Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Yoningurashi

  • Avatar
    M
    Yonigurashi 16.04.2022 23:59
    A ja bym sobie coś takiego po polsku chętnie poczytała, ale pewnie szanse na nasze wydanie są niewielkie.
  • Avatar
    M
    Szokeyi4 27.02.2014 11:56
    Wyrozumiali rodzice to na pewno plus tej mangi.To takie japońskie Szczególna mentalność Japończyków.Bo pamięta wół jak cielęciem był
  • Avatar
    M
    Isgenic 19.02.2014 18:20
    Do tej pory spotykałam się przede wszystkim z dwoma schematami: bohatera­‑sieroty, który stracił bliskich w wyniku jakiejś wyszukanej tragedii i teraz próbuje ich pomścić, bądź jest „sierotą pozorną” – podobno ktoś kiedyś widział jego bliskich i czasem w kadrze widać nogi jego matki. Drugi typ to rodzina dysfunkcyjna w jak najszerszym znaczeniu tego słowa, ładnie wyglądają tylko na zdjęciu, ale jak przychodzi co do czego, z byle powodu skaczą sobie do oczu.


    Jesli ten motyw tak czesto wystepuje w literaturze i filmie prawdopodobnie musi być spowodowany czymś istotnym.
    • Avatar
      Oljum 9.03.2014 14:15
      Pamiętam to z dokumentu o autorce Harryego Pottera- J.K. Rowling: sieroty nie mają takich zobowiązań jak dzieci z pełnej rodziny. Nikt się nie martwi, że późno wracają, co wyrabiają (najczęściej ratują świat), nie da szlabanu za to co wyczyniają, a wróg nie zaszantażuje ich stratą rodziny. Po prostu sieroty są… wolne?
      Choć myślę, że też to ma podnieść determinację bohatera, a czytelnik ma automatycznie współczuć za stratę rodziny.
      W przypadku „sierot pozornych”- rodzice wydają się nie mieć istotności dla fabuły, dlatego tylko migają w tle, bo twórcy nie znajdują im miejsca.
      No i większość odbiorów ma rodziców, którzy przynajmniej próbują nim pokierować, wychować, a więc wtrącać się, to się czasem marzą tacy wyluzowani, którzy nie próbuja sterować. A skoro w fikcji wszystko wolno i póki wiadomo, że to tylko fikcja jest fajnie
  • Avatar
    M
    SJZ 6.01.2013 09:29
    Sympatyczne
    Lekka, wesoła komedyjka o codziennym życiu rodziny z dwójką małych dzieci. Podobają mi się momenty, gdy rodzice obserwując niektóre zachowania swoich pociech przypominają sobie, że sami tak kiedyś robili i przez to starają się być bardziej wyrozumiali. Przyjemność z czytania – ogromna.