym kierunku. A szkoda, choć ogólnie nie wyszło to źle.
Wielkie rozczarowanie, ale...
I wszystko jednak mogłoby pójść w rewelacyjnym kierunku, gdyby nie gadatliwość bohaterów, oklepane rozterki i brak odwagi autora, by poprowadzić fabułę w niesztampowym kierunku. A szkoda, choć ogólnie nie wyszło to źle.