Tanuki-Manga

Zakochałam się w tym tytule od pierwszego wejrzenia !
Czytałam z zapartym tchem, ciągle zastanawiając się, co może się zaraz wydarzyć. Pokochałam postać głównego bohatera i bardzo łatwo przyszło mi się z nim utożsamić.Manhuę czyta się lekko i z uśmiechem na twarzy ;) Chciałabym, żeby wydano ją w Polsce <3
Polecam 1/2 Prince każdemu, kto lubi tego typu klimaty.

Wszyscy podniecają się zwyczajnie dobrym SOA, a tutaj taka perełka o tej samej tematyce. 1/2 Prince to coś pięknego.

Niesamowicie się ubawiłam czytając i polecam wszystkim, tym z nieco dziwnym poczuciem humoru również. Nie raz obłąkańczo chichotałam przed monitorem.Inwazja i jej okolice są nieco cięższe ale prawie ideał.

Muszę przyznać, że manhua wiernie trzyma się nowel. Oczywiście brakuje czasami w niej pewnych mniej ważnych scen lub smaczków, które jednak nie powinny wpływać zbyt mocno na odbiór historii. To co mnie najbardziej denerwuje to sposób rysowania, projekty postaci, stroje bohaterów. Okropne, bardzo mi się nie podobają. Zresztą podobnie koszmarną kreskę ma kolejna manhua oparta o inną serię nowel Yu Wo.
Co do fabuły jako takiej, wrażenia oparte o znajomość nowel – zaczyna się całkiem nieźle, sformowanie drużyny, a przede wszystkim udział w turnieju bardzo przyjemnie się czyta, ale im dalej tym gorzej. Jeszcze do momentu ochrony miasta da się czytać od czasu do czasu uśmiechając się delikatnie. Później niestety czytałam to z coraz większym zdegustowaniem. Dlaczego? Uważam, że autorka „zepsuła” strasznie swoich bohaterów, a zwłaszcza Feng Lan. Owszem, na początku zdarzało jej się popełniać pewne głupstwa itd. ale w ostatnich tomach zapewne Meatbun przewyższa ją inteligencją. I w ogóle jakoś cała historia zaczęła się rozłazić, motywy działania postaci stawały się coraz bardziej idiotyczne. Podsumowując: bardzo dobry pomysł, który do pewnego momentu świetnie się rozwija, niestety późniejsze tomy są coraz bardziej niestrawne, i niestety rzutuje to strasznie na ocenę całości. O ile jeszcze wcześniej bardzo entuzjastycznie namawiałam kilka osób do zapoznaniem się z tą historią, tak teraz jakoś się do tego nie kwapię.

Byłam bardzo zachwycona mangą, więc sięgnęłam po nowelkę, po przeczytaniu jej nie spodobało mi się to, że(MEGA SPOILER z noveli)  kliknij: ukryte  to nie Feng Lan urodziła dziecko, tylko jej mąż – Gui, rozumiem wprowadziło to trochę komedii, ale mi tak jakoś nie podpasowało Gdy to przeczytałam na mojej twarzy było widać minę WTF. Oczywiście czekam na dalsze rozdziały bo najlepsze przed nami;)Bardzo polecam !

Kiedy odkryłam Prince'a przeczytałam ową manhue jednym tchem.UWIELBIAM tyle mogę napisać. Mam pytanie czy ktoś wie może kiedy wyjdzie następny rozdział. Ostatni wyszedł chyba jakieś pół roku temu. Jak do tej pory o następnym ani widu ani słychu…:(

Mimo że manga jest wiernym odwzorowaniem powieści pod tym samum tytułem, ostatnie chaptery sprawiają wrażenie skleconych na szybkiego. Nuda.

Świetna manhua! Ciężko mi znaleźć nawet jedną wadę! Nie mogłam się doczekać nowych chapków więc zaczęłam czytać nowelkę. Niecierpliwym polecam to samo. Najbardziej podoba mi się wątek Wicked x Prince x Gui. Jedyny w swoim rodzaju ;D Chętnie przeczytałabym coś podobnego, ale ciężko chyba będzie znaleźć :(

Chciałabym aby powstała taka możliwość grania w trakcie snu i to jeszcze w taką grę xD

To bez wątpienia najlepsza manga z gatunku komedia jaką kiedykolwiek czytałam. Opowiadana historia jest naprawdę nieszablonowa i wciągająca, chociaż nigdy nie grałam w gry tego typu. Zgadzam się w pełni ze wszystkimi przedmówcami – 1/2 Prince w swojej kategorii ociera się o ideał. Postaci łatwo polubić, akcja szybko się rozwija i dużo się dzieje. Poza tym bohaterowie ( i bohaterki też) są po prostu śliczni:) A do tego te miasta i potwory! A co najważniejsze wątki komediowe są, jak dla mnie, na medal – w trakcie czytania zdarzało mi się często wybuchnąć niepohamowanym śmiechem (aż rodzinka zaczęła delikatnie pytać co się dzieje;). Stanowczo jedna z ulubionych. Polecam!

genialna, slicznie narysowana i skonstruawana, bohaterzy niebanalni. historia nie jest wybitna, ale w sposob jej przedstawienia jest naprawde ciekawy. jedna z ulubionych :3

W pewnych chwilach zapominam, że Prince tak naprawdę jest dziewczyną… A szkoda, bo jako bish naprawdę cudnie wygląda. I choć Gui z tym swoim obiektem westchnień zawsze mnie rozbraja, całym sercem stoję za Wicked ^^

To jest po prostu genialne. Zabawne i lekkie a do tego bardzo wciąga. A jak ktoś wie co nieco o MMORPG to jeszcze bardziej się uśmieje. Kreska jest przyjemna dla oka a w wielu momentach sama mimika bohaterów powodowała, że potrafiłam zaśmiać się na głos. Bohaterowie są sympatyczni, nie da się ich nie lubić. To zdecydowanie jedna z moich ulubionych mang.

hehe jedną z „ofiar” Mayissy jestem ja ^^ i cieszę się że nie trzeba mnie było długo przekonywać do tego tytułu, choć ... nie grałam w gry typu rpg, mam alergię na bizony oraz pisk, kwik i moe na ich widok, to jednak kapitalne gagi, świetne tłumaczenie na pl zrobiły swoje – obsmarkać ze śmiechu się można praktycznie na każdej stronie :) Polecam gorąco :)))

Jedna moich ulubionych mang, śmieję się nieustannie, już ją poleciłam kilku znajomym :)Świat fantasy, duże zagęszczenie bishków, ślicznych panien i niesamowitych gagów :) śliczna kreska, a fanów m&a czeka wiele niespodzianek, w postaci.. postaci, które 'wpadły' z wizytą ;)

Jedna z moich ulubionych. Czysty komizm z elementami walk, choć jak dla mnie mogliby wycisnąć nieco więcej także z jej prawdziwego życia

Baardzo fajna. Nie wiem czemu. Chyba dlatego, że w większości akcja toczy się w MMORPG xD.

moja ulubiona manga
niemal ideał 9/10 w mojej skali