Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Chihayafuru

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    M
    Anonimowa 20.07.2020 23:08
    Zdecydowanie bardziej podoba mi się kreska i projekty postaci w anime.

    Nie daję rady kontynuować po obejrzeniu anime, pomimo, że w mandze wg mnie jest ciekawa dynamika obrazu i nie najgorsze ułożenia postaci pod różnymi kątami.

    Niestety na razie porzucam. Lubię projekty postaci adekwatne do płci i wieku.

    Chihaya wygląda najpierw jak chłopiec i to nieurodziwy.
    Jedynie Arata według mnie od początku ładnie jest zaprojektowany.

    Do tego Ławek który ma 15 lat – wyglądający jak pięcio lub siedmiolatek…


    Mam także wrażenie, że manga trochę „pędzi” z fabułą.
    Jakby sceny były skrótowcami.

    Niestety nie chcę psuć sobie miłego wspomnienia po anime. Pierwowzór to moje rozczarowanie.

    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    DDT 25.04.2015 14:17
    czapter 145
    Urządzamy międzyszkolny turniej koszykówki. Ale żeby było szybciej, to nie będą grały między sobą drużyny pięciu na pięciu, tylko każdy z każdym, 1 na 1. Poza tym gramy tylko na połowie boiska, na jeden kosz. Dlatego żeby móc oddać rzut, trzeba po każdej zbiórce i po każdym zdobytym koszu, wyjść najpierw za linię trzech metrów. No i oczywiście nie gramy na czas, tylko do iluś tam zdobytych punktów.
    Mniej więcej tak wyglądają rzekome zasady turnieju poruty wprowadzone na międzyszkolnych zawodach.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 2
    DDT 15.04.2015 10:54
    Refleksje po lekturze najnowszego rozdziału...
    Chrzanić naukę! Chrzanić studia i dobrą pracę! Liczy się tylko poruta! Poruta jest najważniejsza na świecie! Warto rzucić wszystko i poświęcić swoją przyszłość dla poruty. Bo najważniejsze w życiu, to być w czymś najlepszym. Nie ważne w czym. Choćby w zbieraniu zapałek czy zakładaniu skarpetek na czas, albo w grze w porutę właśnie. Że za porutę nie płacą i nie da się z tego wyżyć? A kogo to obchodzi! Bohaterka ma ładną buzię, więc zawsze jakiegoś sponsora trafi. W końcu już jeden bogaty chłopiec, lekarz in spe, się nią poważnie interesuje. Można zatem spokojnie zostać nikim i skupić się wyłącznie na porucie.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime